
11 grudnia 2010
Symulacje, Czołgi, Singleplayer.
Tank Simulator to symulator, w którym przejmujemy kontrolę nad jednym z dwóch czołgów z okresu II Wojny Światowej. Do wykonania jest szereg misji zakładających między innym staczanie walk z wrogimi maszynami czy niszczenie wyznaczonych budynków. Akcja pokazywana jest z perspektywy trzeciej osoby, a model sterowania jest bardzo uproszczony.
Zobacz Grę
Gracze
Na okładce piszą o 30 czołgach, widoku z pierwszej osoby itp.
DLA MNIE TA GRA TO BADZIEW DROŻSZY OD GTA VC!!!
gra dosyć fajna
Czołg jeździ jak szalony, nie potrafi przejechać przez płot, gdy wjadę w drzewo to się zatrzymuje a nawet potrafi podskoczyć. Zdarzyło mi się nawet raz wywrócić, a czołg o dziwo sam potrafił się obrócić z powrotem na gąsienice. Mapy nudne do bólu, czołg nie potrafi trafić do celu z 3 metrów a karabin maszynowy potrafi niszczyć budynki (lol). Gra wymaga nawet PhysX (dla "realizmu"), dzięki czemu czołg zachowuje się jak pudełko po butach. Gra to totalny badziew, żałuję że dałem te 9,99 w Biedronce...
To coś to WYJĄTKOWE g.... To nawet w zasadzie nie gra tylko wyłudzenie pieniędzy, poprzez m.in podawnie nieprawdziwych informacji na pudełku.
1) Nie ma widoku z wewnątrz więc jaki to w ogółe symulatorem można było nazwać?
2) Czołg wjeżdża pionowo na drzewo, nie może nawrt zniszczyć drutu kolczastego
3) Można grać AŻ dwoma czołgami, oczywiśćie w wersji arcade, z widoku trzeciej osoby i celując malutkim celownikiem.jest nagrane na 1 x CD-ROM (!!!)
4) Wszystko powinien mówić już fakt, że to coś
Biedrze
To coś nie jest warte nawet wzięcia za darmo, a co dobiero zapłacenia 20zł np w Biedrze. Podobną grafikę, za to znacznie lepszą grywalność miały symulatory czołgów z lat 90-tych.
Kupiłem tylko dlatego że gdzieś przeczytałem iż jest to następca Panzer Elite Action. Nie popełniajcie mojego błędu, gó*no jakich mało...