Muszę powiedzieć że dość spory zawód jak dla mnie ale od początku. Uwielbiam gry co-opowe i uwielbiam "szczelanki". W jedynce spędziliśmy z kumplem te 20 parę godzin i wystarczyło nam przejście gry.
Tutaj zaś z dwoma znajomymi mieliśmy wielkie plany odnośnie wszystkich dlc, troszkę end-game'u i tak dalej. W 3/4 kampanii wszyscy równo już ziewaliśmy wierutnie. Jakoś daliśmy radę przejść kampanię mając nadzieję że dlc coś zmienią, po dwóch godzinach jednego z nich daliśmy sobie spokój.
O co chodzi ? O beznadziejnie nudny i bezpłciowy gameplay czyli to co tutaj stanowi 95% rozgrywki. Zdaję sobie sprawę że gra zbiera dobre oceny i to jest po prostu mój ( a raczej naszej trójki :P ) punkt widzenia :
- gigantyczne ilości czasu bezsensownego biegania które nic nie wnosi, brak możliwości powrotu do chociażby miasta czy teleportu tylko okropnie nudne wracanie sprintem tą samą ścieżką, ubijanie przeciwników po drodze nie ma żadnego sensu bo dają nam 1 expa i crapy
- wyjątkowo ślamazarny i niesatysfakcjonujący rozwój postaci, poziomy wpadają bardzo wolno i dają śladowe ilości progresu ( yeah, mój phaselock trwa 0,5 sekundy dłużej po dwóch godzinach grania ), pierdyliardy bronii ? , ale co z tego skoro jedną z nich wymieniałem co 5-10 poziomów
- jazda pojazdami to niesamowicie słaby zapychacz, jeździ się przyjemnie ale po godzinie już mieliśmy dosyć, duże połacie terenu na których nic nie ma
- wiem że generyczne zdania to standard i nic do nich zazwyczaj nie mam ( Watch Dogs chociażby ) ale tutaj wydawało mi się to jeszcze słabsze niż zawsze, 17-sty quest z przyniesieniem pięciu dzienników połączony z masą biegania/jeżdżenia i miałem ochotę zwymiotować z nudy, mus ubicia 4 bossów przy czym każdy jest taki sam i walka z każdym polega na 70 sekundach wywalania tysięcy amunicji w jego durny łeb
Zdaję sobie sprawę że to bardzo ostra krytyka ale wszyscy trzej mamy identyczne odczucia - kawał wierutnej nudy. Co ciekawe jestem graczem wyjątkowo bezkrytycznym, nie trawię konkretnego gatunku gier ( typu Simsy, wszelkiej maści gry sportowe czy Manga ) a w całej reszcie zawsze bawię się przednio.
Zalety ?
- grafika nigdy się nie znudzi
- niektóre questy
- momentami rewelacyjny humor i postacie ( Tiny Tina to po prostu rewelacja :) )
- ciekawe "easter eggsy"
- co-op w przypadku grania różnymi klasami i wspierania się nawzajem
Wypadałoby z tego że nie trawimy tego typu gier prawda ? 550 godzin spędzonych w Diablo 3 mówi co innego, setka przedniej zabawy w L4D2 również. Nie trawię fenomenu tej produkcji a następną część omijam szerokim łukiem. Dawno już nie żałowałem pieniędzy na grę, tutaj to ma miejsce jeśli chodzi o dlc. Mogłem zakupić jednak czystą grę.
dla osob zainteresowanych - kod na nowy skin dla Axtona:
CJKBJ-3XWTF-HCJ6K-JJB3T-SB35X
Mógłby mi ktoś powiedzieć gdzie zmienia się poziom trudności, inni mają podczas kontynuowania swojej gry wybór. Może gdzieś indziej się zmienia ale ja nie mogę tego znaleźć :|
Ostatnio pograłem w to, bo STEAM zafundował testowanie przez parę dni i mnie wciągnęło, pomimo, że nie przepadam za komiksową grafiką. Gra jest efektowna, pomysłowa i zwariowana.
Właśnie zamówiłem w Empiku i Borderlands 1 i 2, obie w wersji GOTY.
Świetna gra; porywająca. Graficzna konwencja nie należy do moich ulubionych, ale w tym przypadku to nie jest istotne. Ostatnio grałem w Battlefield 4 (single player) i Wolfenstein. The New Order. Mogę te trzy gry porównać: Wolfenstein, to męcząca nudna i nieciekawa pozycja, Battlefield jest postęp w stosunku do poprzedniego, ale to jeszcze nie to, a Borderlands, to pełne zaskoczenie in plus. Jedna z najlepszych gier ostatnich lat w gatunku FPS.
Jeszcze w uzupełnieniu: wersja GOTY zasługuje na 9, 5 - 10. W niektórych misjach muzyka jest bardzo mocnym punktem; pod tym względem niewiele gier może konkurować z Borderlands 2.
.
Od kilki dni z kumplem próbujemy wyfarmić tarcze "The Bee" na OP8. Ja farmie w "Foreście" on z tego gościa w stacji radiowej. Kompletnie nic nie leci. Błąd czy pech? Mi zabicie 3 drzewek zajmuje 10-15 min, jemu tego gościa nie całą minute i nic. Najdłużej co siedzieliśmy na mapie to 3 godz. Czy w ogóle leci na tarcza na OP8?
wg tego info odchodzi scenarzysta z Gerboxa. Trójka nieciekawie się w takim razie zapowiada. Może to także tłumaczy dlaczego prequel nie ma dlc fabularnych http://www.pssite.com/news-39315-scenarzysta_borderlands_2_odchodzi_z_gearbox_software.html
jak dla manie to trochę słabsza od poprzedniej części po jakimś czasie mi się znudziła ale gra jest naprawdę dobra mnie się średnio podoba ale pozostałym polecam !
Witam, zapraszam wszystkich chętnych do wspólnej mucki alienów. Mój nick PSN VANQISH07