A kiedy kolejna część gry gaddemet?
Kompletnie nie rozumiem fenomenu tego filmu... Usiadłem do niego z dużą dozą sympatii bo naczytałem się jaki to najlepszy film akcji w historii a dostałem "Furiosę: Czyli tam i z powrotem feat. Mad Max". A wielki zwrot akcji przewidziałem w sekundę, jak tylko powiedzieli "zielone miejsce".
Anyę lubię, jest dobrze zapowiadającą się aktorką, oryginalną ale ten film sobie odpuszczę.