Fani PS5 śmieją się ze scalperów, którzy nie mogą sprzedać swoich konsol
Fani PlayStation 5 otwarcie kpią ze skalperów, którzy nie mogą teraz pozbyć się konsol, do niedawna masowo wykupywanych ze sklepów. Wizja ogromnych zysków, na które niewątpliwie liczyli, bezpowrotnie zniknęła.

Jednym z poważniejszych skutków pandemii COVID-19 było zerwanie łańcuchów dostaw, co spowodowało brak półprzewodników niezbędnych do produkcji nowoczesnej elektroniki, w tym także konsol PlayStation 5. Producent musiał więc ograniczyć dostawy sprzętu, co z kolei przełożyło się na problemy z jego dostępnością. Sytuację postanowili wykorzystać tzw. scalperzy, którzy błyskawicznie wykupywali wszystkie urządzenia, by następnie odsprzedać je w wyższej cenie.
Przez pewien czas im się to udawało, lecz pod koniec stycznia PS5 powróciło do sklepów, co zakończyło problemy z jego dostępnością. Graczy bardzo ten fakt ucieszył, jednak zupełnie inaczej podchodzą do tego scalperzy, którzy mają poważny problem ze zbyciem posiadanego towaru.
Tutaj sprawdzisz ceny konsol PS5
Scalperzy mają problem z PS5
Użytkownicy Reddita otwarcie kpią z problemów nieuczciwych sprzedawców, liczących na duży zarobek, którzy teraz desperacko próbują pozbyć się zakupionych konsol. Wielu z nich zamroziło w towarze niemałą gotówkę, gdyż mieli nadzieję, że szybko zejdą po zawyżonych cenach. Plan spalił jednak na panewce, ponieważ większość klientów wolała przeczekać problemy z półprzewodnikami niż przepłacać. Dlatego teraz scalperzy starają się sprzedać towar, poważnie obniżając ceny. Obecnie konsola kosztuje w USA 499,99 dolarów, a tymczasem niektórzy oferują ją nawet po 400 dolarów.

Będą jednak mieli z tym poważny problem, gdyż jak słusznie zauważają użytkownicy Reddita, oferowane urządzenia mają znacznie krótszą gwarancję, która określana jest na podstawie daty zakupu. Tymczasem urządzenia mogły przeleżeć wiele miesięcy, więc nie jest ona już pełna. W ich zbyciu nie pomogą też doniesienia o PlayStation 5 Pro, która prawdopodobnie trafi do sprzedaży w przyszłym roku, co dodatkowo obniży zainteresowanie obecnym modelem.
Scaleprzy powinni więc przemyśleć swe działania, zanim postanowili zarobić na konsolach.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!
Więcej:AMD woli pracować z Sony niż z Microsoftem, bo Mark Cerny ma wizję i aktywnie działa przy PS6
Komentarze czytelników
user41088398cc Junior
Ostatnio na morelach chyba była za 2500 łysa PS5 z napędem model 1200
InverTein Legionista

Czyż życie nie jest piękne ? Kocham karmę ??
chrisw Chorąży
Myślę, że Ci co zostali z konsolami swoje już zarobili. W ostatecznym rachunku i tak będą do przodu. I przy następnej okazji gorącego towaru znowu będziemy mieli to samo
A.l.e.X Legend

będą mogli grać na multikonsolach ;) a na poważnie dobrze wszystkim złamasom za to że wykorzystywali ludzi w czasie covid teraz mam nadzieje inni 5x pomyślą za nim będą naśladować.