Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Elex 2
Elex 2
Elex 2 Game Box

Najciekawsze materiały do: Elex 2

Elex 2 - poradnik do gry
Elex 2 - poradnik do gry

poradnik do gry4 kwietnia 2022

Elex 2 poradnik, solucja to pełny opis przejścia gry, najlepsze buildy, porady na start, do rozwoju postaci, walki, hakowania i kradzieży. Opisaliśmy wszystkie frakcje i crafting oraz jak znaleźć trenerów umiejętności.

Recenzja gry Elex 2 - znowu to zrobili!
Recenzja gry Elex 2 - znowu to zrobili!

recenzja gry28 lutego 2022

Światowa premiera 1 marca 2022. Elex 2 to kolejny dowód na to, że „Piranie” potrafią tworzyć znakomite otwarte światy, które przyjemnie się eksploruje. To również najmniej „drewniana” gra niemieckiego dewelopera – idealna, by rozpocząć przygodę z jego dziełami.

Z jednej strony zwolnienia, z drugiej nowy projekt. Świeże doniesienia o Piranha Bytes i Elex 3
Z jednej strony zwolnienia, z drugiej nowy projekt. Świeże doniesienia o Piranha Bytes i Elex 3

wiadomość17 stycznia 2024

Firma THQ Nordic chciała ponoć sprzedać studio Piranha Bytes jesienią 2023 r. Tymczasem na stronie niemieckiego Ministerstwa Gospodarki dostrzeżono nowy projekt „Piranii”. Choć bardzo przypomina on ten, który ochrzczono mianem Elexa 3, widnieje przy nim inna nazwa kodowa.

Uczta dla fanów Gothica i polska perła w nowym Humble Choice [Aktualizacja]
Uczta dla fanów Gothica i polska perła w nowym Humble Choice [Aktualizacja]

wiadomość1 grudnia 2023

W grudniu Humble Choice może skusić fanów Gothica. Jedną z ośmiu gier, które wejdą w skład paczki, jest bowiem Elex 2. Dwiema innymi są zaś RPG Expeditions: Rome i polskie Midnight Fight Express.

PS Plus Extra i Premium na czerwiec z 27 grami, w tym najnowszym RPG Piranha Bytes [Aktualizacja]
PS Plus Extra i Premium na czerwiec z 27 grami, w tym najnowszym RPG Piranha Bytes [Aktualizacja]

wiadomość14 czerwca 2023

Sony ujawniło gry, które trafią do abonamentu PS Plus w wersji Extra i Premium w tym miesiącu. Wyróżniają się wśród nich Elex 2, Far Cry 6 i Deux Ex: Mankind Divided.

PC
PS4
XONE
PS5
XSX
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
16.03.2022 12:27
Bigos-86
8
odpowiedz
5 odpowiedzi
Bigos-86
35
Centurion

