Oficjalna zapowiedź World of Warcraft: The Burning Crusade!
Jestem fanem WoW, ale w zasadzie nie wiem, czy się cieszyć. Głównym, jeśli nie jedynym, celem tego dodatku jest chyba wyciągnięcie od graczy sporej ilości gotówki. Przy cenie podstawowej wersji gry oscylującej wokół 200 zł nie ma się co oszukiwać, że dodatek będzie kosztował mniej niż 100 zł. A to dużo – za taką cenę można kupić zupełnie nową grę. Co więcej, znakomitą większość „nowości”, które ma przynieść dodatek do WoW – nowe obszary, lochy, przeciwnicy, questy, przedmioty, bronie itd. – można było zaimplementować poprzez kolejne patche, co zresztą do tej pory robiono z powodzeniem. Dwie nowe rasy to ładny wabik, ale mało przydatny – paru osobom zapewne bardzo się spodoba możliwość grania Krwawymi Elfami, ale czy dotychczasowe osiem ras to było za mało? Trudno mi też sobie wyobrazić, jaką nową rasę można dodać po stronie Sojuszu (krążące po sieci plotki są chyba trochę zbyt fantazyjne). Ciekawsze byłyby już nowe klasy, ale o tym jakoś Blizzard nie wspomina (tutaj zresztą też trudno byłoby coś dobrego wymyślić). Pomijając już jednak kwestie finansowe oraz zbędność niektórych nowości, niepokoi mnie kilka innych spraw, które de facto mogą popsuć rozgrywkę. Wiążą się one przede wszystkim z tym, że Blizzard nie powinien nikogo zmuszać do zakupu dodatku. I, oczywiście, nie zrobi tego. Jednak w jaki sposób zatrzyma tych, którzy na zakup dodatku się nie zdecydują? Na pewno musi umożliwić pełną koegzystencję obu grup graczy. Ale jak to zrobić? Po pierwsze: kwestia podniesienia maksymalnego poziomu doświadczenia. Na pierwszy rzut oka, rzecz bardzo fajna, ale… W grze znajduje się obecnie wiele lokacji przeznaczonych dla grup postaci 60-poziomowych, w których można zdobyć ultra cenne i unikalne przedmioty. Dla graczy, którzy zakupią dodatek i osiągną 70 poziom, takie lokacje staną się dość proste. Bez większego problemu zdobędą te wszystkie epickie rzeczy, a wówczas jakakolwiek interakcja z graczami, którzy pozostaną przy podstawowej wersji gry, stanie się dla nich bezcelowa. Na czym ci ostatni ucierpią. Po drugie: jak zostaną rozwiązane kwestie BG? Już dzisiaj dla postaci poniżej 60 poziomu dość trudno jest zebrać wystarczająco dużą liczbę chętnych po stronie Sojuszu i Hordy, aby toczyć boje na polach bitew. Kolejna sprawa: punkty talentu. Jeśli drzewka nie zostaną znacząco zmodyfikowane, to postaci na 70 poziomie staną się chyba trochę zbyt potężne. A jeśli do zmian dojdzie, to znowu na niekorzyść tych, którzy pozostaną przy podstawowej wersji gry. I tak dalej, i tak dalej… Reasumując: wszystkie powyższe okoliczności mogą, niestety, oznaczać jedno: jeśli, drogi graczu, będziesz chciał dalej cieszyć się WoW, będzie musiał dać nam troszkę więcej swoich pieniążków (o czym nie uprzedziliśmy cię przy zakupie gry), w zamian za nie dostaniesz możliwość skorzystania z kilkunastu nowych pomysłów, które do tej pory dawaliśmy ci za darmo w kolejnych poprawkach. Takie jest życie.
Na pewno nie bedzie to wyciaganie kasy. 2 rasy sporo nowych lokacji, nowa klasa, mzoe nowa profesja (ja bym obstawiał Blood Mage'a :))
zobaczymy co z tego wyjdzie, mi sie podoba
darek76: wow, jak i kazda gra jest zrobiona tylko po to aby wyciagnac od graczy gotowke. Bo przeciez oni nie siedza latami w pracy po to aby kogos uszczesliwic za darmo. WSZYTKO co taka firma robi jest zrobione po to aby wyciagnac od graczy kase. Nawet rzeczy ktore teoretycznie sa gratis (np BG w ktoryms patchu) takze sa robione po to aby tej kasy wyciagac dalej jak najwiecej :) Ten dodatek tez jest zrobiony aby wyciagnac kase, to oczywiste.
Z drugiej strony taki dodatek musi wprowadzac ulepszenia dla graczy ktorzy go kupia. Oni MUSZA byc lepsi od tych co go nie maja: bo jak inaczej wytlumaczyc powod kupna i do niego zachecic klientow? Kto by go kupil gdyby nie dawal mozliwosci bycia lepszym, wyroznionym z pozostalej masy?
