Ridley Scott winił milenialsów za porażkę tego filmu. Teraz obejrzysz go na Disney Plus
Od dzisiaj na Disney+ można oglądać jedno z dzieł Ridleya Scotta. Film zaliczył tak dużą kinową porażkę, że twórca zaczął szukać winnych wśród młodszej widowni, która miała nie być zainteresowana świetną produkcją.

Dzisiaj w usłudze Disney+ pojawił się film, który w 2021 roku nie pobił rekordów box office. Ostatni pojedynek nie przyciągnął widzów do kin w czasach, gdy ograniczenia związane z pandemią wciąż obowiązywały. W obsadzie znalazły się takie gwiazdy, jak Matt Damon, Adam Driver oraz Ben Affleck. To jednak nie pomogło i Ridley Scott oskarżył milenialsów oraz ich smartfony o tę porażkę.
Dzięki dzisiejszej premierze można samemu sprawdzić, czy faktycznie produkcja nie była warta udania się do kin. Film zebrał bardzo dobre oceny, co widać na Rotten Tomatoes, gdzie o widowisku pozytywnie wypowiedziało się 85% recenzentów i 81% widzów. Wiele osób zaznacza, że najciekawszym elementem produkcji jest jej narracja, która w nietypowy sposób przedstawia historię bohaterów Ostatniego pojedynku.
Fabuła filmu dotyczy tytułowego pojedynku. Mierzą się ze sobą Jean de Carrouges oraz Jacques Le Gris. Jean uważa, iż Jacques zgwałcił jego żonę, co doprowadza do starcia na śmierć i życie. Produkcja pokazuje, jak doszło do owego pojedynku z perspektywy trzech różnych osób, a ostatecznie możemy obserwować także samą walkę i jej finał.
Ostatni pojedynek jest ekranizacją książki Erica Jagera o tym samym tytule. W niej autor przedstawiał kulisy ostatniego oficjalnie zanotowanego pojedynku sądowego na terenie Francji, który miał miejsce w 1386 roku. Jego wynik zasądził, kto był winny, a kto mógł odejść wolny. Zatem to walka zadecydowała o wyroku, a nie sędzia. Temat zdecydowanie jest ciekawy i może zachęcać do obejrzenia filmu. Jednocześnie może dziwić, dlaczego ludzie nie byli tak chętni, żeby udać się na Ostatni pojedynek do kin, skoro składało się na niego kilka wartych uwagi aspektów.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Film:Ostatni pojedynek(The Last Duel)
premiera: 2021dramathistorycznyakcja
Ostatni pojedynek jest filmem historycznym, opartym na prawdziwych wydarzeniach. W tytułowym starciu wzięli udział dwaj francuscy rycerze – Jean de Carrouges i Jacques Le Gris. Ich konflikt wzniecony został przez oskarżenia, że ten drugi zgwałcił żonę tego pierwszego. Ostatni pojedynek jest widowiskiem historycznym wyreżyserowanym przez Ridleya Scotta (Obcy: Ósmy pasażer Nostromo, Łowca androidów). Został on oparty na prawdziwych wydarzeniach. Jego akcja toczy się w XIV-wiecznej Francji. Rycerze Jean de Carrouges i Jacques Le Gris są przyjaciółmi. Wszystko zmienia się w momencie, gdy żona tego pierwszego oskarża tego drugiego o gwałt. By bronić honoru swojej damy (i przy okazji swojego) de Carrouges decyduje się wyzwać zaprzeczającego wszelkim zarzutom Le Grisa na pojedynek. W filmie wystąpili między innymi Matt Damon (Jean de Carrouges), Adam Driver (Jacques Le Gris), Jodie Comer (Marguerite de Carrouges), Ben Afflec (Hrabia Pierre d'Alençon), Nathaniel Parker (Sir Robert D'Thibouville) i Harriet Walter (Nicole de Buchard). Film powstał na terenie opactwa Bective Abbey w hrabstwie Meath, zamku Cahir w hrabstwie Tipperary, Château de Beynac, Château de Fénelon, Château de Berzé, opactwie Fontfroide, a także w Dublinie oraz Monpazier.
Komentarze czytelników
Hayabusa Legend

Ten film się Scottowi wyjątkowo nie udał, zmarnowany potencjał. Szkoda.
h1To Centurion

Wczoraj z ciekawości obejrzałem. W drugiej powtórce mało co przewijałem do przodu w trzeciej powtórce, więcej było przewijania jak oglądania, aż do samego finału który mnie siła rzeczy ciekawił.
Generalnie, zmarnowany czas, takie 4/10.
zanonimizowany1382124 Konsul
Zgodzę się, że to najsłabszy film Ridleya Scotta. Mdła prosukcja i zmarnowany potencjał. Szkoda.
A.l.e.X Legend

moim zdaniem jest to wybitnie DOBRY film, oceniam go na mocne 8.5/10 ! Niewiele mu zabrakło do Gladiatora.
HETRIX22 Legend

Ależ to był nudny film. Właśnie przez to nowatorskie podejście przedstawia tych samych sytuacji w różnych wersjach. Czułem jakbym oglądał ten sam film 3 razy. Doceniam oryginalność, ale w tym wypadku to podziałało na niekorzyść filmu. Powodem braku popularności tego filmu pewnie i tak było coś innego, ale moim zdaniem ten film nie zasłużył na jakiekolwiek uznanie