Ehhh... To najtrudniejsza dla nie do napisania opinia o grze od kiedy regularnie staram się coś napisać o grach, które ukończyłem.
Słowem wstępu:
Przede wszystkiem dlatego, że jestem OGROMNYM fanem gier Piranha Bytes. Serię Gothic uwielbiam, a samo G2 jest w mojej trójce najlepszych gier ever (razem z Baldur's Gate 2 i HoMM3) i jedną z trzech gier którym dałem 10/10 (pozostałe to ww. BG2 i HoMM3). Poza serią Gothic bardzo lubię serię Risen (zwłaszcza "jedynkę"). Pierwszy Elex trochę mnie zmęczył i widać było, że chyba twórcy przeszacowali siły na zamiary. Chcieli stworzyć grę o rozmachu G2, ale czasy się zmieniły, i obecnie trzeba włożyć więcej pracy w produkcję by wyszła gra, która wybija się na tle licznej konkurencji. Nieminiej doceniałem chęć stworzenia zupełnie nowego uniwersum od podstaw. Klimat jednak zupełnie do mnie nie trafił. Uważam, że taki miks fantasy, postapo i furyzmu (berserkowie, banici, klerycy) jest zbyt przekombinowany i mimo, że grało mi się przyzwoicie, to gra nie zdobyła mojego serca (jako pierwsza gra Piranii) i oceniłem ją na 7,5/10.
I teraz przechodzimy do Elexa 2.
Przed premierą (a nawet w trakcie pierwszych 10-20 godzin gry) byłem przekonany, że mam do czynienia z tym samym co w jedynce, tylko lepiej zrobionym i mocno poprawionym. Co uważałem za coś dobrego, bo jeśli coś się sprawdziło, to nie ma sensu robić z tym rewolucji. Od początku też wiedziałem, ze Elex 2 nie będzie hitową grą AAA, co wiecej, możliwe, że nie będzie w ogóle AAA. Jako wieloletni fan gier tego studia doskonale wiedziałem też, że będę miał do czynienia z drewnem, średnią grafiką czy konstrukcją gry powtarzaną od ponad 20 lat. I powiem więcej - cieszyło mnie to. "Drewno" w grach Piranii stało się wręcz ich znakiem rozpoznawczym i mi odpowiada, a w konstrukcji gry zakochałem się w 2001 roku wraz z premierą Gothica "jedynki". W lutym nawet przeszedłem jeszce raz pierwszego Risena i Gothica, i nadal świetnie się bawiłem. Jednak to, co z upływem czasu zacząłem dostrzegać w Elexie 2 zaczęło mnie niepokoić. Myślałem, że może za dużo gram i przydałaby mi się przerwa, więc odłożyłem go na 3 dnix. Problem w tym, że po powrocie było coraz gorzej. Uzbierało się tego tyle, że zacząłem notować moje spostrzerzenia, aby nic mi nie umknęlo.
Zacznę od wad, bo niestety, ale jest ich zdecydowanie więcej...
- bardzo, ale to bardzo słabe dialogi, które ciężko się czyta. Z czasem przeklikiwałem część z nich, bo po prostu mnie nudziły. Do tego należy dodać słabą mimikę i dziwne "gumowe" twarze postaci. Do tego trzeba dodać niekonsekwencję w tych dialogach i wnioski z nich wyciągnięte, które w ogóle nie miały nic wspólnego z treścią rozmowy. Gadają, gadają, po czym nagle Jax gada do siebie o czymś zupełnie innym a nam pojawia się nowa misja w zasadzie oderwana i od konwersjacji przed chwilą prowadzonej jak i monologu głownego bohatera.
- misje nie są w ogóle angażujące (poboczne i główne), bardzo proste konstrukcyjnie i powtarzalne (idz gdzies i zabij x wrogów albo idz gdzies i pogadaj z kims). W pewnym momencie cholery można dostać przez misje polegające na bieganiu od punktu A do B i potem do C i znow do A i na koniec do D, żeby wrócić do B.
- mierna i nieangażująca fabuła - w ogóle mnie nie interesowała, była tylko nudnym tłem dla reszczy aktywności
- pisałem już o słabych misjach, ale to, co odwalili pod koniec, woła o pomostę do nieba i zasługuje na oddzielną pozycję w wadach - kilka zadań z rzędu polegających na pokoniu DZISIĄTEK wrogów na danym terenie. Tak chamskiego przedłużania gry już dawno nie widziałem. Grałem, zabijałem wrogów i przeklinałem twórców. STRASZNIE SŁABE!
- udźwiękowienie - no nie za ciekawie to wyszło. Na porzadku dziennym jest różna intonacja, poziom głośności czy nagłe i niepasujące do kontekstu emocje - i to wszystko w trakcie jednego dialogu. Widać, że aktorzy nie mieli pojęcia do jakies sytuacji się odnoszą nagrywając swoje dialogi. Sam głos Jaxa i jego w ogóle jego manierę i ton uważam za totalnie nietrafiony. Nie chcę obrażać lektora, ale brzmiało to wszystko trochę amatorsko. A, no i na deser - muzyka urywająca się nagle w trakcie rozmowy, po czym zaczynająca grać od początku i znów się po chwili urywająca... A swoją drogą - muzuvczka przewodnia w Forcie Berserkerów jak dla mnie mogłaby być motywem przewodnim w nowej części Simsów - taka radosna i uspokajająca...
- nieciekawi towarzysze i naciągane relacje z nimi. Misja dla nich też totalnie nieciekawe (głównie opierające się na walce z ich wrogami), i jest ich zdecydowanie za duzo - serio, co chwile zagadywał mnie jakiś kompan i bywało, że przez pół godziny biegałem z nimi i wykonywałem coraz to nowe zadania od nich. A na koniec i tak niezbyt się przydali... I ogółem sprawa nieciekawych relacji z towarzyszami jest przyktra, bo Piranie zawsze dbały o interesujących "pomocników" i ciekawe relacje z nimi
- BARDZO dziwnie rozwiązano sprawę z przyznawaniem punktów doświadczenia za zadania: rozwiąż długie, wielowątkowe (i nawet ciekawe, co jest rzadkością) zadanie - 200 xp. Przejdź do gościa 100 metrów dalej i zagadaj z nim - 500 xp...
- w ogóle w moim odczuciu za szybko łapie sie te poziomy, przez co jeszcze szybciej niż w pierwszej części byłem wymiataczem (tym bardziej, że gra jest dużo łatwiejsza na początku niż w "jedynce"). Jak dorwałem się do strzelby to w zasadzie z bliskiej odległości roznosiłem wszystkich wrogów. Czyli już ok 10 lvl. A z kolei od pewnego momentu nawet nie trzeba juz rozdzielać punktów umiejętności czy atrybutów, bo jest się tak silnym, że to nic nie zmienia. Kończyłem grę na 49 lvl a w zapasie mialem 60 niewydanych punktów ceh i 8 punktów umiejętności...
- odnośnie samych umiejętności - też szału nie ma. Zdolności stricte frakcyjne są w zasadzie nieprzydatne jeśli nastawicie się na walkę wręcz albo bronią dystansową (może poza umiejętnościami kleryków, ale one dostępne są późno, jak już i tak jesteśmy koksami). Zdolności Berserków i albów są w zasadzie tylko dla graczy, którzy tęsknią za magią w tej serii (odpowiedniki magii ognia i lodu). I to jest ok jeśli chcecie być "magami", ale jeśli wolicie wojaczkę bronią wszelkiego typu, to w zasadzie nie będziecie czerpać żadnych korzysći z tych umiejętności frakcyjnych. Zdolnosci Morkonów przemilczę, bo działają dopiero jak ma się mało życia, a taki stan to w tej grze prosta droga do szybkiej śmierci. Poza tym "zwykłe", dostępne dla wszstkich umiejętności też w dużej mierze są nieprzydatne i nawciskane na siłę (tak samo było w "jedynce")
- walka bronią białą faktycznie jest poprawiona, ale nadal nie sprawia za dużo przyjemności
- o ile dostanie się do jakieś frakcji jest trudniejsze niż w "jedynce" i wymaga trochę więcej pracy (to na plus, bo te misje są chyba najciekawsze ze wszystkich), to już system awansów w niej znów jest śmiesznie prosty; wypełniasz dwie banalne misje i masz awans. Wykonujesz dwie kolejne proste i już masz najwyższą rangę. Jedynym hamulcem tutaj jest wymóg uzyskania określonego poziomu doświadczenia
- same frakcje też są dość rozczarowujące, przynajmniej moim zdaniem. Największym rozczarowaniem dla mnie sa Berserkowie, którzy z silnych i mocnych wojowników zmienili sie w takie drobnomieszczaństwo i ciepłe kluchy. Paladyn, najwyższy stopień dostępny dla gracza w ich hierarchii w poprzedniej części to był kozak - wojownik który wzbudzał respekt samym wyglądem. Tutaj paladynów z którymi mamy do czynienia jest trzech - jeden jest podstarzałym i pierdołowanych alhemikiem w fartuchu, drugi wygląda jak menel i w zasadzie jest połączeniem złomiarza i górnika (nawet nazywa się Złomuś... paladyn Złomuś...) a ostatnim jest kobieta, która w zasadzie jest rolnikiem i zachowuje się jak taka stereotypowa Helga z gospodarstwa. No straszne rozczarowanie. U Albów jest troche lepiej, ale tam z kolei zawiewa nudą. Najciekawiej prezentują się Morkoni, mają ciekawą historię, lokację (choć trzeba do niej przywyknąć), są też wiarygodni... ale nie każdemu takie połączenie grupy sadomaso z sektą przypasuje. Klimat tak jest ciekawy, ale nie w moim guście. Poza Morkonami interesująco prezentują się też Banici, a Klerycy (do których na końcu się przyłączyłem) mają ciekawie wyjaśnioną historię i dość pesymistyczną sytuację. Ale te dwie frakcje, mimo iż są bardziej wiarygodne od Berserków czy Albów, są tylko dodatkiem na ostatnie kilka godzin gry.
- boli mnie też, że to z czego gry Piranii słyneły, czyli niesamowicie wciągająca eksploracja w Elexie 2 jest nieciekawa i niesatysfakcjonujaca. Świat w tej części jest taki jakiś... pusty. W jedynce co chwilę można było trafić na ciekawe ruiny czy ukryte jaskienie, tutaj tego nie ma. Jest po prsotu pusto. Ok - pare budynków jest, ale zdecydwoanie więcej jest pustych przestrzeni które się tylko przebiega/przelatuje. Do tego w pierwzej części wiedzielismy, że jeśli zaryzykujemy i stoczymy walkę z mocniejszymi przeciwnikami, to w nagrodę zazwyczaj coś w ich np. gnieździe na nas czekało. Tutaj tego nie ma - walczysz z hordą trudnych przeciwników za którymi jest zamknięte skrzynia, a w niej znajdujesz papier toaletowy, 3 papierosy i zabawkę dla dziecka...
- strasznie irytyujące są od pewnego momentu wstawki w kotorych Jax podczas rozmowy z NPCem zaczyna mówić w języku Niebian (został zainfekowany na początku gry i choroba się rozwija), po chwili traci świadomość i odzyskuje ją w innej części mapy, a on za każdym razem komentuje to w ten sam sposób. Rozumiem chęć podkręcenia dramaturgii i pokazania, że nie ejst dobrze, ale można to zrobi raz czy dwa w jakimś odstępie. A ja mialem takie akcje w zasadzie za kazdym razem, jak z kims gadalem :/ zdazylo mi sie to nawet 3 razy z rzedu popdczas rozmowy z tym samym NPCem - za kazdym razem wracalem do niego, zeby dokonczyc dialog a gra częstowała mi raz za razem utratą swiadomosci i pobudką gdzies indziej. Juz się martwilem, ze mi sie gra zbugowala i nie bede mogl isc dalej z fabułą...
- swoją drogą cala ta kwestia infekcji mimo, iz wazne pod wzgledem fabularnym, to nie powoduje koniec konców więksych konsekwencji. Chyba, że poważniej wrócą do tego w części trzeciej
- relacje i dialogi z synem Dexem są całkowicie nieżyciowe i sztuczne, nikt nigdy w taki sposób nie rozmwia ze swoimi dziećmi. W ogóle nierealne zachowania z nim związane - jego matka nie ma nic przeciwko, zeby zostawic go u nas, podczas gdy my ciagle wojujemy i w zasadzie wcale nie spedzamy z nim czasu. Chyba, ze matka Dexa miala byc typową Karyną niedbającą o swoje potomosto - jesli tak, to wyszlo im to swietnie...
- nasza frakcja - buńczucznie nazwana "Szóstą Siłą" , to jakiś śmiech na sali. Paru odrzutków z innych obozów zaszytych w rozpadących się ruinach ma niby coś znaczyć dla 3 dużych frakcji? Bardzo to nieprawdopodobne. A wszyscy zachowują się, jakbyśmy naprawdę coś tam wielkiego naczyli
- samo zakończenie, mimo że już mnie w zasadzie nie obchodziło, jest niesatysfakcjonujące i nieciekawe a ostatnie misje do niego sztucznie wydłużane. Wiadomo, że będzie trzecia częśc, i zakończenie do tego się odnosi, ale wg niego cala fabula "jedynki", czyli walka z Albami i "dwójki", czyli walka z jeszcze mocniejszymi Niebianami nie jest tak naprawdę ważna, bo ohohohoho to dobpiero będzie złodupiec w "trójce"...
- Jax, mimo że w zasadzie uratował świat "zwykłych" ludzi i wyzwolił Albów spod panowania Hybrydy jest traktowany jak jakiś gnojek
- system zniszczenia który w zasadzie nic nie robi
- nie jest to jakaś wielka wada, ale mimo wszystko - nieintuicyjny i średnio czytelny dziennik
- na koniec coś, o czym trzeba napisać, ale jak juz pisałem na początku, mi to nie przeszkadzało, bo wiedziałem czyją grę kupuję - przeciętna grafika, drewniane animacje i ogólna ociężałość. Ale, wybierając tytuły Piranii trzeba po prostu zaakceptować to, że taki mają sytl i tyle.
- lda osób których boli, że znów jesteśmy słabi na poczatku - beznadziejne tłumaczenie dlaczego po raz kolejny zaczynami gre od zera, mimo ze w poprzedniej czesci wymiatalismy

