David Harbour wypowiedział się na temat 4. sezonu Stranger Things w samych superlatywach, twierdząc nawet, że jest to jego ulubiona część serialu. Wspomniał między innymi, czego tym razem należy się po produkcji spodziewać.
filmy i seriale
Karol Laska
22 grudnia 2020 12:40
Czytaj Więcej
No co się dziwić, jak w 4 sezonie będzie go najwięcej :)
Harbour to świetny aktor, który potrafi zagrać i poważnie i komediowo. W 4 sezonie będzie miał okazje na pokazanie tej poważnej strony.
Jeżeli pójdą śladami pierwszego sezonu, a nie komediową sezonu drugiego i trzeciego, to będę zadowolony.
a ja tam ogladam tylko bo mi się ta chuda podoba ... czarujące oczka ma. oby jej było jak najwięcej w 4tym sezonie
Ja odpadłem po 1 odcinku 2 sezonu i raczej nie wrócę. Chyba że sezon 4 wróci na właściwe tory
lololololo właściwe tory i pierwszym sezonem podniecający się ludzie, słuchajcie, laska wchodząca w dziurę w drzewie w ciemnym lesie głową do przodu - no i to nie jest komedia? ;)