Porzuciłem grę w połowie. Zdecydowanie brakuje tu różnorodności oraz wyzwania. Większość map przechodzi się na prędkości x2 za pierwszym / drugim podejściem na maksymalną liczbę gwiazdek. A raczej przechodziłoby się, gdyby nie zupełny brak czytelności w tej grze. Nie zawsze widać, gdzie można postawić tory, ciężko wyłapać, że gdzieś brakuje jednego fragmentu trakcji. Ale największym problemem przycisk usuwania. Choćbym spauzował grę i maksymalnie przybliżył widok do elementu, który chcę usunąć, to gra usunie losowy element z okolicy. A to w połączeniu z brakiem możliwości cofania decyzji tworzy bardzo frustrującą mieszankę.
Do tego design map, który zamiast jasno określać, gdzie są miejsca, w których można coś budować, a gdzie nie, to bawi się w dodawanie niepotrzebnych elementów. Przez to na początek każdej mapy trzeba chwilę poświęcić, żeby się upewnić co jest możliwe, a co nie.
Nie wiem czy nazwałbym Train Valley grą logiczną. Raczej bliżej tutaj do rozbudowanego "klikacza". Ale jednak za bardzo frustruje swoimi błędami. W tej roli lepiej spisywała się część pierwsza. Chociaż gdyby skrócić tę grę o 70% to może nie byłoby to aż tak widoczne.
Niesamowicie wciągająca, masa wbudowanych poziomów, sporo ciekawych rozwiązań w stosunku do poprzedniczki. Główny wątek na około 18h.
RECENZJA PO UKOŃCZENIU GRY i i ZDOBYCIU WSZYSTKICH ARCHIVMENTÓW :
,,Logika zaprowadzi Cię z punku A do punktu B. Wyobraźnia zaprowadzi Cię wszędzie ,,
Albert Einstein
Logiczna gdzie poziom po poziomie wzrasta trudność. Przyjemna lekka uspokajająca zwłaszcza jak w tle słucham wiadomości co reżim wymyśla nowego . Grę da się lubić wracasz z pracy uspokajający relaks ...
.....
- fabuła (2/10) można mówić że nie ma fabuły
- mechanika - 8/10 świetnie się gra – opracowane zdobywanie archivmentów to czysta przyjemność
- oprawa graficzna ( 5/ 10)
- muzyka 4/10