Jesienią bieżącego roku minie dokładnie siedem lat od chwili komercyjnego debiutu ósmej części pamiętnej przygodowej serii marki Sierra o nazwie King’s Quest. Natomiast już jutro poznamy znacznie więcej szczegółów (precyzyjna data premiery itp.), dotyczących nieoficjalnej dziewiątej odsłony wspomnianego cyklu, noszącej podtytuł Every Cloak Has a Silver Lining.
gry
Radosław Grabowski
14 maja 2005 11:11
Czytaj Więcej
aaaah...kings questow nigdy za wiele ;]
Będzie powrót Alexandra! Sam nie wiem ile razy przechodziłem King's Quest VI, uważam ją za jedną z najlepszych przygodówek, z jakimi zetknąłem się w życiu.
Bogu niech będą dzięki, że nie zrobili kolejnego KQ w Trzy-De.
Ósemka w pełnym 3D była bardzo fajna. Szkoda że nie kontynuowano w ten sposób serii. Niestety etatowi narzekacze zakrzyczeli bardzo fajną przecież grę. Jedyną jej wadą był tytuł. No i nie była to do końca przygodówka...