Nie mam nic do Margot Robbie ale ona mi srednio pasuje do roli siostry ktora przywola swojego brata do porzadku, bardziej mi pasuje do jakies chaotycznej roli, wlasnie takiej Harley Quinn.
Nie powiem byłby to z pewnością naprawdę ciekawy wybór. Pytanie tylko czy pogodziłaby pracę w dwóch wielkich uniwersach, bo z DC raczej jeszcze nie skończyła.
Kolejna aktorka do zaorania.