Krótka przygoda na jakieś 3 godzinki. Praktycznie brak fabuły (zwiedzamy opuszczone miejsca, oglądamy konstruktora statków, ale nic ciekawego poza tym) i celu.
Całość ratuje tylko mechanika zbierania paliwa do statku i naprawiania go (gaszenie pożarów lub spawanie pokładowym palnikiem).
Po 2 godzinach byłem już znudzony a zakończenie rozczarowuje:
spoiler start
docieramy do plaży i odpalamy ogień i nic się nie dzieje.
spoiler stop
Nie wiadomo czy to ogień sygnałowy i ktoś po nas przypłynie czy o co w ogóle chodzi.
Gra jednego pomysłu.
Według mnie gra na jeden raz
plusy:
+interesujące naprawy pokładu
+grafika przyjemna dla oka
+eksplorowanie świata
+muzyka
minusy
-brak fabuły
-zakończenie
-dość krótka
Gra bardzo interesująca. Odskocznia od wielkich tytułów. Przez prawie 3 godziny bawiłem się rewelacyjnie.
piekna gra, krotka ale dluzsze moglyby sie uczyc, bez niepotrzebnich elementow, samo miesko
Jak świetnie trafić na taką piękną, minimalistyczną grę, która opowiada swoją historię w subtelny, łatwy do przeoczenia sposób. Nikt Ci tutaj nie każe ratować świata, craftować, ani zabijać zombie. Tu się po prostu chłonie wydarzenia z ekranu. Ta post-apokalipsa jest jedną z chyba najcichszych, ale wcale niepozbawiona ładunku emocjonalnego.
Trochę zbyt łatwa, sporo za krótka, poza tym cudowna rzecz. Gorąco polecam.
Oglądając recenzje myślałam, że jest to gra dla mnie. Spodobał mi się surowy świat oraz nietypowa mechanika gry pokazana z profilu. Gracz nieustannie pilnuje swojego pojazdu, dba o jego stan techniczny oraz jego rozbudowę. Jednakże dla mnie problemem były nieczytelne opisy zebranych przedmiotów oraz zbyt małe zbliżenie. Elementy w pojeździe były dla mnie nieczytelne. Te wady zniechęciły mnie do dalszej gry.