Od jakiegoś czasu gorąco się zastanawiam, czy wbrew straszeniu jak to SI zbuntuje się przeciw ludzkości, żeby ją zniewolić/zniszczyć nie będzie aby zgoła odwrotnie - sami oddamy się pod jej panowanie kroczek po kroczku. Tak jak uzależniliśmy się od telewizji, potem internetu, mediach społ. i innych mediach, tak możliwość zdjęcia z naszych barków pewnych odpowiedzialności może być na tyle kusząca.
Ponadto, gdy będziemy już absolutnie zależni o algorytmów to będziemy pytać samych siebie - jak to się stało, kiedy to się stało?
Zwykły marketing, nic więcej. To tak jakbym ogłosił kasę bezobsługową pracownikiem biedronki. Nadal jest to tylko i wyłącznie narzędzie.
Osobiście jestem za. Tu na ziemi w rzeczywistości nie ma czym rządzić a ci którzy uzurpują sobie władzę są bardziej chorzy psychicznie niż reszta która tego prawa sobie nie uzurpuje. Skoro uciekamy już w czasy sci fi to mam nadzieje że w przyszłości więzienia i szpitale psychiatryczne będą zastępowane indywidualnymi programami odizolowania na goglach vr. Niektórzy zasługują na piekło. Odklejając się czasem od rzeczywistości myślę, że za 10-20 lat gdy rozwinie się neuropsychiatria i psychologia będziemy mogli przekazywać elektronicznie większość bodźców odczuwalnych, np ból.