Konto Amouranth na OnlyFans zhakowane; jest na nim prawie milion dolarów
Rozpoznawalność idzie w parze z niebezpieczeństwem. Przekonała się o tym Amouranth, której konto na OnlyFans padło ofiarą ataku hakerskiego. Przestępca próbował ukraść pieniądze zgromadzone na jej profilu.

Amouranth, a właściwie Kaitlyn Siragusa, jest jedną z najpopularniejszych streamerek na świecie. Młoda influencerka bez wątpienia ma smykałkę do interesów, bowiem sukces jaki od kilku lat odnosi na Twitchu pozwolił jej zgromadzić ogromną społeczność na platformie OnlyFans.
To z kolei generuje dla niej dodatkowe dochody (jakiś czas temu Amouranth ogłosiła, że od początku swojej kariery zarobiła tam 33 miliony dolarów). Nie dziwi zatem fakt, że takie kwoty kuszą potencjalnych złodziei.
Konto godne napadu
Siragusa poinformowała ostatnio na swoim Twitterze, iż padła ofiarą ataku hakerskiego. Włamanie na jej profil OnlyFans miało miejsce 12 października, a przestępca próbował przelać pieniądze tam zgromadzone na swoje osobiste konto bankowe. Według tego co przekazała Amouranth było to aż 900 tys. dolarów.
Więc moje główne konto, na którym przechowywano 900 000 dolarów, których jeszcze nie wypłacono, zostało zhakowane zeszłej nocy.
To powiadomienie, które otrzymałam po tym, jak haker próbował dodać własny adres bankowy – brzmi treść tweeta.
Co ciekawe, sprytny haker zdołał włamać się na konto pomimo dwustopniowego uwierzytelniania zastosowanego przez streamerkę. Na szczęście przestępca utknął na etapie dodawania swoich danych bankowych, ponieważ nie mógł przejść kolejnej weryfikacji.
Jeśli zastanawiacie się dlaczego influencerka trzyma tak ogromne sumy na profilu OnlyFans, to wytłumaczenie jest całkiem proste – Amouranth wypłaca zarobione tam pieniądze w cyklu kwartalnym.
Miejmy nadzieję, że programiści zajmą się tą sprawą i poprawią zabezpieczenia, by takie sytuacje nie miały w przyszłości miejsca.
Na koniec, dla tych, którzy nie wiedzą (choć tych osób jest zapewne bardzo mało) OnlyFans to platforma społecznościowe umożliwiająca udostępnianie materiałów multimedialnych. W przeciwieństwie do Facebooka czy Instagrama, OF pozwala twórcom pobierać opłaty za publikowane przez nich treści. Szczególną popularnością cieszą się tam treści o zabarwieniu erotycznym.
Więcej:Platforma Max. Jak kupić? Podajemy ceny pakietów w 2025 roku