193 godzin to okolo 8 pelnych dni z hakiem.
Gdybym poswiecal dwie godziny na to wyzwanie dziennie (bo tyle moge sobie pozwolic na granie) to pi razy drzwi wychodzi 96 dni.
Gra nie warta swieczki...
Tak jak zawsze twierdziłem strategia/rozwój postaci nic nie znaczy jak się opanuje parry. To tylko potwierdza największą słabość tej gry jako turowego jRpga.
Na pewno nie oszukiwał ale... jest mod na automatyczne parowanie. Tylko uskoki trzeba robić. Wiem, bo sam z niego skorzystałem w tej walce. Liczyłem na nieco więcej fabuły w nagrodę, ale nie to jest istotne. Jest mod, nie blokuje osiągnięć, tak tylko mówię.
Fani RPG się odezwali... Tak się tłukło bossy w japońskich klasykach. Dla takich graczy dziś zmiękcza się gry - żeby nikt z Was nie musiał po takiej walce przerabiać tego przez pół roku z terapeutą :) Ktoś dokonuje czegoś, na co Wy nie macie ani czasu, ani jaj; bez samouczka... zajebać. Gratulacje, fani RPG ;)
jasne, mi najzwyczajniej na świecie szkoda by było robić to przez tyle czasu tylko z powodu sztucznego utrudnienia, męczyć się wiele godzin bez przyjemności.
Nius o gołym typie w czapce. No super. Do PPE już niedaleko poziomem.
Gra oparta głównie na szybkości kto szybszy ten lepszy, w sumie jest fajna ale te pojedynki z bossami trwają trochę za długo.
cóż, co kto lubi, ludzie lubią marnować swojego czasu na mało przyjemne rzeczy.