Osobiście od Acti/Blizz nigdy na nic nie czekam ale mają jakieś pogrzebane marki jak Prototype, które można reaktywować pod nowym kierownictwem.
Brytyjskie CMA albo jest zaćmione, albo naćpane.
Rynek PC? Jakoś nie widzę na takim Steamie takich serii jak World of Warcraft, Warcraft, StarCraft czy Diablo. I to jedynie z jakichś widzimisię włodarzy. Za Microsoftu widziałbym bez problemu to jak wrzuciliby tam takie gry. Nawet jak dojdą do PC Game Pass to tym bardziej nie ma tutaj niczego złego. Większy zasięg dla graczy. Wspomniany World of Warcraft jest dostępny również na macOS. Czy Microsoft wywaliłby grę z tego środowiska? Nie. Co najwyżej zupełnie nowe gry po prostu by się tam już nie pojawiały.
Call of Duty miało kilkuletnią przerwę ze Steamem. Dopiero teraz wracają przy okazji Modern Warfare II. I to też z inicjatywy samego Activision. Na Epic Games Store to niczego od nich nie ma. W dodatku w tym okresie marka zaczęła właśnie przynosić rekordowe pieniążki za sprawą Warzone.
Chmura? Jakieś gry od Activision Blizzard były dostępne poprzez GeForce NOW, ale z pewnych powodów ich tam już nie ma. I to na długo przed tym, jak Microsoft jeszcze nawet zaczął się firmą interesować. Dołączą natomiast do Xbox Cloud Gaming. No i w czym problem? Również potencjalny zasięg mimo wszystko by wzrósł. Jednocześnie wraz z najprawdopodobniej z każdą kolejną nową grą w premierę.
Rynek mobilny? Microsoft od bardzo dawna nie ma swojego systemu i jednocześnie nie mają najmniejszych problemów, aby wydawać coś na Androidzie oraz iOS. Będą mieli King. No będą. Ludzie wciąż będą grać i jednocześnie będzie stały napływ gotówki.
Konsole? Tutaj wygląda to tak, jakby najbardziej martwił ich los PlayStation. Które i tak poradziłoby sobie świetnie. Nawet jeśli w jakiś sposób takie Call of Duty z nowymi odsłonami stałoby się częściowo dostępne na wyłączność na konsolach Xbox. Dotychczasowo wydanych tytułów przecież nie wycofają ze sprzedaży. A te które są obecnie wspierane wciąż będą i na Xboksie, i PlayStation.
Natomiast na Nintendo nie ma żadnego Call of Duty. Jedynie kilka tytułów tam zostało wydanych, jak Crash Bandicoot N. Sane Trilogy, Crash Bandicoot 4: It's About Time, Crash Team Racing Nitro-Fueled, Spyro Reignited Trilogy czy Tony Hawk's Pro Skater 1 + 2. Takiego Diablo również tam nie ma, mimo że pewnie bez problemu dałoby się przygotować konwersję chociażby trójki.
Natomiast jakby po przejęciu zdecydowali się na to, aby Switch dostał jakieś wybrane starsze odsłony Call of Duty czy też Call of Duty: Mobile to tutaj również byłby to ruch na plus. Czy chociażby konsolowe wydanie World of Warcraft.
Sony też po prostu za bardzo wygodnie siedzi w swojej strefie komfortu, po tym jaką mieli udaną poprzednią generację, m.in. z winy też samego Microsoftu. I chcieliby zachować ten stan. Tylko no Xbox radzi sobie lepiej, może nawet znacznie lepiej. I to ich najwidoczniej boli.
Diablo 3 jest na Nintendo Switch , a Xbox radzi sobie dobrze tylko z powodu ogromnych ilości pieniedzy które ładują , nie jakością gier
vorimenn
Poprawka: Diablo jest na Switch - trójka i "remaster" dwójki
"Tylko no Xbox radzi sobie lepiej, może nawet znacznie lepiej. I to ich najwidoczniej boli." O toto. $ony jedzie na fali fail'i M$u, a niektórzy by chcieli żeby to trwało jak najdłużej...
Problem stary jak świat, chcą dostać w łapę.