Marvel szykuje reset uniwersum filmowego. Kevin Feige zapowiada nowych X-Menów i jedną linię czasową
Marvel to bogaty świat i szkoda ze tak poszli do przodu w filmach... ta megalomania i przeładowanie postaciami jednak jest meczaca... wole jednak film które opieraja sie jednak na lepszej jakości merytorycznej niz kilkudziesieciu bohaterów którzy maja po kilka kwestii i w sumie robia sie filmy o niczym... jednak klasyczne pierwsze marvele były najlepsze bez tego "przeładowania"....
Ja z kolei mam inne odczucia, bo z jednej strony fakt IW i Endgame wyznaczyły pewien pułap rozmachu na ekranie i miały naprawdę fajny scenariusz, ale mimo to ostatnio obejrzałem ponownie Spider-Mana od Raimiego i naprawdę zajebiście się oglądało.
Te sceny walk, emocje, przesłanie, to się nie zestarzało. I to wszystko z jednym bohaterem.
Moim zdaniem winę ponoszą takie rzeczy jak: -prostacki woke przekaz, oszczędzanie na efektach, masówka produkcyjna głównie za sprawą seriali, skupienie się tylko na młodszych odbiorcach, zbyt dużo komedii na ekranie i można by tak wymieniać.
A najgorsze w tym wszystkim jest to że my tu sobie od lat wymieniamy oczywiste powody porażek Disneya, a ci "specjaliści" przy władzy i pieniądzach nadal popełniają te same błędy xD
Jeżeli Secret Wars i reset nie wypalą to ja już nie wiem co może uratować ten stan rzeczy...
Marvel szykuje reset uniwersum filmowego.
tylko to nie będzie taki reset jak z DCEU, tylko po prostu wykorzystają Secret Wars jako pretekst do wrzucenia X-menów czy Fantastycznej 4 do głównego uniwersum, i to będzie taki ''delikatny reset'', większość aktorów grających postacie zostanie dalej.
Secret Warsy Hickmana będą pewnie uskuteczniane w MCU.
spoiler start
Linie czasowe ze sobą kolidowały, tworząc inkursje - uniwersa się zderzały, przeżywał tylko jeden. Krok po kroku, ilość linii czasowych malała, aż w końcu Doom dzięki mocy beyondersów zrobił battleworld - jeden nowy świat stworzony z reszty.
spoiler stop
Obstawiałbym, że ładnie zaaplikują to również tutaj. Pasuje pod słowa Feige'a.
Alleluja! Już dawno powinni to zrobić. Nawet jeśli faktycznie będzie to taki miękki reset, który będzie wprowadzał po prostu jedną linię czasową, to ja i tak będę zadowolony. Byle nie było tego zasranego multiwersum, bo to od początku był fatalny pomysł.