Takze moze Ci sie to podobac lub nie ale fakty sa faktami: chcesz sie dalej bawic to plac :)
Wspaniale, zawsze chciałem grac Blood Elfem, tylko nie wiem czemu po stronie Hordy ? LvL 70 tez cieszy...
Tia, a pamiętam jak fanboye WoWa mi zarzucali, że dodatek do GW będę MUSIAŁ koniecznie mieć:)
No cóż, pewnie kupię, choć dobry skill własny wystarczy i bez niego.
Wy natomiast MUSICIE kupić ten dodatek do WoWa bo inaczej będziecie najzwyczajniej w świecie gorsi o 10 leveli czyli bez szans :D
Niekoniecznie. To moze oznaczac ogolne podniesienie limitu, wraz z wejsciem dodatku. Natomiast nie posidajacy dodatku nie beda na pewno mogli wejsc do Outlands, oraz zapewne wybrac Bl;ood Elfa i drugiej rasy dodatkowej - tak bylo z dodatkami do EQ. Sami limit leveli zostanie pewnie podniesiony w ogole.
Darek --->
amen :-(. Już dziś padło bardzo wiele głosów o tym, że ldzuie grający od 11 lutego skończą grać razem z nadejściem dodatku.
Przeciez po kilku tygodniach farmy MC/BWL/ZG postaciami 70 lvl każdy członek gildii będzie cały w epikach. Itemy Legendary też zaczną być o wiele szybciej powszechniejsze. Co wprowadzą? Wypas-Mega-Ultra-Uniqe rodzaj itemu, które będą w instnacjach 40 osobowych a'la MC, z tymże podpasowane pod 70 lvl?
A może po zalogowaniu się na koncie do rozszerzenia gry będzie możłiwośc TYLKO poruszania się po trzecim kontynencie + Blasted Lands, jako lokacja z Dark Portalem? To by jakoś ograniczyło współpracę 70 lvlu z resztą graczy.
Dziwne.
Lecz jeżeli naprawde misie panda pojawią się po stronie Alliance to będzie przynajmniej śmiesznie :-).
ja tam na pewno kupie dodatek. a wow kosztowal nie 200, tylko 150 zl + 50 zl abonamentu za pierwszy miesiac.
Może się nie znam, ale z Blood Elfami to się nie wysilili.No bo co to za sztuka zmienić kolor rasy i nadać jej inne statystyki,nazwę itp. itd. ?
Ja nie wydaje kasy aż do momentu kupienia nowego , superkompa i oczywiście dodatku - ma ktoś może propozycje szybkiego dużego zarobku;p?
blah blah blah
po pierwsze, kwestia ceny. panoów z blizzarda niewiele obchodzi że w polsce gra kosztuje 200 złotych a są ludzie którzy zarabiaja po 600 miesięcznie. w większości krajów europy zachodniej i północnej ameryki wydać te kilkanaście dolarów czy czegośtam to niezauważalny wydatek
po drugie, serwery. zapewne beda osobne serwery na podstawkę i na dodatek, z możliwością przeniesienia starej postaci na drugi z nich, więc nie bójta żaby:)
Ja też jakoś nie bardzo widze ten dodatek. Nie mam w planach jego kupna, tym bardziej, że musiałbym kupić 2 sztuki, bo gramy w dwie osoby z dwóch kont. I co teraz jeżeli go nie kupię? Zakładajac że lvl dla osób bez dodatku pozostanie bez zmian, to w koło będa biegały lvl 70 bez problemu wybijające tych wszystkich, którzy nie zapłacili za dodatek? Ja na to nie idę, jeśli tak ma to wyglądać, bo gra traci w tym momencie sens. Nie było mowy o płatnych dodatkach w momencie gdy kupowałem grę. Rozumiem dodatki w darmowych patchach. Wszystko było ok, co jakiś czas pojawiała się jakaś nowosć i gracze byli zadowoleni.
Nawet jeśli lvl zostanie podniesiony dla wszystkich, to tak czy inanczej ci którzy zapłacą, będą mieli większe możliwości jeśli chodzi o sprzęt, tereny i instance. A to sprawi że nie będzie "równych szans" tak jak jest teraz.
Blizzard niech najpierw nauczy się świadczyć serwis na takim poziomie, za jaki ludzie płacą, a później niech wyciąga ręce po pieniadze za dodatki. Obecnie jestem w takiej sytuacji, że czekam z bratem na nowy serwer. A to dlatego że jemu ukradli konto po kilku miesiącach grania i oczywiscie pozbył się wszystkiego co miał na postaciach. Blizzard odpisał łaskawie po prawie 2 tygodniach, oczywiście o odzyskaniu itemów nie ma mowy. Jeśli ja mam jeszcze kupić dodatek żeby dalej grać na takim samym poziomie jak inni, to już lepiej do tej gry nie wracać. Ale poczekamy i zobaczymy jak to będzie, bo jak narazie, za mało jest konkretnych informacji.
