Swego czasu głośno zrobiło się o kontrakcie, jaki Steven Spielberg podpisał z firmą Electronic Arts. Na jego mocy miały powstać trzy gry, z czego dwie już się ukazały, a trzecia wciąż jest w planach. Śladem swojego starszego kolegi idzie Guillermo del Toro, który dokańcza właśnie podobną umowę z koncernem THQ.
gry
Marcin Skierski
9 sierpnia 2010
Czytaj Więcej
Del Toro to świetny reżyser. Mam nadzieję,
że jego wkład w branżę gier będzie taki jak w filmową.
Del Toro to świetny reżyser? A co On ma na swoim koncie prócz dobrego Cronosa i Świetnego Labiryntu Fauna?
Z tego co pamiętam to Hellboya robił, oraz Blade'a II - Czyli hAmerykański kicz nad kicze.
Moze mi ktos wytlumaczyc, co takiego jest "swietnego" w Labiryncie Fauna? Staralem sie cos pozytywnego dojrzec w tym, ale niestety sie nie udalo...
@M'q
Wróć lepiej do gier.
Szkoda, że taki reżyser jak Del Toro będzie zajmował się rozrywką gorszej kategorii. Powinien nie marnować czasu na gry, no chyba, że będą to jakieś przygodówki czy coś w tym stylu, co narracyjnie dorównuje filmom. Niestety w to wątpię, bo na tym się nie trzepie kasy.
Pytalem powaznie, bo zainteresowalem sie tym filmem, ale jakos do mnie nie dotarl. Dzieki stary. Lepiej mi tego nie mogles wylozyc, rewelacyjna argumentacja :) Wroce do gier jednak.
M'q, najprostszą odpowiedzią będzie... kwestia gustów. Jednym się podoba, drugim nie, a o gustach się nie dyskutuje. Mnie się podobał klimat tej produkcji, wyobraźnia reżysera oraz umiejscowienie akcji na dwóch płaszczyznach, z której jedna z nich nie jest tak różowa jak się na początku wydawało.