Produkcja nowej gry twórców God of War „idzie dobrze”, zapewnia Jason Schreier
Miesiąc temu ograłem w końcu Ragnaroka i - mimo że w jedynkę grałem lata temu przy premierze - praktycznie grałem z pamięci, bo 80% gry i mechanik to bezpośrednie przeniesienie z poprzedniej części. Można było zamknąć oczy i grać na czuja.
Bardzo bezpieczna kontynuacja, ale nie jest to komplement.