Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Gramy dalej 9 września 2015, 14:54

autor: Konrad Kruk

Diablo III i nowa Kostka Horadrimów – czy z patchem 2.3.0 gra nie staje się zbyt prosta? - Strona 2

Diablo III ciągle jest rozwijane. Kolejna aktualizacja o numerku 2.3.0 wprowadziła ciekawy przedmiot – Kostkę Kanaiego, podobną o Kostki Horadrimów z „dwójki”. Sprawdzamy jak zmienia ona grę.

Kolejną możliwością, jaką oferuje artefakt Kanaiego, jest przekuwanie przedmiotów legendarnych. Ten mechanizm przypomina nieco działanie zaklinaczki Myriam, która wybraną przez nas zdolność broni czy pancerza może przerobić drogą losową na inną z aktualnie dostępnej listy umiejętności. Różnica polega jednak na tym, że kostka daje szansę wymiany wszystkich parametrów oręża w jednym momencie. To trochę ryzykowna zabawa. Po pierwsze – nie mamy wpływu na przerobione statystyki, a po drugie – przekucie jest nieodwracalne. Innymi słowy, może zdarzyć się tak, że uzyskane tą drogą parametry sprzętu okażą się gorsze od oryginalnych. Jednak przy odrobienie szczęścia „zwykła legenda” zostanie zmieniona w jej starożytną wersję.

Nowe materiały rzemieślnicze. Jak na możliwości Kostki, wymagania wydają się być nie za wysokie.

Trzecią opcją dostępną dzięki Kostce Kanaiego jest ulepszanie rzadkich przedmiotów. Jest to nic innego, jak możliwość przerobienia „żółtego” oręża na jego legendarny odpowiednik. To z kolei przypomina nieco działanie handlarki Kadali – wybierając kategorię przedmiotu, liczymy na otrzymanie w jej obrębie przedmiotu legendarnego. Natomiast w przypadku kostki wybieramy kategorię, umieszczając w artefakcie konkretny przedmiot. W ten sposób wszelkie znalezione pasy, zbroje, miecze czy hełmy bezproblemowo dane nam będzie ulepszyć do poziomu legendarnego. Nic nie stanie również na przeszkodzie, by w tym celu w „żółty” sprzęt zaopatrzyć się u lokalnych handlarzy.

Piec, pardon, jego moc, to podstawa.

Następną możliwość Kostki Kanaiego stanowi wymiana przedmiotów w obrębie legendarnego zestawu. Masz trzy hełmy z kompletu Nieśmiertelnego Króla, a brakuje Ci zbroi? Nie ma problemu. Jest szansa, że jeśli poświęcisz hełm, system w drodze losowania obdaruje Cię upragnioną zbroją. Jeżeli takowa nie będzie spełniać Twoich wymogów, ponownie można ją wrzucić do kostki celem przemiany lub przekucia. Piątą z kolei opcją Kostki Kanaiego jest obniżanie wymaganego poziomu przedmiotów. To idealne rozwiązanie dla świeżo powołanego do życia bohatera. Wszak nie ma nic lepszego od rozpoczęcia przygody z Piecem czy Skornem w ręku. Jednak koszt takiego zabiegu jest relatywnie wysoki, gdyż wymaga m.in. poświęcenia legendarnego Klejnotu Łatwości na poziomie 25. Jakby tego było mało, Kostka Kanaiego potrafi również zamieniać rodzaje klejnotów. W tym celu należy udać się do handlarki Squirt w Ukrytym Obozie w II akcie, by zakupić odpowiednią esencję, odpowiadającą danemu rodzajowi klejnotu. Tym sposobem ametysty można przekształcać w rubiny, szmaragdy w topazy itd. Warunkiem jest tylko posiadanie minimum 9 klejnotów, które chce się wymienić.

Ulepszanie „lizaka” Chantodo.

Ostatnią, siódmą już, opcją działania kostki jest przemiana materiałów rzemieślniczych normalnych, magicznych lub rzadkich. Aby uzyskać odpowiednią ilość np. Mistycznego Pyłu kosztem Zasnutego Kryształu, należy minimum 100 sztuk tego ostatniego umieścić w kostce oraz dorzucić do tego dowolny „niebieski” przedmiot. Widać zatem, że Kostka Kanaiego jest potężnym artefaktem, służącym bohaterowi zarówno na polu stricte militarnym, jak i do gospodarowania materiałami rzemieślniczymi oraz klejnotami. Dodatkowo to cacko posiada pewne tajemne zdolności. Wystarczy choćby włożyć do kostki zagadkowy pierścień, by w mieście pojawił się portal do skarbca goblinów. To samo możemy zrobić z Bydlęcym Berdyczem. Wówczas zostaniemy uszczęśliwieni przejściem do – ponoć nieistniejącego – krowiego poziomu.

Co dwie Hydry to nie jedna.

Tyrael sypie podwójnie

Kostka Kanaiego nierozerwalnie łączy się trybem przygody, a ściślej – z system zleceń, jakie oferuje każdy z pięciu aktów. Nowością są tu niespotykane wcześniej materiały rzemieślnicze, potrzebne do pozyskania mocy tajemnej z przedmiotów legendarnych oraz do ich przekucia w kostce, a będące jedną z nagród za wypełnienie kompletu zleceń dla Tyraela. Każdy z pięciu nowych materiałów odpowiada danemu aktowi. Są nimi zwój z Khanduras (akt I), lulecznica z Kaldeum (akt II), wojenny gobelin z góry Arreat (akt III), mięso spaczonego anioła (akt IV) oraz woda święcona z Zachodniej Marchii (akt V). Krótko mówiąc, za wypełnienie dowolnego kompletu zleceń otrzymamy standardowo gwarantowany przedmiot legendarny oraz nieco materiałów rzemieślniczych, w tym cztery sztuki ich nowych odpowiedników. Blizzard dodatkowo zrezygnował z dwóch premiowanych aktów na rzecz jednego, ale za to takowy zaowocuje podwójną nagrodą od Tyraela: zwykłym i premiowanym woreczkiem ze skarbami. Z tego ostatniego wypadną m.in. krwawe odłamki oraz kolejna porcja materiałów niezbędnych do uruchomienia Kostki Kanaiego. Krótko mówiąc, za wypełniony komplet zleceń z akurat premiowanego aktu I otrzymamy ostatecznie 8 sztuk zwoju z Khanduras.

Diablo III w wersji 2.5.0 – pomysłu na rozwój gry nadal brak
Diablo III w wersji 2.5.0 – pomysłu na rozwój gry nadal brak

Gramy dalej

Diablo III ciągle ma masę fanów i wielu graczy, co nie zawsze idzie w parze. Niestety, twórcom nadal brakuje pomysłów na to, żeby w interesujący sposób rozwijać grę. Aktualizacja 2.5.0 nie wniesie wiele...

Oceniamy Ciemność nad Tristram – Diablo III w stagnacji
Oceniamy Ciemność nad Tristram – Diablo III w stagnacji

Gramy dalej

Co Diablo III oferuje na początku roku? Niezbyt fascynujący dziewiąty sezon, kilka poprawek, jeden spory błąd oraz Ciemność nad Tristram. Nie jest dobrze...

Graliśmy w The Darkening of Tristram – diablo duża wpadka Blizzarda?
Graliśmy w The Darkening of Tristram – diablo duża wpadka Blizzarda?

Gramy dalej

Z okazji 20-lecia serii Diablo Blizzard przygotował swoisty remake pierwszej odsłony kultowej serii hack’n’slashy. The Darkening of Tristram dostępne w Diablo III zapowiada się na duży niewypał.