Teraz zalety, których niestety mniej:
- w pierwszych 10-20 godzinach rozgrywki czuć ducha starych dobrych Gothiców (i pierwszego Risen'a) i to jest zaleta, która de facto sprawia, ze ocena gry idzie co najmniej o jeden punkt do góry
- ciekawy system craftingu, choć niezbyt rozbudowany
- jak już pisałem przy okazji wad - aby dostać się do frakcji trzeba wykonać parę misji, które w ogólnym rozrachunku są jednymi z najlepszych w całej grze. Do tego czuć, że musimy sobie zasłużyć, żeby w ogóle się do niej dostać
- dla osób które (jak ja) lubią zawsze od zera budować swoją postać - Jax zostaje zainfekowany na poczatku gry i traci wszystkie zdolnosci, wiec zaczynamy od poczatku rozwój (inna sprawa, ze samo wytlumaczenie tego faktu jest slabe)
- kozacko wyglądające zbroje Albów i jeszcze lepiej zbroja Kleryków (cała jedna ;) )
- mimo wszystko, jeśli komuś nie przeszkadza powtarzalność nieciekawych misji - dużo zadań do zrobienia
- plecak odrzutowy to przyjemny dodatek zwłaszcza, jak się go ulepszy do funkcji latania
- dodatkowe mini stronnictwo Szponów (tutejsza gildia złodziei), którą tak jak w G2 możemy wydać lub z nimi współpracować
- więcej różnych typów wrogów do ubicia
- jeśli ktoś lubi być wymiataczem - dość szybko stajemy się bardzo mocni
- troszkę smaczków dla fanów serii Gothic :) jeden charakterystyczny dźwiek przyrody (jak go usłszycie to od razu pomyślicie o Gothicach), NPC Lothar stojący na straży wejścia do górnej dzielnicy w Forcie (w G2 taką samą funkcję pełnił paladyn o tym imieniu), NPC Mordrag w Grodzie Morkonów (ale tutaj poza imieniem odniesień innych nie ma), NPC co jakiś czas zajmujące się przybijaniem czegoś do ścian (tak jak w Gothicach), leżącu w paru miejscach książki z okładkami od pierwszego Gothica itp.
- ciekawy (choć mi nie przypadł do gustu) pomysł z wcieleniem części Banitów do Berserków po przejęciu Fortu przez tych drugich i uczynienie Szczura dowódcą placówki - doceniam chęć dużej zmiany w konwencji (ale moim zdaniem przez to ta frakcja stała sie mniej klimatyczna, bo bardziej otwarta)

Jak widać - lista wad jest znacznie dłuższa (i poważniejsza) od zalet. Może gdybym nie był tak wielkim fanem gier tego studia (mam 36 lat i w G1 grałem w czasach jego premiery) to miałbym mniej zarzutów. W zasadzie to do pewnego momentu na bardzo wiele minusów przymykałem oko bo "to przeciez ga Piranii i wiadomo było, że nie bedzie idealnie". Ale w momencie gdy zdałem sobie sprawę z tego, że Elex 2 zaczyna mnie irytować, męczyć i nudzić, stałem się bardziej krytyczni u mocniej przejrzałem na oczy. Nie grało mi się strasznie - "zaledwie" poprawnie. I w przypadku wielu innych gier nie byłby to zły wynik. Jednak tylko poprawny gameplay w przypadku gier tego studia to dla mnie bardzo duży minus. Mimo wszystko nie mogę powiedzieć, że to tragiczna gra - tak jak pisałem, grało mi się poprawnie i do pewnego momentu bawiłem się świetnie. Pierwsza z moich zaleta - klimat Gothiców (przez pierwszych 10-20 do 25h) przykrywa bardzo dużo minusów i dzieki temu ocena idzie odbobinę do góry. Nie sądziłem jednak, że moja ocena "dwójki" będzie niższa, niż "jedynki". Ostatecznie oceniłem grę na 7/10, choć gdyby nie ten ww. klimat z pierwszej części gry, dałbym 6/10. Ale sentyment i klimat jednak sporo dodają tej grze. Niemniej jednak o ile w pierwszgo Elexa jeszcze chętnie co najmniej raz kiedyś zagram, to w "dwójkę" już raczej nie. Piranie powinny też pomyślec o zatrudnieniu kilku nowych, uznanych i zdolnych scenarzystów, bo fabuła naprawdę mocno tu kuleje. Elex 2 mocno dostał też po tyłku dlatego, że gram obecnie w Elden Ring, który miażdży Elexa 2 jeśli chodzi o eksplorację i walkę.
Nie żałuję, że Elexa 2 kupiłem i zagrałem, ale niestety pierwszy raz zawiodłem się na grze Piranii. I nie będę już tak entuzjastyczny gdy za parę lat wyjdzie część trzecia. Naciągane 7/10.

