Nowy patent EA: matchmaking na podstawie części komputera
Czyli ten 0.1% Graczy posiadający 3080ti, 3080, 3090 i 3090ti ... forever Alone xD
idę pod prysznic co za głupkowaty news
weźcie się lepiej za sadzenie ziemniaków a nie prowadzenie serwisu o grach
A niby co jest nie tak z tym newsem? Ja tam nie wiedziałem, że o takich rzeczach kombinują.
No i oczywiście news na jedną stronę to jest spis treści ale jak jest kilka stron to broń boże bo się kliki nie będą zgadzać
To chyba najgłupszy pomysł, o jakim słyszałem. Ktoś z kiepskim kompem ustawi sobie detale i efekty na low, no i będzie mu tytuł śmigał o wiele lepiej niż temu z 3080ti, co gra na ultra.
Oczywiście nie wpadłeś na to, że taki z 3080TI też może obniżyć ustawienia i wycisnąć 300 FPS tam gdzie ktoś ze słabym kompem będzie ledwo trzymał 60 FPS a to w grach wymagających czasu reakcji i zręczności po prostu przepaść na korzyść lepszego sprzętu.
Nie tylko to, ale przede wszystkim stabilność klatek, w niektórych grach czas ładowania.
To nie te czasy kiedy robilo sie gry jak quake w ktorym wraz z FPSem drastycznie rosla przewaga gracza wynikajaca z szybszego movementu i animacji strzelania. Wiekszy FPS czy odswiezanie matrycy tylko symbolicznie zmniejszaja opoznienie, a cale pitolenie o "przewadze" to jest jedna wielka papka marketingowa korporacji wypluwajacych co roku nowy sprzet dla dojenia lemingow z hajsu. Trzeba byc progamerem i trenowac przez wiele lat aby w minimalnym stopniu wykorzystac taka "przewage" w minimalnym stopniu. Dla calej reszty jest to zwykle placebo i bait. Wiekszosc ludzi ma wieksze opoznienie miedzy okiem, a reka niz caly ten gamingowy sprzet i tryliony FPSow.
Normalnie, niektorzy to naprawde zyja we wlasnym swiecie pelnym bialych myszek i rozowych sloni... :D
Wydajnosc komputera majaca wplyw na wyniki to nie jest kwestia opinii a wielokrotnie potwierdzony fakt. Ta sama osoba na 30 FPS bedzie miala gorsze wyniki niz na 60 FPS, podobnie ktos jadacy na stabilnych 60 FPS'ach wciaz ma gorsze wyniki niz osoba z 120 (glownie ze wzgledu na okazjonalne spadki wydajnosci, bo sekunda w ktorej wydajnosc spadnie o 50% lub 40FPS to duza roznica na tych konfiguracjach). 120 FPS i wyzej to granica powyzej ktorej roznica w umiejetnosciach (wliczamy wiek, iq, itp.) zaczyna dominowac w wiekszoscy wypadkow (chociaz tutaj dochodza jeszcze rozne szalenstwa silnikow: rzeczy takie jak obcinanie DoT'ow, zmiana broni, poruszanie sie w terenie czesto jawnie preferuje lepszy FPS).
Ponadto dodam jeszcze, ze obnizanie rozdzielnosci tez nie jest jakims cudownym rozwiazaniem bo ma swoje negatywne strony, najlatwiej sie o tym przekonac grajac snajperem, ale nawet w innych przypadkach pattern recognition (rozpoznawanie deseni - jak ktos musi po polsku) potrafi miec duzy wplyw na szybkosc reakcji gracza, a trudniej zauwazyc 1^mm czarna kropke na generalnie bialym tle, niz obszar 10^cm o jasnosci obnizonej o 0,01%...
Skoro juz obalamy absurdalne opinie to odrazu wspomne, ze tak, mikrotranzakcje (generalnie to ile kasy wydamy na gre) maja w olbrzymiej wiekszosci z nich olbrzymi wplyw na szanse zwycieztwa (chociaz faktycznie, w wielu nich da sie to wyrownac zaledwie paroma latami farmienia darmowych odpowiednikow).
Ps. Co do tryliona FPS'ow - wady silnikow w wielu tytulach, sa czesto linearnie zwiazane z FPS, chociaz relatywnie niewielkie (przynajmniej w normalnych okolicznosciach ich naprawa nie ma sensu - bo malo kto wyda fortune zeby grac na 500 FPS'ach dla 5% buffa, to buff liczony w miliardach procent bedzie mocno zauwazalnych.
Oj muszę się nie zgodzić. To co napisał Cordite jest w dużej mierze prawdą.
Tak jak napisałeś faktem jest to, że sprzet i ilość fpsow robi różnicę, ale z nikogo nie zrobi pro gracza, 60 fps w zupełności wystarcza. Na 120fps komfort grania jest lepszy niż na 60, plus to, że przy szybkim obracaniu kamery obraz jest mniej zamazany, a co za tym idzie więcej widzimy. W grach typu CS, Valorant ilość fps ma ogromne znaczenie bo tam większość fightow polega na pikowaniu z za sciany i td. Jeśli chodzi o takiego BFa czy CoDa no to sytuacja wygląda już zupelnie inaczej. Dodaj do tego niskie odświeżanie serwerow, pingi, a wyjdzie Ci, że te 120fps tak naprawdę nic nie daje przy tych opoznieniach które wymienilem, jedynie komfort gry i zdrowsze oczy :)
Także jeśli chodzi o ilość fps to jest to w większości marketing, pokusze się nawet o stwierdzenie, że tych 120fps niepotrzebuje 90% ludzi. No, ale chęć bycia lepszym wygrywa ;P
lol "papka marketingowa".
Przesiadłem się w Apexie z 50 fpsów 60hz na 144fps z 144hz i w ciągu kilku godzin, wzrosła mi ilość killi i damage done na rundę średnio jakoś 3 krotnie. Normalnie w uj papka marketingowa :D
Jako jedno z kryterium mające za zadanie wyrównać szanse, jest jak najbardziej ok, nie widzę problemu.
Na papierze może i ciekawa opcja ale szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie tego. Co kiedy ktoś ma stary sprzęt który wyciąga 15-30 fps? Wtedy bardziej czas laga będzie decydował o czyjeś wygranej a nie umiejętności.
Często jest tak że wymagania podane przez producenta gry nijak się mają do rzeczywistości. Jak miałem starego peceta to nie jedna gra miała nie działać na moim pececie albo ledwo na minimalnych, a często była tak że bez problemu w większość gier pograłem na średnich ustawieniach w rodzicielskości full HD i stałych 60FPS.
Jeżeli to by miało działać na tej zasadzie że producent podaje wymagania one są potem wpisywane do tego systemu i na podstawie tych parametrów przypisuje gracza do danego serwera to jest to głupi pomysł. Po za tym nawet jak są 2 identyczne komputery to ta sama gra z jakiś powodów nie zawsze działa jednakowo.