No kto by się spodziewał. Jak zapowiadali granie w chmurze, to było pewne, że nie pociągnie długo.
Google zrobiło wszystko, aby cały projekt pogrzebać. Mieli wszystko, aby pozamiatać konkurencją, a tymczasem zostali ograni przez MS jak i przez Nvidię.
Czy szkoda? Na pewno tak, bo to oznacza mniejszą konkurencję, ale refund świadczy o tym że ta baza klientów była mikra więc o konkurencji raczej nie ma mowy.
Z tym ich durnym modelem biznesowym i tak długo pociągnęli. Gdyby dali ludziom jakąś alternatywę, gdzie można pobrać ich gry, np. Stadia Launcher (może być nawet na Linuksa) to zawsze byłoby to jakieś zabezpieczenie, a osoby, których cloud gaming nie interesuję, albo nie mają obecnie infrastruktury mogłyby utrzymywać Stadię dużo dłużej.
No, ale za Stadią stoi Phil Harrison, ojciec "sukcesu" Xboxa One więc nie liczyłem na sukces.
Ha ha, a jednak, wszystko o czym pisałem się sprawdziło, w podlinkowanym newsie jak i poprzednich.
Rżnęli głupa do końca, jeszcze w sierpniu kłamali w żywe oczy, zamykają ten chlew, a oni nawet nigdy go nie rozwinęli po za wczesny dostęp z bieda ofertą... lol kuriozalne... zawsze pisali jakby oni mieli jakiś gotowy produkt.. nie mając nic po za demem...
Typowe dla nich, z samego faktu, że google jest przewspaniałe i cudowne nie chwyciło, więc olewamy, bo trzeba by pracować na sukces, a to nie w ich stylu.
technologie mielie całkiem dobrą (jak nie lepszą od konkurencji) ale model sprzedaży gier był dziwnie prowadzony, jakby były spore promocje na gry i niższy abonament z tym związany to by pewnie mogło osiągnąć zamierzany sukces a tak to wyszło jak wyszło
Mam tam Doom64 i Tom Raidera :p Oddadzą mi moje 6 Funtów:p Ogolnie typowe Google, zabija swoją kolejną usługę. Jedyne co było dobre w Stadii, to że moim zdaniem ich technologia streamingu była bardzo dobra, bo grało sie nawet ok jak na streaming, nie miałem problemów z połączeniem przy internecie 200m. No cóż, spoczywaj w pokoju. Ich cały model biznesowy był beznadziejny, to nie dziwota, że idzie do piachu. Z GeForce Now i XGP nie mieli szans.
I jednak okazuje się, że forumowi specjaliści okazali się być mądrzejsi niż dobrze opłacani analitycy Google'a...
Serio, czego oni oczekiwali skoro mieli za konkurencję z jednej strony firmę, która od wielu lat wiedzie prym na rynku kart graficznych oraz molocha, który nie tylko ma ogromne doświadczenie w przesyle danych ale też ugruntowaną pozycję w branży gaminu, własną konsolę etc...
Gdyby zamiast rzucać się na chmurę skupili się na początek na klasycznej konsoli opartej o własny system tj. Androida ale jednocześnie rozwinęli go tak aby nadawał się do pełnowartościowych AAA to może by coś z tego było. Mają na tym polu doświadczenie, mają zasoby, wypracowaną markę oraz miliony aplikacji i gier, z którym możnaby korzystać z marszu. Oczywiście początkowo byłyby to głównie giereczki pomyślane na telefony, ale gdyby zainwestowali we własne studia, gry na wyłączność i ogarnęli umowy z wydawcami gier third-party to z biegiem czasu konsola zyskiwałaby coraz mocniejszą pozycję. Zwłaszcza gdyby zawalczyli ceną i dobrą ofertą. A potem mogliby iść w chmurę jako dodatkową opcję - tak jak to robi MS.
Ale nie, lepiej było z wielkim hukiem ogłosić "nową konsolę", która wymaga bardzo dobrego połączenia, kupowania specjalnie gier w ich sklepie i płacenia niemałego abonamentu. W sytuacji, w której takiego Geforce Now można odpalić na godzinę zupełnie za darmo i grać w gry, które już posiadamy na koncie. Różnica progu wejścia jest wręcz nieporównywalna...
Wy się tak nie cieszcie(w szczególności gracze niechętni na zmiany), bo Nvidia, Xlouod i PSNow się systematycznie rozwija a Stadię pogrzebało samo Google a konkretniej jej decyzje marketingowe a nie sama technologia czy jakość strumieniowania. MS i zieloni robią to dobrze, bo nie oczekują od swoich usług, że wymuszą szybkie zmiany w głowach graczy i ci się od razu się na to rzucą, porzucając dotychczasowe zabawki. Zamiast tego powoli i systematycznie ulepszają i rozbudowują swoje serwery i jakość streamingu, dzięki czemu za 5-7 lat może być to już realna alternatywa dla stacjonarnego grania na PC i konsolach. Tym bardziej, jeśli z tą rozbudową będzie szła inwestycja w szybki internet w wielu krajach a sprzęt PC i konsolowy dalej będzie drożał, w takiej sytuacji na pewno wielu się zdecyduje za takie Now czy Xcloud zamiast kolejnego PC czy konsoli.
