Nie wiadomo dlaczego polskie produkcje traktowane są przez rodowitych graczy po macoszemu. W zasadzie bez powodu gry spod znaku „Made in Poland” już na starcie są dyskwalifikowane z powodu „bo polskie”. Najciekawsze jest to, że polska prasa reaguje w podobny sposób, co wydaje się być co najmniej śmieszne a na pewno nie profesjonalne. Wspominam o tym, gdyż niedawno ukazała się na naszym rynku gra autorstwa LK Avalon, która przez sporą ilość ludzi została oceniona jako przeciętna. Tymczasem...
gry
Fajek
17 grudnia 2001 15:28
Czytaj Więcej
Akurat w przygodówki nie gram, ale szczerze gratuluję wyróżnienia !!!. Akurat jestem w grupie osob, ktore kupuja polskie gry . Jestem fanatykiem serii Earth 2140, 2150, The Moon Project i World War III, poza tym zabojczo wciagnela mnie gra GORKY 17. Narazie na zadnej z polskich produkcji, ktore kupiłem nie zawiodłem się. Wszytkie kupowalem w sklepie - gry kultowe tego wymagaja. Ja jestem przekonany do naszej produkcji bo wiem, ze warto je kupic. Innym też radzę "zaryzykować" !
No coz, ja takiego szczescia (?) jak Szoti nie mialem. Kupilem tylko jedna polska gre - Project Battlefield na amige. Po tym wydarzeniu zadnej polskiej gry wiecej juz nie kupilem. Nie twierdze, ze Schizm to zla gra, a autor recenzji na Avault byl nawiany piszac ja :) Byc moze jest to jedyna polska gra, ktora w koncu zainstniala na swiecie (lub ma taka szanse). Bo czy Earth 2140, 2150 byly az tak dobre? Raczej przecietne, co i tak wg mnie jest sukcesem Polakow. O reszcie polskich produkcji chyba nie warto wspominac.
Nie jestem 'patriota' w sprawach polskich gier, jestem wybrednym polskim graczem...;)))