Wystarczy wylaczyc mic jak zona chrapie obok albo marudzi.
jeśli dobrze pamiętam to podobne rozwiązanie było w Alien: Isolation. Tak czy inaczej tutaj wyjatkowo pasuje.
Potem będzie, że ktoś poturbował matkę czy siostrę, bo mu weszła do pokoju w trakcie gry.
W którymś Splinter Cell w co opie dało się odwracać uwagę strażników dzięki mikrofonowi. Pierdola, a radości sporo dawała.
W prawdziwym życiu to żona tak zawsze reaguje na dźwięk odpalenia konsoli.
Brzmi jak pożywka dla streamerów. Nagle dzwoni telefon: BUM, DEAD. Do pokoju nagle wchodzi matka z pretensjami: BUM, DEAD. Sąsiad nagle włącza wiertarkę: BUM, DEAD. Warto pamiętać o tej grze.