Microsoft rozpoczyna akcję "Bezpieczeństwo to nie gra"
W sumie akcja w porządku. Kontrola rodzicielska powinna być dostępna w każdej ostrzejszej grze. Dzięki temu dzieciaki nie zobaczą tego co nie powinny, a dorośli nie będą się musieli irytować udziecinnieniom w grze która na siłę została zmieniona aby otrzymać niższy "rating".
Ale obawiam się, że w USA może to najwyżej zapoczątkować akcję masowej cenzury gier bo temat zaczyna być coraz częściej omawiany w ichniej TV. :(