Na nowym SSD znalazł oprogramowanie warte kilkanaście tys. zł
Nowiutki dysk SSD ze sklepu pełen folderów z drogim oprogramowaniem? Taka sytuacja spotkała pewnego gracza, który był przekonany, że nie kupił używanego sprzętu.

Ciekawe rzeczy czasem potrafią ludzie znaleźć na wysypisku, np. gamingowy komputer. Tym razem jednak nie jest to wiadomość o śmietnikowym znalezisku, a historia posiadacza całkiem nowego dysku SSD, zakupionego w sklepie. A przynajmniej właścicielowi wydawało się, że nowego. Na nośniku znalazł on oprogramowanie warte nawet kilkanaście tysięcy złotych.
„Nowy” dysk SSD?
Użytkownik Reddita All-Seeing_Hands opisuje, co zawierał jego 1 TB dysk SSD otrzymany ze sklepu. Teoretycznie pachnący nowością nośnik powinien być pusty, ew. zainstalowane mieć jedynie oprogramowanie, które zostało wymienione w dodatkowych opcjach przy zakupie (np. służące szyfrowaniu danych). Jednak urządzenie zakupione przez redditowca posiadało mnóstwo folderów z ponad 800 GB oprogramowania, takiego jak Spectrasonics Omnisphere (ok. 1700 zł z VAT) czy EZDrummer (ok. 770 zł z VAT).

Rzecz jasna nie oznacza to, że świeży właściciel dysku cokolwiek zyskał. Nie jest on przecież posiadaczem licencji na te programy, może jedynie obejrzeć foldery lub je skasować. Choć nie wiem czy nie lepiej byłoby po prostu zareklamować ten dysk, jego zawartość każe wątpić w zgodność umowy zakupu „nowego” urządzenia.
Według komentarzy na Reddicie jest to prawdopodobnie dysk ze zwrotu konsumenckiego, z którego technicy zapomnieli usunąć zawartość po poprzednim użytkowniku. Taki przedmiot powinien być jednak oznaczony w ofercie inaczej, np. jako „outlet”. Takie egzemplarze z reguły mają też nieco niższą cenę, nawet jeśli nadal wyglądają jak nowe.
Może Cię zainteresować:
- Wymagania gier rosną, ale RAM tanieje - warto kupić 32 GB
- SanDisk Ultra Dual Drive USB-C 128GB - opinie. Pendrive z prędkością odczytu 150 MB/s
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:PS6 będzie gorszy od Xboxa Magnusa; nowa generacja konsol przekroczy barierę 30 GB RAM
Komentarze czytelników
radek1982 Generał
jak kupuje dysk to format to jest nawet wymagane jak chce robić partycje albo sama instalka windowsa tego też wymaga.
zanonimizowany1349061 Generał
Kolejny odcinek: "(Nie)Urzekające Historie z Reddita"
CzyCieBoli Konsul
Jakby znalazł narkotyki na dysku, to wtedy byłoby ''wow''.
geohound Generał
Uuu z takim softem to bym się nawet nie odzywał - studio muzyczne w domu za free.