Po 20 latach dwie kultowe gry Dungeons and Dragons otrzymają nowe życie na Steam. Jedna to RPG, a druga to strategia
To Demon Stone obsluguje 8 kolorow tylko, czy screeny na Steam sa tak niefortunnie dobrane? Bo wiekszosc wyglada jak generyczna szaro-bura ciapa...
Demon Stone był bardzo fajny, ale RPG bym go nie nazwał - zupełnie jak the Two Towers czy Return of the King to bardziej slasher/beat 'em up. Utwór "Stand at Mithral Hall" słucham często do dziś. Grę reklamowano nazwiskiem R. A. Salvatore'a, który rzekomo pracował nad scenariuszem. Ogólnie był klimat Krain.
Dragonshard z kolei kompletnie mi nie podszedł. Może dlatego, że nie przepadam za Eberronem, ale z rozgrywką coś było chyba nie tak. Gra nie wciągała.
Czy tylko mi się nie podoba, że na karcie gier na Steam od SNEG podane są daty wydania gier na podstawie umieszczenia ich na platformie zamiast faktycznego wydania gier? Przecież chociażby taki "Chasm: The Rift" wcale nie został wydany w 2022 roku. Młodsi gracze pomyślą że to nowe gry i nie będą wiedzieli w jakie perełki grało się te 20-25 lat temu...