Klocki LEGO Star Wars w kosmicznej promocji na Amazon.pl
Całe dzieciństwo spędziłem nad LEGO, ale muszę przyznać, że gdy obecnie widzę te gówniane zestawy z kilkoma "hipkami" i kawałkiem ściany za 160zł, to coś mnie bierze. Za moich czasów (ał) jak się kupowało zestaw, to to była cała remiza strażacka, pitstop wyścigówek, zestaw policyjnej ciężarówki z bazą dowodzenia w przyczepie albo wagon kolejowy z magnetycznym dźwigiem, a nie gówienka stanowiące jakiś wycinek sceny z tv. No ale wtedy LEGO budziło kreatywność, a nie było zestawem promocji serialu.
ale co ty za bzdury wypisujesz ?
25 lat temu głównie kupowało się malutkie zestawiki w stylu 1 hipek i malutkie autko.
A wielkie statki pirackie, zamki itp kosztowały majątek i jak ktoś miał 1 taki zestaw to był koksem na dzielnicy.
Teraz duży zestaw masz za 1/5 minimalnej krajowej. Wtedy prawie ułamek normalnej pensji trzeba było wydać....
LEGO ZAWSZE BYŁO DROGIE
O czym Ty w ogóle mówisz? Jak kupowałeś "no name'owe" zestawy czy inne pierdółki spoza jakiejkolwiek licencji/lini/serii, to faktycznie mogłeś odnieść takie wrażenie. Kiedyś miałam 20-30 Bionicli i były to droższe zestawy klockowe, o które prosiłam rodziców tylko na specjalne okazje czy Święta, więc dosyć sporo mijasz się z prawdą mówiąc "kiedyś to było tanio i dobrze". Jak chcesz coś małego, taniego i pobudzającego wyobraźnię, to możesz np. za niecałe 4 dyszki zakupić Lego Creator Cyberdron 3w1 (osobiście polecam), a nie pchać się w licencjonowane produkty dotyczące najsłynniejszego uniwersum sci-fi w historii.
Za czasów mojego dzieciństwa to ojciec zarabiał osiem milionów, a słynny statek piracki - marzenie całego pokolenia - kosztował cztery miliony. Dostałem zatem statek kosmiczny (świetny zresztą) który kosztował tylko 1 250 000. Potem, już po denominacji, pamiętam, że inny wielki statek kosmiczny kosztował 250 zł, a ojciec zarabiał jakieś 1200 zł (zaś babka miała 400 zł renty). Także ten... LEGO nigdy nie było tanie :) Teraz 1/8 płacy minimalnej to 300 zł, czyli w normalnym sklepie (a nie oficjalnym LEGO, bo tam to faktycznie odlecieli z cenami - ostatnio podnieśli je dla Polski o 100-300 zł na zestawie!) w sumie jest zachowane status-quo :)
Ale w czym problem ? biedny jesteś to kupujesz z aliexpress po taniości podróbki. Nie musisz mieć markowego loga na zabawce dla dziecka....
Koszulki i buty adidasa też tylko niektórzy kupują dzieciom :P