Ech, a miałem chwalić 6 po becie, że wreszcie pojazdy nie są niezniszczalne. Przy wsparciu inżyniera pojazdy nadal są niezniszczalne (wieczna naprawa), ale przynajmniej pojedynczy, myślący żołnierz który dobrze się chowa jest w stanie rozwalić czołg. Potrzeba na to 3-4 rakiet, ale da się (zwłaszcza atakując od tyłu).
W BF 2042 trzeba było 6 rakiet na czołg i pojedyncza osoba nie miała tyle amunicji, więc jak się nie miało partnera to nie dało się rozwalić nawet jednego pojazdu. A mówimy o grze, w której w danym punkcie mogą być nawet 3-4 pojazdy (chociaż przez 90% czasu walczymy z tylko jednym na raz). 
BF zawsze taki był. Nigdy nie było i nigdy nie będzie w nim równowagi między piechotą a pojazdami. I dlatego serwery bez pojazdów, na małych mapach, zawsze cieszyły się dużą popularnością. Sprawa jest prosta: pojedynczy gracz piechoty nie ma realnych szans na zniszczenie pojazdu, a wszyscy grają sami, więc nikt nie pomoże.
A jeśli ktoś chce zobaczyć, jak to wygląda, polecam zagrać w promowany obecnie tryb Deja Vu z BC2, w którym nie ma możliwości zniszczenia śmigłowców (bo nie ma czym), więc jeden pilot decyduje o wyniku całej rozgrywki.
cieszą się dużą popularnością, bo każdy noob może stać w miejscu i spamować granatami i nabijać kille...
pojazdy jak najbardziej można rozwalić nawet w pojedynkę - ale nie strzelając w nie z tego samego miejsca
śmigłowce nigdy nie miały balansu - namierzysz to odleci z flarami i zaraz jest poza zasięgiem i tak w kółko
Nad balansem muszą popracować - z jednej strony możesz mieć inżynierów z 5 rakietami, z drugiej wieczną naprawę jeżdżącą na dupie czołgu, a do tego czołgi mają w labs umiejętność odporność na rakiety trwającą... 20 sekund co jest kompletnie niedorzeczne.
Gracze będą latać z ładunkami C4. Najlepsze czasy to były w BF Vietnam. Żadnego auto naprawiania pojazdów. Żadnego unlimited ammo dla pojazdów. Bez zaznaczania wrogów można było się schować lub zgubić pościg. Nawet życie się samo nie regenerowało. Brak kamery kto cię zabił. Najlepsze BF się skończyły teraz to same ułatwiacze gry dla dzieci. BF stał się durną grą bo cały czas twórcy skupiają się na opiniach graczy i chcą wszystkim dogodzić i wychodzą takie gnioty. JUż nigdy nie będzie fajnego BF każda kolejna część będzie głupsza od poprzedniej.
Raczej za mocne, jednak ciężko by było inaczej. Najlepiej je wywalić i po problemie.
Mam nadzieje, że wzmocnią pojazdy, a nie zmniejszą ilość amunicji rakiet na żołnierza. W becie były chyba 4 pociski i to było fajne bo się zabawa w inżyniera nie kończyła po dwóch wystrzelonych rakietkach.
Czyli nikt nie zauważył, że w menu była do wyboru opcja rozgrywki OGRANICZENIE BRONI?
jest jako opcja, więc większość i tak pewnie będzie wybierać domyśly tryb jakim w becie było open weapons