autor: Kamil Ostrowski
League of Legends - co nowego w patchu na otwarcie sezonu trzeciego? - Strona 2
Testy nowej łatki do LoLa trwają w najlepsze. Fani mogą spodziewać się przemodelowanego interfejsu, licznych zmian w jakości przedmiotów oraz nowych drzewek specjalizacji.
Dodano sporo nowych przedmiotów, kilka usunięto (m.in. Force of Nature, Ionic Spark). Zupełną nowością jest natomiast możliwość kupowania ulepszeń do butów, tworzących coś na kształt ich trzeciego poziomu. Co interesujące, odbywa się to niezależnie od tego, jakie wybraliśmy buty poziomu drugiego.
Rodzaje trzeciego poziomu ulepszeń butów:
- Homeguard – zwiększa regenerację i szybkość poruszania się w okolicy fontanny;
- Furor – zwiększa szybkość poruszania się podczas walki;
- Captain – zwiększa szybkość poruszania się członków drużyny idących w naszą stronę;
- Distortion – zmniejsza okres oczekiwania na odnowienie się umiejętności Duch, Teleport i Błyśnięcie;
- Alacrity – nieznacznie zwiększa szybkość poruszania się.

Dzień dobry, pięknie dziś wyglądasz
Rewolucję przeszedł interfejs użytkownika, który towarzyszy nam w trakcie meczów. Pozostawia on nieco więcej miejsca na wyświetlany obraz, poza tym został częściowo ogołocony z niepotrzebnych zdobień. Pod ikonami czarów znajdziemy teraz maleńki pasek postępu, pozwalający szybko stwierdzić, jak dalece rozwinięta jest dana umiejętność. Pojawiły się także klawisze numeryczne przy przedmiotach, które posiadamy w ekwipunku, mające zapobiec pomyłkom podczas ich używania.

Zupełnie przemodelowano sklep. Główny ekran podzielono na dwie zakładki – przedmioty polecane i całą resztę. Dodano także wyszukiwarkę i filtrowanie ekwipunku. Ciężko mi było się do tego przyzwyczaić, weterani pewnie nieraz pogubią się w nowych opcjach.
Nieco irytujące jest położenie przycisku „Sprzedaj”. Przez przypadek sprzedałem w ten sposób kilka razy ważne przedmioty. Wydaje mi się też, że zakładka „Rekomendowane” potrzebuje jeszcze trochę dopracowania. Parokrotnie zabrakło mi szybkiego dostępu do przedmiotów zużywalnych – wardów i eliksirów. Miejmy nadzieję, że to kwestia przyzwyczajenia.
Klient, nasz pan
Podczas gdy sprawdzałem najświeższy patch, w Singapurze miał akurat miejsce jeden z przystanków ligi Intel Extreme Masters. Riot Games poświęciło lwią część ekranu startowego promocji tego wydarzenia. W ten sposób informacje o e-sporcie mogą docierać bezpośrednio do wszystkich osób, które grają w League of Legends.

W tej chwili na serwerze PBE wygląd głównego ekranu w kliencie gry wrócił do normy. Prawdopodobnie zabieg ten będzie stosowany tylko w przypadku dużych wydarzeń. Na co dzień powita nas standardowy interfejs.
Podsumowanie
League of Legends to żywy organizm, zmieniający się z patcha na patch. Taka jest istota gier free-to-play, które muszą ewoluować, żeby nie znudzić się społeczności. Riot Games poza dodawaniem nowej zawartości stara się także poprawić ogólne wrażenia płynące z zabawy. Wydaje mi się, że modyfikacje idą w dobrym kierunku. Chociaż nie jestem przekonany do kilku rozwiązań, np. zlikwidowania pullowania, to pozostałe, jak choćby o wiele lepszy interfejs, wynagradzają niedogodności związane z przesiadką. Czekamy na sezon trzeci.
Dokładna data wejścia w życie nowej łatki i rozpoczęcia kolejnego rozdziału League of Legends nie jest znana. Prawdopodobnie jednak nastąpi to jeszcze przed końcem roku. Równie dobrze może stać się i jutro – firma Riot Games ma zwyczaj zaskakiwania swojej społeczności wrzucaniem łatek bez zapowiedzi.