Szkoda, Ć&K może i wybitny nie był, ale akurat zaczęło się robić naprawdę ciekawie. Autorzy serialu odeszli od zakończenia znanego z książek i seria zapewne poszłaby w inną stronę, pozostawiając Alinę jako główną bohaterkę. Już lepiej by Wiedźmina skasowali...
Cień i Kość to straszna kupa była, natomiast to nie kwestia realizacji, po prostu materiał źródłowy jest jaki jest. Nie przebrnąłem ani przez pierwszy sezon serialu ani przez pierwszy tom grafomanii Bardugo.