post wyedytowany przez Bigos-86 2022-03-16 12:35:19
06.02.2023 10:49
kolafon
😡
6
odpowiedz
kolafon
80
Abatur

Brawo, brawo, brawo! Gratulacje dla Piranhi!!!
Gratulacje za najgorszych, najgłupszych, najbardziej irytujących i bezużytecznych towarzyszy w historii gier! Dodatkowe wyróżnienie za idiotyczne i żałosne misje lojalnościowe. Nawet nie będę silił się na konstruktywną krytykę, bo na takową trzeba sobie zasłużyć.
Jako przykład podam misję dla tej Albki, której imienia nawet już nie pamiętam, taka to epicka postać. Jej misje lojalnościowe polegają na wykradzeniu raportów o ruchach wrogich frakcji. Raporty owe to pojedyncza kartka leżąca gdzieś pośrodku małego obozu patrolowanego przez 2-3 trepów. W zasadzie to oni nawet nie patrolują, oni stoją plecami do tej kartki. Skradasz się więc dosłownie kilka kroków, zabierasz kartkę, wychodzisz i koniec misji! Kurwa, czy to ja się czepiam, czy ktoś kto to projektował jest upośledzony.
Cała gra jest zawalona podobnymi źle zaprojektowanymi, bez pomyślunku, nieciekawymi misjami. Dramat!

06.02.2023 11:35
squrwielitek
😒
6
odpowiedz
squrwielitek
37
Pretorianin

Przyznaję, że myliłem się co do tej gry. Po świetnej jedynce spodziewałem się czegoś przynajmniej równie dobrego. Ostatecznie porzuciłem grę gdzieś w połowie. Szkoda życia…

28.04.2022 00:13
Wiedźmin
odpowiedz
6 odpowiedzi
Wiedźmin
37
Senator

Dobrze. Właśnie miałem po ponownym ograniu Kroniki Myrtany zabrać się w maju za Elex 2. Może optymalizacja zyskać na DirectX12 więc poczekam na ten patch. Aczkolwiek zaskakujące byłoby, by jakakolwiek gra stawiała opór RTX 3090, gdy gram w 2560x1440, a nie 3840x2160.

W sumie z tego co czytałem na Steam to nie martwię się optymalizacją, a tym, że ponoć Elex 2 jest zbyt szybko za łatwe. Nie stawia ponoć takiego oporu jak jedynka co dla mnie było plusem. Lubiłem również za to G2NK, Risen 1 i Elex.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-04-28 00:17:38
16.05.2022 22:08
odpowiedz
emot
63
Centurion

Witam, da się w to grać na PS5 bo czytałem że fpsy szaleją w trakcie gry???

16.05.2022 23:34
odpowiedz
arachno
53
Centurion
7.0

Niestety Elex 2 w porównaniu do pierwszej części to trochę taki brzydki, młodszy brat. Kontynuacja zamiast rozwinąć najważniejsze aspekty gry, zwyczajnie je zabiła. Z jedynych plusów jakie przychodzą mi do głowy to rozwinięcie systemu plecaka odrzutowego, ulepszenie interfejsu i zbalansowanie walki. To by było na tyle. Minusy z kolei można wymieniać w nieskończoność:
- Mniejszy oraz słabiej wypełniony zawartością świat. Nie dość, że zabrano ogromne tereny Goliet, Abbesy i Xakoru, to dodano malutkie połacie terenów pustkowi. Brak jakiegoś motywu przewodniego w kreacji świata na miarę I części, gdzie poznawało się historię Nieskończonych Niebios, Calaana, życia zwykłych ludzi przed kometą. Tutaj tego nie ma.
- Questy są o wiele gorszej jakości. Pomijając główny wątek, który sprowadza się wyłącznie do walki z obcymi, to niestety znaczny regres jest widoczny w misjach pobocznych. W Elex I występowała walka pomiędzy frakcjami. Prawie każdy quest poboczny wiązał się z wyborem, który albo pomaga frakcji, albo jej szkodzi albo nawet ją sabotuje na rzecz innych. W Elex II takich questów jest jak na lekarstwo.
- Frakcje w nowej rzeczywistości to jakaś pomyłka. Wszystkie są bez żadnego wyrazu i równie dobrze są niepotrzebne, zarówno dla gameplayu jak i fabuły. W pierwszej części Berserkowie wydawali się spoko, bo ratowali świat, ale skrywali drugie oblicze z powodu surowego prawa, klerycy super inteligenti i zaawansowani, a chwytali więźniów i robili im pranie mózgów, a banici to pełna samowolka, która plusy i minusy. W Elex 2 tego nie ma, wszystkie frakcje niby mają mieć jakis motyw przewodni, którego jednak nie widać. Szczególnie Morkoni, którzy mają być psychopatami, a z fabuły nic takiego nie wynika, ot kogoś zaatakują jak każda inna frakcja.
- Historie towarzyszy budzą wyłącznie politowanie. Nie niosą one żadnej treści, są bezcelowe, ot tylko wybijanie jakiś mobków.
To tylko czubek góry lodowej. Przyczyn słabego gameplayu w Elexie II jest znacznie więcej.

01.06.2022 17:34
odpowiedz
IloveNutella
1
Legionista

Kocham wszystkie gry piranii:). Niema znaczenia czy to Gothic, Risen czy Elex. Tylko gra się dziwnie nazywa-Elex. Jak jakiś proszek do prania:).

04.06.2022 18:38
📄
odpowiedz
2 odpowiedzi
BowArcher
17
Legionista

Po spędzeniu ponad 180 godzin z grą muszę powiedzieć, że Elex II, to w porównaniu do poprzedniej części, gra pełna kontrastów.

Z jednej strony mamy trochę ulepszoną grafikę, ładne oświetlenie, ostre tekstury, płynniejsze animacje, ulepszony i bardziej dynamiczny system walki, bardzo ładne i klimatyczne lokacje. Główna fabuła potrafi wciągnąć, z czasem odkrywając przed graczem swoje sekrety. Jest również kilka ciekawych zwrotów akcji, a zadania poboczne i frakcyjne w większości przypadków są angażujące i potrafią zaskakiwać swoją złożonością i rozwiązaniami. Znacznie rozbudowano również poruszanie się przy pomocy pasa odrzutowego, który pozwala teraz walczyć w powietrzu, a pod koniec gry latać bez limitu.

Z drugiej jednak strony, w porównaniu do Elexa I, mamy pustawy świat, który w pewnym momencie zniechęca do eksploracji, słaby recykling terenów z pierwszej części (obszary Tavaru oraz Ignadonu), znacznie gorsze opowiadanie środowiskowe (które praktycznie nie istnieje), trochę chaotyczną narrację w głównym wątku historii, nudniejsze i gorzej poprowadzone misje towarzyszy oraz ostatnie misje fabularne polegające na nudnym wyklikiwaniu zastępów wrogów.

