Rodzice gracza znaleźli oryginalnie zapakowany GBA SP w wersji Pikachu - wtedy zapłacili 80 dolarów, dziś jest wart tysiące
Gracz posiada nierozpakowaną konsolę Game Boy Advance SP w limitowanej edycji. Teoretycznie mógłby rozpakować i zagrać, ale wtedy straci nawet kilka tysięcy dolarów, bo tyle może być wart ten zestaw.

Stare konsolki do grania dziś potrafią być warte całkiem sporo. Oto ciekawy przypadek potwierdzający tę regułę – rodzice gracza znaleźli Game Boya Advance SP w limitowanej edycji, za którego zapłacili kiedyś 80 dolarów. Okazuje się, że teraz może być wart nawet ponad dziesięciokrotnie więcej. Źródłem tej historii jest oryginalny post na Reddicie.
Limitowany Game Boy Advance SP
Konsola GBA SP pojawiła się m.in. w rzadkiej, limitowanej edycji Pikachu. To prawdziwy rarytas dla kolekcjonerów, szczególnie jeśli sprzęt jest kompletny i w dobrym stanie. Autor wpisu informuje, że jego rodzice zakupili urządzenie w marcu 2007 roku, za ok. 85 dolarów (razem z podatkiem). Do tej pory leżało oryginalnie zapakowane w magazynie.

Ta kwota nie wydaje się zbyt duża, nawet z uwzględnieniem inflacji. Co jest w tym najbardziej szokujące, to fakt jak cena wywindowała w górę. Jak wskazuje analiza z portalu GamePro, w zeszłym roku na eBayu sprzedano nierozpakowany egzemplarz za około 9500 dolarów (38475 złotych, bez podatku)!
Nie wiemy ile powstało egzemplarzy limitowanej wersji. Co można stwierdzić, to fakt, że niezbyt często pojawiają się oferty sprzedaży. Na dobrze utrzymane sztuki trzeba przygotować nawet kilka tysięcy dolarów, a tutaj gracz może zaoferować fabrycznie zapakowaną konsolę Nintendo.
Pytanie, co szczęśliwy znalazca zechce zrobić z tym Game Boyem? Mógłby go po prostu rozpakować i zacząć grać, lub pozostawić w takim stanie i czekać na rozwój sytuacji. Z czasem wartość tego znaleziska może jeszcze wzrosnąć, być może nawet wielokrotnie. To dylemat, który pojawia się w głowie kolekcjonerów.
Konsole retro w sklepie RTV Euro AGD
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:ROG Xbox Ally i ROG Xbox Ally X vs. Steam Deck. Jak wypada handheld Microsoftu na tle sprzętu Valve
Komentarze czytelników
Retrownia Junior
Pomiędzy 5 a 10 tyś takich wyszło na rynek w usa i Kanadzie :) nie jest to jakiś super unikat ale z racji ekranu 101 jest więcej wart. Jak byście potrzebowali więcej info o retro światku to można mnie znalezc na fejsie ^^
cycu2003 Legend

Ostatnio jakiś niezbyt bystry gość w Polsce rozpakował nowe, zapieczętowane PS2 i chciał go dopiero wtedy sprzedać.
WolfDale Legend

To było bardzo sympatyczne wydanie, jedno z lepszych takich stylizowanych mimo że proste. Może i jest sporo wart, ale akumulator pewnie jest już trupem. Władowanie akumulatora do GBA SP to była największa zbrodnia Nintendo jaką mogli zrobić dla rynku retro, powinni tutaj pójść drogą Microsoftu i po prostu dodatkowo oferować adapter z akumulatorem do dokupienia. Problemu by nie było gdyby według mnie znacznie lepszy oryginalny GBA miał podświetlenie.
neputsunu Legionista
Widac kasiaci byli skoro prezent za 80 dolcow od tak sobie przeleżał tyle lat.