Andrew House, prezes Sony Computer Entertainment, zdradził, że okulary wirtualnej rzeczywistości PlayStation VR kosztować będą tyle, co nowa platforma do grania. Konkretnej ceny niestety nie ujawniono.
Tech
Kamil Zwijacz
19 września 2015 09:31
Czytaj Więcej
Fajnie że pojawiają się nowe technologie to zawsze dobrze wróży danej branży ale coś mi się wydaje, że niestety z VR może być podobnie jak z 3D...
Po co robić gry dedykowane dla 100tys ludzi, na pewno miliony nie kupią okularów od razu. Może Valve będą tańsze.
Według mnie ps vr to będzie porażka, bo ekran marny i niska gęstość, nie rozumiem kompletnie tego kroku ze strony sony zwłaszcza, że mają jeden z najlepszych wyświetlaczy w HMZ i nie każdy potrafi o takiej gęstości produkować, a na rynku nawet z chińskich stron takiego nie dostaniecie do "zabaw".
Smutne jest trochę to, że z jednej strony Sony próbuje coś robić z nowymi technologiami, ale najprawdopodobniej skończy się to jakimś wielkim długiem na ich koncie, jak w przypadku Cell'a lub 3D.
Dla porównania MS może sobie pozwolić na takie eksperymenty, bo ma kasę na plusie, ale jakoś ostrożniej do tego podchodzą.
Szkoda by była, jakby jedna z niewielu firm konsolowych i w ogóle growych zbankrutowała.
bez gier to "cudo" skończy jak te całe zjebane pałki (move chyba) promowane swego czasu przez $ony,zresztą standart 3D w tv też poszedł sie jeb... którego prekurosorem był również $ony .
No i jeszcze warto wspomnieć o canajmniej trzech (sony , facebook , samsung) "chełmach" , o ile nie więcej , które za cholere nie są ze sobą kompatybilne , a ppocałujcie wy mnie wszyscy w dupę !
Skonczy jak Kinekt. Niby ok, niby fajny pomysł ale jednak nic nie zmieni tego ze pad myszka i klawiatura, kierownica i długo długo nic.
A pozatym zbyt cenie swój wzrok by patrzyc z paru cm na jakis ekran. Nie dzięki.
Najważniejsze to fakt, że to nie branża growa zdecyduje o popularności vr, a przynajmniej nie ta AAA tylko casuale, gry online i zastosowania nie-growe (porn chociażby)
A okulary tylko HTC vive jak dla mnie.
ciekawe czy ps4 w ogóle to pociągnie, przecież takie urządzenie by dawało frajdę musi spełniać kilka warunków co do rozdzielczości, ilości klatek, odświeżania.
Na tych filmikach grafika była raczej nie górnolotna, więc nie chce być pesymistą, ale ogólnie po co to komu jak efekty wizualne będą kosztem prędkości, lub na odwrót.