Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Gramy dalej 8 grudnia 2016, 15:53

autor: Asmodeusz

Potop w World of Tanks – szwedzkie czołgi nadciągają - Strona 3

Ilekroć World of Tanks wydaje się tracić zainteresowanie fanów, tylekroć twórcy zaskakują nas, wprowadzając do gry zmiany lub dodając nowe drzewko pojazdów. Nie inaczej jest i tym razem. Szykujmy się na potop szwedzki AD 2016!

Czechosłowacja, Szwecja, czyli tournée po Europie

Strv m/42-57 Alt A2 był pierwszym szwedzkim czołgiem w grze. W sterowaniu przypomina nieco francuski czołg lekki AMX 13 75.

World of Tanks po same brzegi pełne jest różnorodnych maszyn. Czy jest tu miejsce na jeszcze jedną nację? Włochów i ich pizzę? Rumuńskie czy węgierskie prototypy? A może długo oczekiwanych Polaków? Wszak część naszych pojazdów już została wymodelowana, a w grze znajduje się nawet Rudy 102. Pytanie to skierowałem do jednego z producentów gry, odpowiedź niestety była standardowa, chociaż dająca trochę nadziei: drzewko polskich czołgów jest ciągle w przygotowywaniu i do tej pory udało się opracować pojazdy aż do siódmego poziomu. Nadal jednak jest problem z najpotężniejszymi maszynami, a Wargaming.net nie chce wprowadzać kolejnych klonów radzieckich tanków.

Tak więc pozostaje jedynie czekać, nie zapominając, że Polacy stanowią pokaźną liczbę graczy na serwerze europejskim, a co za tym idzie – dodanie naszych czołgów na pewno napełniłoby kieszenie twórcom gry. Dlatego też sądzę, że pytanie nie powinno brzmieć „czy?”, tylko raczej „kiedy?”. W przypadku pozostałych nacji producenci wciąż zastanawiają się nad wspólnym drzewkiem europejskim. Czy i kiedy takowe powstanie oraz jak będzie wyglądać – tego nikt jeszcze nie wie.

Czego zatem możemy spodziewać się w przyszłym roku? Tym razem odpowiedź była bardziej konkretna. Rok 2017 z założenia ma być rokiem naprawiania World of Tanks. Duże zmiany obejmą system wyszukiwanie graczy (matchmaking), pojawić ma się również długo oczekiwany rebalans dział samobieżnych, czyli znienawidzonej artylerii. Szykują się także poprawki dotyczące czołgów lekkich wysokich poziomów. Część z tych pomysłów każdy gracz mógł sprawdzić osobiście na serwerze-piaskownicy (sandbox server), gdzie testowane były najbardziej radykalne modyfikacje w mechanice gry. Warto tu podkreślić, że większość tych rozwiązań nigdy nie trafi na normalny serwer – może oszczędzi to bezsennych nocy niektórym zapalonym czołgistom.

Oprócz powyższych poprawek Wargaming ma stale na uwadze rosnącą liczbę oszustów w grze. Twórcy uważają jednak, że część uczestników zabawy może być nawet nieświadoma tego, iż korzystając z różnorakich modów stworzonych przez innych graczy, uzyskuje nieuczciwą przewagę nad swoimi oponentami, np. możliwość zobaczenia, ile czasu pozostało przeciwnikowi do przeładowania działa. Stąd też pierwszym krokiem Wargaming ma być ustalenie, które modyfikacje są dozwolone, a które nie, co pozwoli autorom rzeczonych modyfikacji na wprowadzenie stosownych zmian.

Czołgi premium i wszędobylska artyleria – co nas ostatnio denerwuje w World of Tanks
Czołgi premium i wszędobylska artyleria – co nas ostatnio denerwuje w World of Tanks

Gramy dalej

Przez ponad sześć lat swojego istnienia World of Tanks przeżywało wzloty i upadki, jednakże w ostatnio czołgi coraz częściej zamiast bawić irytują. Staramy się przybliżyć największe problemy trapiące grę.

Trzy lata z grą World of Tanks - co się zmieniło, co przyniesie przyszłość?
Trzy lata z grą World of Tanks - co się zmieniło, co przyniesie przyszłość?

Gramy dalej

World of Tanks jest już na rynku od prawie trzech lat. Jak każda gra online przeszedł wiele aktualizacji, które wpłynęły zarówno na wygląd gry jak i na rozgrywkę. Jak prezentuje się dzisiaj produkt Wargaming.net i czy warto w niego zagrać?

Czołgi „made in China” w grze World of Tanks - co zmienia aktualizacja 8.3?
Czołgi „made in China” w grze World of Tanks - co zmienia aktualizacja 8.3?

Gramy dalej

Już niebawem World of Tanks otrzyma pierwsze z wielu zaplanowanych na 2013 rok rozszerzeń. Oznaczona numerem 8.3 aktualizacja wzbogaci grę o długo oczekiwanych „chińczyków” oraz zmniejszy wpływ artylerii na przebieg walk.