Szczerze mówiąc to jestem zachwycony jako ich klient. Pograłem w gierki - i jak sie okazuje - za darmo bo wszystkie wydane pieniądze zwrócą :)
Ta inwestycja od początku było jak kupno śniegu na Saharze i też wyparowuje
W przyszłości 2048r. też nie wypali streaming? Własny dysk twardy, opcjonalny online wygra z korpo streaming od nich.
Stadie testowałem na telefonie było ok ale problem to Gry a ich brak mała lista gier to przepis na porażkę
Do tego dochodziły głosy że Stadia padnie więc inwestowanie tam nie miało sensu.
Czy ktoś się orientuje, czy jeżeli teraz wezmę subskrypcję stadii i kupię do niej Red Dead Redemption 2, to po ograniu wszystko mi grzecznie zwrócą?
No, bardzo dobrze.
Jeśli oferują tylko "granie w chmurze" bez możliwość pobranie gry na dysku, to nie ma mowy o sukcesie. Tym bardziej, że nie każdy ma szybki net takich jak ja.
Jednak gracze nie są jeszcze takimi idiotami, więc jest nadzieja!
Google to tak lubi zakopywać swoje projekty, jak nie przynoszą założonych dochodów. To już któryś z projektów w ten sposób zakopywany.
Jedyne co mnie drażniło w tym wszystkim to to, że gry zrobione pod Stadie i Vulcana, nie mogły być uruchamiane w ten sposób na Windowsie... Jak już zrobili wersje pod niszową Stadie, to mogliby przeportować na Windowsa...
Niekorzystny model biznesowy dla klientów oraz sama usługa daleko odbiegająca od tego co Google obiecywało przed premierą musiało doprowadzić do upadku. Zdecydowanie jestem za graniem stacjonarnym PC/Konsola z niskim lagiem bez kompresji.
co przeszedlem dzieki stadii to moje , mafia 3 , far cry 6 , watch dogs legion , predkosc lacza po swiatlowodzie 8-11mb/s 0 lagow ani input lagow
Zwyczajnie nikomu to się nie opłacało. Ubisoft, EA, Blizzard itd prędzej stworzyliby własny taki system niż dać zarobić zewnętrznej firmie ale znowu mielibyśmy u każdego abonament na granie jak obecnie z telewizją vod.
Dantego nie warto angażować się i przywiązywać do aplikacji tworzonych przez Google (czy to Stadia czy aplikacje na smartfony). Żadna z nich długo się nie utrzymuje przy życiu i Google je zamyka.
Chwila chwila chwila. https://spidersweb.pl/2022/02/google-stadia.html ;D Fakt że z Lutego, więc trochę wcześniej, ale i tak trochę bawi.
Ogólnie granie przez streaming ma sens. Ale nie dla każdej gry, i pomyślcie. Jesli tylko jeden gracz, może korzystać z wypasionego PC na drugim końcu świata(tak to chyba działa nie?) To ile miejsca i sprzętu musiałaby mieć dana firma, żeby to wszystko działało, gdyby naprawdę wszyscy gracze się na to przerzucili ? Aktualnie to jest nierealne. Takim nagromadzeniem PC, to by szło bloki ocieplać ;D
Smutne, ale tego nie dało się utrzymać w tak głupim systemie.
Jedyna chmura, która naprawdę ma sens to ta od Microsoftu.
Płacisz za gamepass ultimatum i masz i gry i chmurę, w przyszłości także odpalisz gry kupione cyfrowo czy na sprzęcie natywnie czy w chmurze i to ma sens.
A tu musiałeś płacić i za dostęp i za gry, a ceny były z d.py do sześcianu.
Chodź jestem fanem chmury to Stadii nie odpaliłem ani razu, nawet jak były darmowe miesiące, po prostu nie miałem po co.
Steam mógłby zrobić swoją chmurę w której np za 20zl/miesiąc odpalasz wszystkie swoje gry z biblioteki na sprzęcie Valve i strumieniujesz to cyfrowo do Steam. Wtedy Steamdeck byłby magnum opus, chociaż i nawet teraz jest mu do tego blisko (w dziedzinie handheldow).
Google uśmierca kolejny projekt, który niedawno zaczęło? No normalnie szok i niedowierzanie ;) Tak jak twierdziłem wielokrotnie - z Google absolutnie nie warto się wiązać, bo ta firma nie potrafi niczego doprowadzić do końca a jak już coś zacznie rozwijać, to jest to kiepskiej jakości.
No i to pokazuje że jednak granie w chumrze to jeszcze nie teraz.
Fajnie, że dają zwroty, ale cieszyłbym się 100x bardziej, gdyby ich nie dawali - ot, taka nauczka dla tych, którzy w imię "taniości" są gotowi oddać swoje prawo do posiadania czegoś na własność.