
W pierwszej kolejności otwarte beta testy tylko tych co zrobili Preorder. Reszta w drugiej lub trzeciej fali.

Takie podejście do beta testów jest skrajnym skur..syństwem.
Osoby które kupują kota w worku w postaci preorderów, to skończeni kretyni, jednak i tacy mają prawo chodzić po ziemi.
Sa ludzie, dla ktorych te 400zl to niewiele i kupuja to, pograja 4h i olewaja, zwlaszcza w zachodniej europie i usa.
Cierpia na tym pozostali uczestnicy rynku, bo korporacja, wie ze moze wypuscic crap, a i tak zarobi mase kasy. Tutaj powinny wkroczyc regulacje i ban na przedsprzedaż, czyli „preorder”