Baseus QPow3 to 20 000 mAh, 45 W mocy, 4 porty i 2 wbudowane kable – powerbank, który ładuje wszystko i wszędzie. Smartfony, tablety, laptopy. Szybko, wygodnie i bez stresu. Jeden sprzęt, który ogarnia cały mobilny świat.
Są powerbanki, które ładują tylko telefon. Są też takie, które mogą podołać zaledwie jednemu pełnemu naładowaniu smartfona i wymiękają przy tablecie. A potem jest Baseus QPow3 – pancerny zawodnik z 45 W mocy, dwoma wbudowanymi kablami i pojemnością 20 000 mAh. To potężna energetyczna bestia, która pozwoli Ci na cały dzień aktywnego funkcjonowania razem z ulubioną elektroniką.
Bez kabelków, bez problemów i bez spiny
Naładuje smartfon, tablet i laptop w trasie, na dodatek zrobi to szybko, wygodnie i bez szukania kabli w plecaku. Powerbank dla ludzi, którzy lubią mieć porządek, moc i kontrolę – wszystko w jednej, zgrabnej obudowie.
Baseus QPow3 to nie kolejny „powerbank do awaryjnego podładowania”. To przenośna elektrownia, która oferuje 20 000 mAh pojemności i aż 45 W mocy wyjściowej. To oznacza, że za jego pomocą spokojnie naładujesz najnowszego iPhone’a, iPada, Samsunga Galaxy, Nintendo Switcha, a nawet lekki laptop z USB-C. I to z prędkością, która nie ustępuje wielu ładowarkom sieciowym. Dzięki obsłudze standardów PD 3.0 i QC 4.0 nie musisz się martwić o kompatybilność – sprzęt sam rozpoznaje urządzenie i dobiera odpowiednie parametry. Po prostu podłączasz i masz pełną moc bez zastanawiania się, czy „coś się przypadkiem nie spali”.
W praktyce wygląda to tak: jedziesz pociągiem, autobus się spóźnia, siedzisz w kawiarni bez gniazdka – i spokojnie ładujesz telefon oraz laptop jednocześnie. I to z pełną prędkością. QPow3 nie zwalnia, nie przegrzewa się, nie klęka. Ma tyle zapasu, że możesz nim zasilić pół dnia pracy mobilnej. A potem naładujesz go wieczorem – przez USB-C, szybko i wygodnie. I znów jesteś gotowy na całą dobę działania bez kabli i stresu.
Baseus QPow3 pragnie oddać Ci wszelką energię
To, co wyróżnia QPow3 Baseusa na tle innych powerbanków, to dwa wbudowane kable – USB-C do USB-C oraz USB-C do złącza Lightning. W praktyce oznacza to tyle, że nie musisz pamiętać o żadnym dodatkowym przewodzie. Masz zawsze przy sobie gotowe rozwiązanie do ładowania iPhone’a, iPada, sprzętu Samsunga, słuchawek, pada do konsoli albo czegokolwiek innego z portem USB-C. Kable chowane są w obudowie, więc się nie plączą, nie wystają, nie ulegają uszkodzeniom, pozostając zawsze na miejscu, kiedy ich potrzebujesz.
Do tego dochodzą trzy fizyczne porty: dwa USB-C i jeden USB-A. Możesz więc ładować aż cztery urządzenia jednocześnie – dwa przez wbudowane przewody i dwa przez klasyczne złącza. To szczególnie przydatne w podróży, pracy zdalnej, na uczelni, podczas eventów, konwentów czy jakichkolwiek sytuacji, kiedy jesteś z dala od gniazdka, za to w towarzystwie innych, którym też zaraz padnie bateria. Baseus QPow3 to nie tylko powerbank – to centrum ładowania dla całej ekipy.
Cztery urządzenia naraz, jeden powerbank
Baseus QPow3 to sprzęt, który wygląda równie dobrze, jak działa. Obudowa jest solidna, matowa, odporna na odciski i zadrapania. Nie rysuje się w torbie, nie wyślizguje z ręki, nie wygląda jak tani, plastikowy klocek. To przemyślany, minimalistyczny design, pozwalający spokojnie położyć powerbank na biurku obok ultrabooka – i nikt się nie domyśli, że to „tylko powerbank”. A jeśli chcesz wiedzieć, ile energii zostało – nie musisz zgadywać po kropeczkach. Masz cyfrowy wyświetlacz LED, który pokazuje stan baterii w procentach. Precyzja, jakiej potrzeba w podróży i w życiu codziennym.
Baseus QPow3 wygląda, jakby kosztował dwa razy więcej
Baseus pomyślał też o bezpieczeństwie. QPow3 posiada pełny zestaw zabezpieczeń: przed przegrzaniem, przeciążeniem, przepięciem i zwarciem. Układ zarządzania energią na bieżąco monitoruje warunki pracy i dobiera optymalne parametry ładowania. Czyli nie tylko działa szybko, ale i bezpiecznie – dla Ciebie i dla Twojego sprzętu. I takie cudo kosztuje zaledwie 132 zł na Amazonie. To kwota, którą warto wydać dla tak zacnego powerbanku.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
2

Autor: Mateusz Zelek
Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. W tematyce gier i elektroniki siedzi, odkąd nauczył się czytać. Ogrywa większość gatunków, ale najbardziej docenia strategie ekonomiczne. Spędził także setki godzin w wielu cRPG-ach od Gothica po Skyrima. Nie przekonał się do japońskich jrpg-ów. W recenzowaniu sprzętów kształci się od studiów, ale jego głównym zainteresowaniem są peryferia komputerowe oraz gogle VR. Swoje szlify dziennikarskie nabywał w Ostatniej Tawernie, gdzie odpowiadał za sekcję technologiczną. Współtworzył także takie portale jak Popbookownik, Gra Pod Pada czy ISBtech, gdzie zajmował się relacjami z wydarzeń technologicznych. W końcu trafił do Webedia Poland, gdzie zasilił szeregi redakcji Futurebeat.pl. Prywatnie wielki fanatyk dinozaurów, o których może debatować godzinami. Poważnie, zagadanie Mateusza o tematy mezozoiczne powoduje, że dyskusja będzie się dłużyć niczym 65 mln lat.