Mam nadzieję, że tym razem dostaniemy coś bardziej w stylu melancholijnych 'opowiadań' Mignoli niż tę siekę, co w przypadku dwóch pierwszych filmów. I bym się nie obraził, jakby nie starali sie na siłę podczepić pod komiksy, tylko zrobili coś swojego (jak np. hellboy animated, gdzie np. nieuśmiercenie Brooma wyszło na dobre)
Kategoria R+Hellboy raczej nie bedzie skutkowala filmem w stylu Logana, ale predzej bedzie to Deadpool z rogami.