Wystartowała marcowa promocja w PlayStation Store. W jej ramach przeceniono takie produkcje jak God of War III Remastered, Tekken 7, Valkyria Chronicles Remastered, Vampyr czy Destiny 2: Forsaken.
promocje
Adrian Werner
21 marca 2019 09:28
Czytaj Więcej
szanuje promocje na pstore, janusze na allegro albo w growych lombardach odsprzedają uzywane gry za 150% ich wartości, a na tych promkach mozna wyrwać naprawde fajne pozycje za spoko pieniądze (tekken, persona).
Girabaldi, bo nie rozumiesz jednej prostej zależności. Kupując grę w pudełku możesz ją odsprzedać. Kupując cyfrówkę - nie. Możesz sam sobie obliczyć co jest bardziej opłacalne, nawet gdyby pudełka kosztowały 3 razy tyle co cyfrówki, zawsze będzie się opłacało je kupować.
Oczywiście ,że rozumiem, ale ja nie kupuje gier za pieniądze które mam na obiad więc naprawdę wolę zapłacić 79zł za cyfrową wersję niz 150zł w CEX czy innym growym handlu za pudełko tylko po to, żeby potem odsprzedać za 80. Trzeba być zwyczajnym głupkiem, zęby tak robić. Albo potem bujać się na grupach na fejsbuku i wystawiać dupne ogłoszenia typu "na allegro jest za 100zł od sprzedawcy to ja wystawiam za 110 i tylko odbiór osobisty w Dupkach Małych między 19:15 a 19:30" bo tak wygląda handel wtórny na rynku gier. Chcesz to płać 3 razy drozej na pudełko i się bujaj z tym, nikt nie zakazuje być głupim.
Jak mieszkasz w Dupkach Małych to może tak to wygląda. Implikowanie, że jestem głupi, bo kupuję pudełka XD
Serio, przez takich prostaków i ignorantów się odechciewa pisać na forum.
Ale przecież ma w sumie rację. Jak gra kosztuje 30-40zł na promocji w cyfrze i tyle samo w pudełku to już wolę sobie kupić cyfrówkę, od razu ją ściągnąć, zagrać chwilę później i już ją sobie zostawić w cyfrowej biblioteczce niż później się jeszcze pierdzielić z odprzedawaniem na olx-ach czy innych grupkach pełnych Januszów, którzy zamiast pieniędzy będą oferowali na wymianę Fifę 15 w połamanym pudełku.
WIesz, ja Twoje "nie rozumiesz jednej prostej zależności" rozumiem jako taką samą implikację wiec... ogień ogniem. Nie mieszkam w Dupkach Małych tylko śledzę grupy fejsbukowe i widzę jak ludzie wystawiają gry ewidentine beznadziejnie je wyceniając. Gry używane na rynku wtórnym są w 90% przewartościowane i ludzie 2 letnia grę sprzedają z 20złotowym rabatem względem nowych kopii w sieciówkach, i wystawiają ją tydzień w tydzień licząc, że ktos kupi. Nierzadko dodając niedorzeczne warunki w stylu właśnie odbioru osobistego jako jedynej formy doręczenia gdzieś na jakiejś wsi na podlasiu, co więcej, kupując na takowych grupach nie raz zauważysz posty jak ktoś został oszukany i niczego nie dostał - bo jaka masz gwarancję, że dostaniesz cokolwiek kupując poza allegro? Żadną. Pieniadze może nie są duże, ale dużo prościej jest kupić wersję elektroniczna TANIEJ niż pudełkową i pominąc te wszystkie janoszwe czary mary dla zwrotu kosztów w postaci 20zł przy ewentualnej odsprzedaży.
edit: pomijam brak konieczności żonglowania płytami
@adam11$13
Wiesz, może i Girabaldi miałby rację (co tak czy inaczej nie usprawiedliwia bycia burakiem) gdyby nie mała manipulacja. Otóż mówimy o promocjach, a te nie pojawiają się zaraz po premierze i wcale nie masz pewności że interesujący Cię tytuł będzie w promocji kiedykolwiek. Standardowe ceny gier cyfrowych są zazwyczaj wyższe niż pudełek, więc kupno wersji cyfrowej w okolicy premiery nie ma wiele sensu.
Jeśli chodzi o używki to w każdym większym mieście są sklepy w których gry kupisz/sprzedasz/wymienisz. Ale nie widzę też nic głupiego w kupnie/wymianie przez neta. Tym bardziej że przecież nikt nie zmusza żebyś to robił.
Na konsolach jest przynajmniej wybor. Kupujesz licencję na użytkowanie albo wypozyczasz. Na pc wolność wyboru została niemal stłamszona...szkoda.
Zazwyczaj kupuję pudełka, lubię mieć kolekcję na półce. Ale kupiłem Personę 5, Yakuzę Zero na PS4, dokupiłem III i IV Suikodena na PS3 i zapłaciłem niewiele ponad 150 zł. Raczę być usatysfakcjonowany :).
Jestem nawet pod wrażeniem. To dalej nie jest poziom promocji na PC, ale cenowo naprawdę nie jest źle jak na konsolę. Ale w wielu przypadkach jest podobnie jak na takim Steamie, gdzie dopiero na promocji gra osiągnęła swoją normalną cenę, taką jak wszędzie indziej.