Dla tego epickiego filmu Kevin Costner zrezygnował z największego serialowego hitu w swojej karierze i podpadł fanom...
Kontynuacja już powstała, bo kręcił pierwszą część równolegle z drugą. Niestety Costner zaliczył fiasko finansowe, film się nie sprzedał i musiał dogadać się z HBO i Amazonem o streaming - co krótko nie trwało. Generalnie kwestią czasu jest kiedy wyjdzie do kin druga część, a w planach Costner miał zrobić z tej historii aż cztery filmy. Może warto to dodać? :)
Całkiem dobrze ogląda się part 1. Wielowątkowy, spokojny western.
Liczyłem, że to premiera dalszych części. Czekam już 5 miesięcy na part 2.
Jak zwykle bzdury, z niczego nie zrezygnował, twórcy kręcili z serialem ile się da, przekładali terminy, aż powstał konflikt terminów wyłącznie przez nich i Costner nie miał już żadnego obowiązku brać w tym udziału, bo terminy z jego umowy już dawno minęły.