Największy zawód poczułem jednak z powodu słabo wypełnionego treścią świata i prawie nieistniejącego opowiadania środowiskowego w porównaniu do pierwszego Elexa. Bo to właśnie w tym aspekcie Piranha Bytes zawsze błyszczała. Świat w pierwszej części aż trzeszczał w szwach od przeróżnej zawartości. Notatki, książki, pamiętniki, audiologi, opowieści i misje, które otrzymywaliśmy od napotkanych postaci niezależnych, na które mogliśmy trafić na całym Magalanie, budowały niezwykły klimat i bardzo szczegółowe tło dla całego Elexa. To właśnie dzięki nim (pomimo przedziwnego gatunkowego miksu postapo, fantasy i science-fiction), ten świat zdawał się tak realny i żywy, że chciało się w niego uwierzyć.

Grając w Elexa II odnosiłem wrażenie, że twórcom przy tworzeniu kontynuacji przyświecała myśl: "grał_ś w pierwszą cześć? To nie musimy Ci tego, czy owego tłumaczyć i nic więcej ciekawego o tym świecie nie mamy Ci do opowiedzenia". Trochę rozczarowujące.

Ostatecznie, Elex II, to stworzona w "duchu" Gothica całkiem wciągająca gra RPG, z ciekawą fabułą, bardzo fajnymi zadaniami frakcyjnymi i pobocznymi oraz mnóstwem swobody w sposobie rozwijania naszej postaci, podejmowania wyborów, wykonywania zadań i podróżowaniu po ładnym, lecz pustawym świecie.

Oby w trzeciej części przyłożyli więcej serca do wypełnienia świata ciekawą treścią, opowiadania środowiskowego i relacji z towarzyszami, bo mam wrażenie, że przy tworzeniu drugiej zwolnili połowę zespołu odpowiadającego za fabułę i lore. Martwi mnie to, że po tak długim czasie rozwoju Elex II zawodzi w pewnych aspektach, w których pierwszy Elex dawał sobie świetnie radę.

Dla fanów gier Piranha Bytes Elex II to gra, w którą zdecydowanie warto zagrać. Na pewno będziecie się dobrze bawić. Pomimo mankamentów, ja bawiłem się dobrze.

Oceniając Elexa II jako wieloletni fan Piranha Bytes daję mu 7/10.

05.06.2022 13:01
Wiedźmin
1
odpowiedz
Wiedźmin
37
Senator
7.0

Też oceniam podobnie na 7/10, ale jest to ocena bardzo naciągana i zastanawiałem się nad notą 6/10. Wad jest od groma. Mnie fabuła nie porywała, a zanudzała i skutecznie odpychała od szybkiego kontynuowania rozgrywki więc długo męczyłem się z ukończeniem i dozowałem stopniowo. Frakcje mało wyraziste i niezbyt ciekawe. Dialogi nudne. Nie tak były budowane dialogi do pierwszych gier PB. Wcześniej były oparte na irocznym humorze i wyrazistym aktorstwie, a obecnie wciska się wulgarne słowa, a odgrywane role są dość miałkie i bez wyrazu. To już znacznie lepiej wypadł dubbing PL do moda Kroniki Myrtany. Gra też nie zachęca tak do eksploracji jak poprzednie gry studia, bo świat mało ciekawy. Mapa słabiej wypełniona mimo, że mniejsza niż w Elex 1. Grafika słabiutka choć trzeba przyznać, że poprawili wodę, która w Elex 1 wyglądała gorzej niż w Gothic 1 z modem Dx11. Muzyka monotonna. Optymalizacja przeciętna choć nie mogę narzekać na swym sprzęcie, bo działa na maksymalnym ustawieniach lepiej niż mogłem przypuszczać. Ale jak na taką oprawę wizualną ilość FPS bez szału. I po raz kolejny równie szpetny interfejs jak w Elex 1.

W tym roku przechodziłem z dużych gier dwa razy Gothic - Kroniki Myrtany z Dx11, Horizon Forbidden West, Elden Ring i po raz kolejny mocno zmodowany G2NK z DX11 + Returning 2.0 +Alternative Balance Nekromantą wspomagając się 1H+tarcza, a później walką dwoma broniami. Każda gra z wymienionych jest znacznie lepsza od Elex 2, a zmodowany G2NK z R2.0+AB pod każdym względem góruje mocno nad takim Elex 2. Tam mamy doszlifowaną wygodę gry, mechanikę rozbudowaną z ogromem możliwości, a epickość wylewa się z ekranu.

Gry PB nie tylko stoją w miejscu, ale mocno uwsteczniły się, ale wiadomo to studio po Gothic 1 i 2 produkowało co raz słabsze gry na tle konkurencji. A przy Gothic 3 zmarnowali szansę na sukces globalny, gdy męczyli się z nowym silnikiem, a wydana gra prezntowałą się jak wersja alfa i pozbawiona była fabuły głównej. Szkoda, bo technologicznie wtedy byli najbliżej czołówki światowej z nowym silnikiem Genome w 2006 roku.

Jeśli chodzi o gry PB to mnie kręci tylko seria Gothic wzorowana na germańskim średniowieczu, a już zwłaszcza stary obóz z G1 i miasto Khorinis z G2 oraz lore świata wraz z uzbrojeniem. Cieszy mnie, że modderzy właśnie tak zaintesresowali się serią Gothic i do niej tworzą najlepsze mody, a już zwłaszcza do G2NK. Pirackie Risen mniej mnie przyciągały, ale jedynka jako skrajnie bezpieczny naśladownik Gothica 1 i 2 jako tako dała się polubić mimo mdłego bohatera i przeciętnych dialogów. Świat Elex trudno mi polubić. Nie moje klimaty. Jednakże jedynka mi bardziej podobała się niż dwójka. Zwłaszcza pod wzgledem eksploracji i odkrywania świata oraz wymagających starć walcząc bronią białą 2H na najwyższym poz.trudności.

post wyedytowany przez Wiedźmin 2022-06-05 13:16:32
19.07.2022 18:48
Davnoniessany
😢
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
Davnoniessany
46
Konsul

Jestem miłośnikiem twórczości studia PB i obrońcą pierwszej części Elexa. Niestety dwójka mnie rozczarowała. Przejście gry od deski do deski zajęło mi nieco ponad 65 godzin. Trwało to kilka przeciągających się tygodni, co mi się nie zdarza, bo preferuję intensywne granie. Niestety tym razem nie udało mi się wciągnąć i przycisnąć, bo gra przez większość czasu przynudzała. Najmocniejsze elementy jedynki, czyli chęć poznania świata przedstawionego i przyjemność z eksploracji zawiodły, ponieważ fabuła była nieciekawa, a mapa w większości pusta - rzadko kiedy czułem się nagrodzony za zaglądanie w każdy kąt. Napisy końcowe przywitałem z ulgą. Zabrzmi to okrutnie, ale nie jestem ciekawy Elexa 3.
Optymalizacja na minus, poprawa systemu walki bronią białą na plus.
W mojej ocenie 5/10

05.08.2022 01:20
odpowiedz
Sylek
1
Junior

Powiem tak,na pewno to nie jest gra dla wszystkich ma bardzo wysoki próg wejścia ale nie chodzi o trudność bo gierka jest łatwa tylko o drewno które na początku może większość odrzucić.
Ja 3 razy podchodziłem.Zresztą tak samo do gothiców czy ostatnio do kronik myrtany trzeba było parę razy podejść żeby dobrze weszły.
Ale za to jak już ci gra wejdzie i pograsz te 10 godzin to jest zabawa jakiej dawno nie uświadczyłem,eksploracja przede wszystkim,rozwój bohatera,nawet ten drewniany dubbing początkowy zaczyna robić się fajny.
Oczywiście jest masa niedoróbek,masa błędów,postacie czasami nie wiedza co zrobiłem i sie pytaja o to co jest oczywiste,no jest tego masa i ci co narzekają maja rację ale powiem tak to w tym roku druga najlepsza gra w która grałem po Kronikach Myrtany.
Jak ktoś jest fanem rpgów z dużą ilością eksploracji to polecam bez skrupułów .