oczywiście że była mowa o płatnych dodatkach... i to jeszcze przed premierą... argh, no ja was nie rozumiem, wydajecie 50 zł miesięcznie na konto a nie możecie raz na rok dorzucić 100 złotych na dodatek? przeciez nikt nikogo nie zmusza do kupna, nie chcesz dodatku nie musisz go mieć! a gadki w stylu 'to nieuczciwe' zostawcie w domu, dla mnie nieuczciwe jest to że dziennie jestem w stanie grac na kompie góra godzinkę - dwie przez co nie mam żadnych szans w żadnym pvp w żadnym mmo czy pseudo mmo, bo wiekszość ludzi gra po kilka - kilkanaście godzin. i co teraz, mam się obrazić na przemysł komputerowy? DOROŚNIJCIE
Zarith - z serverami to kula w płot, gra będzie na tych samych serwerach i ludzie bez dodatku będą grali z ludźmi z dodatkiem. Do tego 99% kupi dodatek, już teraz zaciera ręce, 1% odejdzie (bo dodatek nie przypasi - tak jak ja w AO gdy wyszedł shadowlands), 30-40% nowych osób dojdzie lub starych graczy którzy quitneli (tak jak ja np.) by zobaczyć co będzie nowego.
A znając Blizzarda i darmowe patche kolosy (kolosy z racji ilości wnoszonych nowych rzeczy) to dodatek będzie całkowicie nową grą wystarczającą na miesiące.
Za darmo dostaliśmy - 3 nowe dungeony, 3 battlegrondy, cały honor system, około ~500 questów, tysiące itemków, setki zmian w klasach, setki zmian kosmetycznych - są firmy które za 1/10 tego każą sobie płacić i uznawane to jest za normalne w świecie gier mmorpg.
KAZDY mmorpg jest zrobiony tak zeby wycisnąc max pieniędzy od graczy! Jest oczywiste że Blizzard bedzie wypuszczal dodatki doputy dopoki ludzie beda grali w WOWa. I zapewniam was że oni maja w "powazaniu" czy ktos z Polski nie kupi dodatku i że nie bedzie mial lvlu 70, bo 99.99% ludzi grających w WOWa kupi ten dodatek...
....natomiast to ze gra po dodatku znudzi sie ponownie po 3 miesiacach to juz inna historia, blizzard powinien zwiekszyc kontent a nie zwiekszac ilosc ras i itemów...
darek76 ---> twoje spostrzeżenia są bardzo (wręcz nadzwyczaj) celne.
Również moim zdaniem wydawanie dodatków podwyższających level maksymalny postaci w grach w których jest rywalizacja o przedmioty czy inne cenne rzeczy, a szczególnie w grach gdzie jest PvP na obszarach dostępnych dla wszystkich, jest oszustwem w stosunku do normalnych graczy.
Jeżeli ktoś nie zrozumiał to Blizzard stawia graczy przed sytuacja gdzie jeżeli nie kupisz dodatku będziesz po prostu słabszy i gorszy w walce PvP, która praktycznie jest obecnie jedynym sensem tej gry.
Ale z drugiej strony zanim Blizzard wyda dodatek upłynie jeszcze sporo czasu, do tej chwili i tak wiele osób zrezygnuje z gry a ci co zostaną będą chcieli kupić dodatek z pewnością.
BrachSon ---> nie będzie to 99%.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-30 10:13:59]
hehe
pamietam wypowiedzi niektorych:) "nie bedzie dodatku, blizzard nie jest taki", "jezeli nie kupisz dodatku w GW to jestes slabszy od innch, a w WoW nie, bo dodatek nie wyjdzie":)
ciekawe jaka ustala cene?
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-10-30 11:50:46]
WoW Wowem ale ja czekam na Diablo 3 który juz powstaje i są zapisy na betatesty info "http://www.megagames.com/news/html/pc/wowexpansion-diablo3demo.shtml ".
Boze jak oni mieszaja i mieszaja. Zreszta dla mnie to PvP w WoW'ie jest bez sensu wszystko zalezy od lvlu. Ktos kto ma o 5-10 lvl'i nizszy poziom od przeciwnika dostaje baty ;/ Wole akcje w D2, gdzie skill sie liczy i nawet postacia 50-60 lvl mozna bylo zabic postacie na 80 lvl'u. Moze to dlatego, ze w WoW'ie jak narazie max lvl to 60, a nie 99 ... I do tego ciezko bylo uzyskac 99, natomiast tutaj raczej latwiej i 60 ma ostro duzo przywileji co w D2 nie bylo i to czynilo gre zrownowazona. Bo postacia na 8x lvlu miales duze szanse zabic postac na 99 lvl'u, jesli miales skilla.
Szczerze mówiąc po osiągięciu 60 lvlu nie bardzo mnie bawi upierdliwe zbieranie setów czy walka na battlegroundach. Jestem fanem RPG a więc to co lubię to rozwój postaci i odkrywanie nowych terenów.
Chętnie zapłacę Blizzardowi trochę kasy jak da mi za to kolejny świat do zdobycia, nowe przygody w RPGowskim stylu . W sumie to najlepsza tego typu gra jw jaką kiedykolwiek grałem.