futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 21 czerwca 2019, 10:13

autor: Bartosz Świątek

LoudMiner zamieni PC z pirackim oprogramowaniem w koparki kryptowalut

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z firmy ESET odkryli nowy wirus, który potajemnie „kopie” kryptowaluty na zainfekowanym komputerze. Oprogramowanie nosi nazwę LoudMiner i jest wyjątkowo przebiegłe.

Szkodliwe oprogramowanie potrafi wykorzystywać moc obliczeniową bez wiedzy użytkownika. - LoudMiner zamieni PC z pirackim oprogramowaniem w koparki kryptowalut - wiadomość - 2019-06-21
Szkodliwe oprogramowanie potrafi wykorzystywać moc obliczeniową bez wiedzy użytkownika.

W SKRÓCIE:

  1. LoudMiner to nowy wirus sekretnie „kopiący” kryptowaluty;
  2. oprogramowanie jest rozpowszechniane wraz z pirackimi kopiami wtyczki dźwiękowej VST.

Eksperci ds. cyberbezpieczeństwa z firmy ESET odkryli, że w sieci pojawił się nowy wirus „kopiący” kryptowaluty na komputerach niczego niepodejrzewających użytkowników. Program nazywa się LoudMiner i wykorzystuje aplikacje do wirtualizacji (Quick Emulator lub VirtualBox), by uruchomić w tle wirtualny system, oparty o OS Tiny Core Linux. Następnie malware potajemnie wykorzystuje moc obliczeniową zainfekowanego peceta do „cybergórnictwa”. Wirus potrafi nawet aktualizować się w oparciu o mechanizm SCP (ang. Secure File Copy, pol. Bezpieczna Kopia Plików).

Wirus jest rozpowszechniany wraz z pirackimi egzemplarzami oprogramowania dźwiękowego Virtual Studio Technology. Co ciekawe, wybór aplikacji jest w tym przypadku celowy – cyberprzestępcy chcą w ten sposób zwiększyć szansę na zainfekowanie maszyny wyposażonej w wydajne podzespoły.

LoudMiner jest ukierunkowany na oprogramowanie audio, ponieważ maszyny pracujące z tymi aplikacjami często mają większą moc obliczeniową. Programy te są zazwyczaj złożone i charakteryzują się wysokim zużyciem procesora, więc użytkownicy nie uznają tej aktywności (działania LoudMinera – przyp. red.) za coś niezwykłego. Korzystanie z maszyny wirtualnej zamiast z innego, bardziej oszczędnego rozwiązania, jest dość niezwykłe. To nie jest coś, co zazwyczaj widzieliśmy w podobnych sytuacjach – czytamy.

Jak obronić się przed wirusem? Na szczęście jest to bardzo proste – eksperci ESET wskazują, że wystarczy… nie instalować pirackiego oprogramowania. Warto też zwracać uwagę na nagły, niczym nieuzasadniony wzrost zużycia procesora, a także nieznane nam usługi, łączące się z dziwnymi domenami.

  1. ESET – strona oficjalna
  2. Najlepszy darmowy antywirus | Top 10 na 2019 rok