12.08.2022 23:48
Wujek Władek
1
odpowiedz
Wujek Władek
39
Niczburukjebiwdenko

Wytrwałem jakieś 17h w tej grze i dalem sobie spokój... chyba już na to jestem za stary, powtarzalność, wtórność no i drewno ale chyba jeszcze większe niż w starych Gothicach bo te uwielbiam, fabuła marna, zadania to wszystko już było, ocena 5/10.

post wyedytowany przez Wujek Władek 2022-08-12 23:48:40
30.09.2022 22:09
odpowiedz
Tadek7365
5
Pretorianin

Bida z nędzą...

02.10.2022 19:46
4
odpowiedz
Czesti97
17
Legionista
5.0

Zacząłem grać w Elex 2 zaraz po przejściu ponownie Elex 1. To chyba była bardzo zła decyzja. Fabuła jest bardzo podobna do pierwszej części i mam wrażenie że gram w to samo. No i późniejsze rozdziały ciągłe wybijanie potworów co jeszcze bardziej zniechęcało do dalszej rozgrywki. Optymalizacja też leży i kwiczy.

post wyedytowany przez Czesti97 2022-10-02 19:47:37
18.10.2022 01:09
odpowiedz
Artur676
41
Konsul

Z dużą dozą nieufności i sceptycyzmu po opiniach w internecie postanowiłem dać szansę Elexowi 2 i muszę przyznać, że jest to gra lepsza od pierwszej odsłony. Dalej ma wiele problemów, jak słaba optymalizacja, średnia walka, brzydka grafika i modele postaci, ale to typowa gra od PB, która daje mnóstwo frajdy. Ostatecznie zasługuje na mocną siódemkę.

post wyedytowany przez Artur676 2022-10-18 01:10:08
22.10.2022 19:24
arthy
odpowiedz
arthy
31
Legionista

Widziałem wiele negatywnych opinii jutiuberów, którzy ogrywali tę grę podczas wieczornej sesji i ja się nie dziwię ich opiniom. Miło zaczyna się grać, w zależności od aktywności po około 10h. Potem jest już tylko miód i orzeszki, ale pierwsze godziny faktycznie potrafią być ciężkie, zwłaszcza na wyższych poziomach trudności. Oczywiście jest wiele rzeczy, które można cały czas poprawić, ale ilość hejtu, którą widziałem jest zupełnie nie współmierna.

01.11.2022 22:01
ogórekdamian
4
odpowiedz
ogórekdamian
73
SOAD
6.0

Zacznę od tego, że w pierwszego Elexa grało mi się bardzo dobrze i byłem pewien że tym razem też tak będzie, ale niestety nie tym razem, zacznę od minusów.
-Wywalanie do pulpitu
-Toporny jak pieron system walki
-Grafika z poprzedniej generacji
-Skopana optymalizacja
-Tony durnych dialogów od których można było dostać sraczki
-Fabuła na poziomie filmów typu Rekinado i tym podobnych paździerzy
-Zadania pobocze na podobnym poziomie
-Głos Jaxa wkurza jeszcze bardziej niż w pierwszej części, brzmi jak żul spod sklep
-Przerywniki "filmowe" tak głupie że ciężko skapować o co w nich chodzi
-Praca kamer, szkoda gadać.
-Mało zbroi
-Długość gry zbyt długa jak na takiego średniaka i na siłę przedłużena beznadziejnymi walkami
-Masa błędów
PLUSY
+Możliwość przeklikania dialogów
+Dość trudny poziom trudności, do końca trzeba uważać
+Dobry rozwój postaci
+Mimo wszystko czasami wciąga, ale myślałem że już jej nie skończę i musiałem robić sobie wolne od tej gry.
Podsumowując chyba jestem już za stary na gry od Pirani i cieszę się że za moje Bóstwo ;) GOTHIC-a zabrała się inna firma, bo jak by wydali takie coś to bym się chyba zapłakał.
Elexa nie polecam nikomu ani miłośnikom a tym bardziej przeciwnikom.

post wyedytowany przez ogórekdamian 2022-11-01 22:30:23
06.12.2022 11:56
Vroo
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Vroo
145
Generał

Nie sądziłem, że dożyje czasów, kiedy nie będzie mi się chciało nawet odpalić gry od Piranii. Gothic 1 i 2 z Nocą Kruka to dla mnie dwie najlepsze gry ever - 11/10 i chyba nic nigdy ich mi nie przebije. Ciągle do nich wracam, może nie żeby kończyć od deski do deski, ale chociaż raz na jakiś czas ponownie poczuć klimat obozów, czy Khorinis. Późniejsz twórczość Piranii od Gothic 3 wzwyż do przeważnie dla mnie minimum 7/10, często mocne 8, czyli i tak bardzo dobre, solidne z nutką gothicowej nostalgii i wciąż genialną eksploracją i projektem świata, który żyje.
Niestety Elex 1 to już dla mnie mix najgorszych cech gier Piranii wykastrowany z najlepszych elementów, niespójny, niewiarygodny i dziwny świat, pusta, nudna mapa, irytująca walka, fatalny rozwój postaci, koszmarne dialogi i fatalna fabuła. Ta gra mnie tak rozczarowała, że dwójki nawet mi się nie chce uruchamiać, chyba, że wpadnie kiedyś do jakiegoś abonamentu. Szkoda, że piranie nie dostały do zrobienia remakeu. Może z gotowym całym szkieletem i 75% gry by sobie poradzili. Wystarczyłoby tam przenieść wszystko z G1 na nowszą technologię i dodanie jakichś drobnych smaczków. Bo zrobienie od podstaw dobrej gry AAA, czy chociaż AA jest już chyba niestety nierealne.

05.01.2023 18:14
UrBan_94
👎
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
UrBan_94
40
Geralt z Rivii
Image

No niestety, nawet po dodaniu DX12 do tej gry, gra chodzi w miastach jak gówno i wygląda jak gówno. Nie wiem jakim cudem? gra wygląda na moje oko gorzej od pierwszej części, wystarczy spojrzeć na to zdjęcie które dodałem. Piranha z gry na grę zalicza regres, albo ich weźmie THQ Nordic ostro w obroty i zmienią silnik i zatrudnią kogoś kto napisze dobrą fabułę (bo poboczne jeszcze jakoś się broniły) albo niech kończą i nie jadą na nostalgii, bo nawet to już mnie nie przekonuje do ich gier.

