To film im się nie sprzeda bez Jonny Depp.
Sprzedać pewnie się sprzeda, ale moim zdaniem reboot serii to nieciekawy pomysł, który będzie po prostu próbą wyciskania kasy z trupa. Ja tam nadal będę wracał do "właściwych" piratów, bo to było i nadal jest coś oryginalnego, co na stałe zapisało się w historii filmowej i nawet N-ty raz oglada się to znakomicie.
Jedyne czego bym chciał to żeby ten film przywrócił "modę" na piratów i morskie podboje w grach. Od dawna nie było nic dobrego o tej tematyce a jedynie ochłapy pokroju Skull and Bones.
Świetny przykład na to jak od dziesięcioleci holywood nie ma nic do zaoferowania, tylko odgrzewa kotlety cały czas.