Powoli staje się już standardem, że twórcy popularnych technologii wykorzystywanych przez branżę elektronicznej rozrywki prędzej czy później trafiają do sądu oskarżeni o naruszenie takiego to a takiego patentu. Tym razem taki los spotkał opracowany przez Nintendo kontroler do Wii.
pozostałe
Artur Falkowski
9 grudnia 2006 13:57
Czytaj Więcej
Ameryka... Jakie straty do jasnej anielki?!
Takie jakie piraci wyrządzają dla producentów gier - potencjalne.
BTW: Powstańcie kapłani nintendo!
Gibon91 -> Akurat piractwo wyrządza bardziej rzeczywiste szkody, niż to.
Przecież Wii mote nie podłączysz do PC...
To jest nienormalne. Wiilot jest zupełnie inną rzeczą a tamci chcą skorzystać z okazji wprowadzając swoje durne oskarżenia.
No Ci ludzie chyba nie mają co robić po prostu. Ja jestem za Nintendo a tamci niech sie pier....
Przecież Wii mote nie podłączysz do PC...
Błąd. Już podłączyli z tego co czytałem. I jest nawet oprogramowanie do obsługi.
buuuuuuuuuu
S.c.R. -> No to pozew może nabrać zasadności, ale jeśli Nintendo nie firmuje takich rozwiązań, to chyba trudno będzie Ninie przegrać tą rozprawę, choć kto wie...