6/10

21.01.2023 21:30
😢
3
odpowiedz
Inquerion
34
Konsul
6.0

Jedna z gorszych gier Piranii, sequel, który okazał się słabszy od przeciętnego Elexa 1...

PB otrzymała wsparcie dużego wydawcy, większy budżet i 5 lat na wydanie kontynuacji.

Jednakże zmarnowała tę szansę, a także potencjał tego uniwersum, wydając niedokończony i niezoptymalizowany produkt, gorszy pod prawie każdym względem od poprzedniczki.

Poza tym, ktoś w kierownictwie zdecydował o wydaniu gry tydzień po głośnej premierze gry AAA Elden Ring, co w połączeniu z niską jakością Elexa 2 i nieistniejącym marketingiem, zaowocowało fatalną sprzedażą gry, wg. VG Insights (link poniżej) ponad 4 krotnie gorszą od poprzedniczki (136k vs 561k; dane na styczeń 2023). Potwierdzenie niskiej sprzedaży można także znaleźć spoglądając na liczbę aktywnych graczy na Steamie.

Pozostaje mieć nadzieję, że PB weźmie się w końcu do roboty i ich następny tytuł będzie lepszy (oby to nie był Elex 3...).

https://vginsights.com/game/900040

post wyedytowany przez Inquerion 2023-01-21 21:33:50
06.02.2023 10:49
kolafon
😡
6
odpowiedz
kolafon
80
Abatur

Brawo, brawo, brawo! Gratulacje dla Piranhi!!!
Gratulacje za najgorszych, najgłupszych, najbardziej irytujących i bezużytecznych towarzyszy w historii gier! Dodatkowe wyróżnienie za idiotyczne i żałosne misje lojalnościowe. Nawet nie będę silił się na konstruktywną krytykę, bo na takową trzeba sobie zasłużyć.
Jako przykład podam misję dla tej Albki, której imienia nawet już nie pamiętam, taka to epicka postać. Jej misje lojalnościowe polegają na wykradzeniu raportów o ruchach wrogich frakcji. Raporty owe to pojedyncza kartka leżąca gdzieś pośrodku małego obozu patrolowanego przez 2-3 trepów. W zasadzie to oni nawet nie patrolują, oni stoją plecami do tej kartki. Skradasz się więc dosłownie kilka kroków, zabierasz kartkę, wychodzisz i koniec misji! Kurwa, czy to ja się czepiam, czy ktoś kto to projektował jest upośledzony.
Cała gra jest zawalona podobnymi źle zaprojektowanymi, bez pomyślunku, nieciekawymi misjami. Dramat!

06.02.2023 11:35
squrwielitek
😒
6
odpowiedz
squrwielitek
37
Pretorianin

Przyznaję, że myliłem się co do tej gry. Po świetnej jedynce spodziewałem się czegoś przynajmniej równie dobrego. Ostatecznie porzuciłem grę gdzieś w połowie. Szkoda życia…

13.03.2023 21:27
Arket
😐
3
odpowiedz
2 odpowiedzi
Arket
28
Niszczyciel
Image
6.5

Generalnie rozczarowanie. Gra jest przeciętna. Masa błędów typu odtwarzanie dialogów postaci w środku walki średnia optymalizacja i brak możliwości dodawania kilku członków drużyny jednocześnie. Można to tylko zrobić za pomocą mod''ów dziwne że nie ma tego w bazowej wersji gry. Pve beznadziejnie zrównoważone. Można napotkać przeciwników których zabicie jest prawie nie możliwe (na danym etapie gry) jak i również śmiesznie łatwych którzy gonią gracza przez mapę. Ma to też swoje plusy bo można trochę łatwiej graind''ować exp i materiały ale w większości przypadków jest to uciążliwe. Na plus pełny Polski dub i napisy oraz grafika jest ok. Soundtrack też nie najgorszy. Ale gameplay niestety kuleje

post wyedytowany przez Arket 2023-03-13 21:36:33
04.08.2023 13:47
odpowiedz
Necross123
40
Pretorianin

Przepraszam, że piszę w wersji PC (chociaż mam wersję PS4), ale powiem tak: Zmiany da się przełknąć (względem jedynki), ale dla mnie jest to dobra gra. Owszem, kilka rzeczy przeszkadza (tak, znowu w niektórych miejscach tłumaczenie), ale kilka rzeczy jest również zrobionych lepiej (i owszem, kilka rzeczy brakuje).
Definitywnie na + jest zwiększenie expa za pokonywane potworki (i małe napoje elexowe), przez co dobicie do 30 poziomu nie jest taką udręką, jak w jedynce. Dalej, szkoda mi tego, że zabrakło importu save'u, ale to ich decyzja. Dalej, co prawda brakuje mi tzw. testów zdolnościowych (zastępując je testami statystykowymi) podczas rozmowy, ale niech będzie. Na + (i całe szczęście) - nie znikły przyczepki (przy pierwszych rozmowach) o frakcję głównego bohatera. Walka jest dynamiczniejsza, ale i tak błąd może równać się zgonowi.
Owszem, lekko przeszkadza te skalowanie, ale generalnie jeszcze jest do wytrzymania.
Jedna (albo dwa) rzecz(y) mi za to przeszkadza - Tavar i Szczur. Ja tylko się zapytam, dlaczego? Dlaczego Szczur teraz stoi po stronie Berserków, a nie Banitów? I dlaczego otworzył bramę napastnikom (tj. Berserkom)? Dlatego bez żalu dołączyłem do Szponów i później, Banitów i robiłem wszystko, byle jak najwięcej zaszkodzić Berserkom w Tavarze w ramach zadań.

07.08.2023 19:38
ExEM_PL
👎
2
odpowiedz
1 odpowiedź
ExEM_PL
62
Pretorianin

Klepcie ich po pleckach dobrymi i czułymi słówkami niech to widzą bo jak każda firma ma swój dział który sprawdza opinie ludzi w internecie to będą dalej taki syf wydawali jakim jest ELEX2 ograłem wszystkie gotiki i riseny ale elex 2 to profanacja w stronę tego studia gra robiona na siłę pisana na kolanie przez ludzi którzy chyba nie mieli nic wspólnego nigdy z grami piranii wytrzymałem z grą 20 godzin i o 19 godzin za dużo , 3/10 to max jaki mogę dać już 1 część która i tak była słaba była lepsza Riseny to wciągają nosem te elexy Risen 1 z 2009 roku przebija te 2 elexy razem wzięte nie wierzycie ? odpalcie Risen 1 questy gameplay cudowne lokacje na wyspie ta flora klimat jaskiń ahh szkoda strzempić ryja dajcie im note 10/10 niech widzą że ludzie są happy bd tworzyć dalej syf

09.08.2023 21:38
😒
1
odpowiedz
1 odpowiedź
Sendil
23
Legionista
4.5

Po Elex I podszedłem do tej gry z dużym sentymentem.. I chyba tylko przez pryzmat sentymentu udało mi się dotrwać do końca gry. Gra ma niestety zbyt dużo mankamentów, by móc nazwać tą grę udaną. Rozgrywkę ratuje modyfikacja "Elex II Enhanced", bez niej raczej porzuciłbym grę jeszcze przed połową.

Plusy:
- Główna linia fabularna: w miarę ciekawa, choć oczekiwałem czegoś lepszego po Elexie I, w każdym razie samą ideę fabuły (pomijając sposób w jaki ją poprowadzono) oceniam pozytywnie
- System rozwoju postaci jest ok
- Dosyć sporo miejsc do eksploracji oraz itemów do zbierania
- Możliwość dołączenia do Albów (choć szkoda, że twórcy nie wykorzystali potencjału tej frakcji pod względem fabularnym)
- W sumie sama rozgrywka choć powtarzalna, sprawiała trochę frajdy (zwłaszcza grindowanie postaci we wczesnej fazie gry, bo później to już rozdawałem skille trochę yolo)
- Plecak odrzutowy robi robotę

Minusy:
- Potwory są z jednej strony tępe (zwłaszcza jeśli walczymy z nimi z wzniesienia lub zawieszeni w powietrzu z jetpackiem), z drugiej strony, stanowią wyzwanie (kilka ciosów, a czasem jeden i postać pada)
- System skalowania trudności
- Niektóre potwory są "OP", zwłaszcza jeden, który lubi skakać na kilkanaście metrów w górę (każdy kto grał, wie o którego bydlaka mi chodzi)
- Ruchy niektórych potworów są bardzo nierealistyczne, zero imersji
- Walka bronią dystansową bez modów to jest jakieś nieporozumienie
- Czary w Elex I wydawały się ciekawsze
- Dialogi
- Jax klnie jak szewc, nawet jeśli kierujemy się w grze "dobrymi" wyborami
- Poziom zniszczenia ma bardzo niewielkie przełożenie na grę
- W niektórych misjach, gdzie trzeba komuś spuścić łomot, z niewiadomych przyczyn potrafi rzucić się na nas całe miasto
- System znaczników na mapie jeden z gorszych jaki kiedykolwiek spotkałem. Najbardziej wkurza, gdy trzeba wyeliminować kilkadziesiąt wrogów rozrzuconych na całej mapie, a znaczniki nie znikają dopóki nie podniesie się dropa z ubitego przeciwnika
- Grafika jak na 2022 rok nie porywa
- Side questy całkiem nie najgorsze.. gdyby nie drętwe dialogi. Ja już większość zacząłem przewijać w drugiej połowie gry
- Słabo zaprojektowane frakcje, w zasadzie żadna nie jest warta uwagi. W Elex I miało to więcej sensu (choć tam też to było średnie)
- Mała imersja, trudno wczuć się w tą grę

Nie chce mi się wymieniać więcej. Generalnie wielkie nierozczarowanie grą. Nie jest to totalny paździerz i mimo wszystko nie żałuję, że zagrałem. Może przejdę jeszcze raz tą grę, tylko tym razem na totalnym zniszczeniu. Miły Jax to strasznie nudna postać.

post wyedytowany przez Sendil 2023-08-09 21:38:41
19.09.2023 19:12
odpowiedz
kojirohyuga
41
Konsul

Nie spodziewałem się ze to powiem ale gra to dobry konkurent dla starfielda lecz ta gra mimo ze jest tak samo drewniana jak dla mnie jest duzo lepsza (klimat, fabuła. muzyka) :D grafike tez ma troche lepszą juz nie mówiąc o optymalizacji :D

szkoda ze gry piranhi malo osób zna (mowie o zachodzie) inaczej by tak samo ludzie sie rzucili jak na starfielda XDD

post wyedytowany przez kojirohyuga 2023-09-19 19:13:23
08.11.2023 08:38
2
odpowiedz
ZiutekZmarsa
15
Chorąży
3.0

Jako fan niespiesznych i klimatycznych Risenów i osoba która zmęczyła Elexa 1, tej grze mówię NIE.
Ta gra nie ma klimatu (o zgrozo!), jest nudna, nieciekawa, bez poczucia przygody. Ma spapranych, zrobionych na 'odwal się' NPców, spapraną fabułę i klimat - czyli jedyne co czyniło z gier Pirani pozycje godne uwagi. Dla klimatu wybaczało się drewno. Tu drewno jest, a klimatu nie ma. Gra Pirani bez klimatu to jak jedzenie chleba z trocin. Bardzo, bardzo nie polecam.

26.11.2023 16:31
3
odpowiedz
gamechanger
17
Centurion
5.0

Połączenie Mass Effect, Fallout i Gothica. Problem w tym, że z każdą z tych gier Elex nie ma szans. Questy są na jedno kopyto. Zdarzają się dobre, ale większość jest bardzo schematyczna i polega na wybiciu grupy wrogów. Postacie są przesadnie wredne i wulgarne, o Zołzie to nawet nie wspomnę bo tak karykaturalnej postaci to dawno nie widziałem. Nowa frakcja morkonów nie przypadła mi do gustu. Walka i grafika przypomina rok 2008, chociaż nawet wtedy wyszedł Assasin's Creed który miał lepsze animacje. Eksploracja jest średnia, niby jest co robić, ale wszystko to takie powtarzalne i bez klimatu.

27.11.2023 18:35
UrBan_94
👎
odpowiedz
2 odpowiedzi
UrBan_94
40
Geralt z Rivii

Chciałem ostatnio grze dać drugą szansę, no ale nie.. odpadłem po 4 godzinach. Debilne dialogi, debilni npc, eksploracja też leży, Pirania z gry na grę zalicza regres, niestety.

16.01.2024 20:48
Szakal89
odpowiedz
4 odpowiedzi
Szakal89
17
Centurion
2.0

Gothica 1 przeszedłem ze 20 razy
Gothica 2+NK oj z 50!
Gothica 3 -2-3 razy
Risena - 1 raz
Risena 2-3 odbiłem się po 10-15h
Elex 1 po 20h wylądował w koszu
Elex 2 po 4h... Niestety to studio zdycha śmiercią naturalną... idiotyczne dialogi rozwój postaci misje... wszystko

28.01.2024 22:40
odpowiedz
7 odpowiedzi
zanonimizowany1395975
1
Legionista

Elexa 1 kocham całym sercem i już go prawie kończę. Czeka na mnie niebawem dwójeczka. Czy to ten sam poziom pod względem rozgrywki i frajdy z exploracji co pierwsza część??? Bo widzę że grubo tutaj z ocenami. Między 3 a 7. Niemożliwe że jest aż tak słabo. To duża rozbieżność. To jak to w końcu jest??? Bo w ciemno zakupiłem na promocji Elexa2.

post wyedytowany przez zanonimizowany1395975 2024-01-28 22:42:51
31.03.2024 11:30
odpowiedz
markuswoo
2
Junior
9.5

gra rewelacja, lepsza niż fallout, całkowicie otwarty świat i nieograniczona możliwość eksploracji, jedna tylko rzecz trochę boli - brak jakichś dziwnych mutantów, ciężkich do pokonania i paskudnych potworów jak to powinno być w takim post apokaliptycznym świecie, np w wodzie nic nie pływa, po lasach czy skażonych miastach tylko ważki, szczury ew. zombie, pod tym względem trochę zmarnowany potencjał

Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze