

Najciekawsze materiały do: Darkwood

Darkwood - Darkwood Homemade Flamethrower v.1.6
modrozmiar pliku: 220,6 MB
Darkwood Homemade Flamethrower to modyfikacja do gry Darkwood, której autorem jest Savalige.

5 gier survival za mniej niż 50 zł wartych zakupu na Steam Summer Sale 2022
wiadomość4 lipca 2022
Steam Summer Sale 2022 trwa. Z tej okazji przygotowaliśmy dla Was przegląd ofert na survivale, za które zapłacicie mniej niż 50 zł.

Darkwood – polscy deweloperzy udostępniają grę w serwisie The Pirate Bay
wiadomość26 sierpnia 2017
Deweloperzy horroru Darkwood, który tydzień temu opuścił program wczesnego dostępu na Steamie, na skutek ciągłych próśb o klucze dostępu oraz oszustów związanych z ich odsprzedażą, udostępnili swój tytuł także w serwisie The Pirate Bay. „Darmowa” wersja gry została przygotowana z myślą o osobach, których nie stać na jej oficjalną cyfrową kopię.

Podsumowanie tygodnia na polskim rynku gier (14-21 sierpnia 2017 r.)
wiadomość21 sierpnia 2017
Miniony tydzień okazał się bardzo owocny dla polskiego rynku gier. Do sprzedaży trafiła przygodówka Observer i survival horror Darkwood. Poznaliśmy daty premiery symulatora Pure Farming 2018 i gry logicznej Archaica: The Path of Light oraz obejrzeliśmy świeże materiały wideo z projektów Iron Harvest i X-Morph: Defense.
- Darkwood wychodzi z Wczesnego Dostępu Steam 2017.07.20
- Darkwood debiutuje we wczesnej wersji na Steamie. Rozdajemy 5 kluczy do gry [konkurs zakończony] 2014.07.25
- Darkwood - polski horror ukaże się 24 lipca w Steam Early Access. Obejrzyj nowy zwiastun 2014.07.18
- Wieści ze świata (Titanfall, Minecraft, Darkwood) 25/4/14 2014.04.25
- Darkwood sfinansowany – powstanie polski survival horror 2013.05.31
- Darkwood walczy o fundusze na Indiegogo – wesprzyj polski survival horror 2013.05.08
- Darkwood – zbiórka pieniędzy na polski survival horror ruszy w przyszłym tygodniu, premiera w 2014 roku 2013.05.01

Bez tragedii, bez rewelacji – podsumowanie przeciętnego roku w polskiej branży gier
artykuł24 grudnia 2017
W ostatnich latach polscy deweloperzy co kilka miesięcy odnotowywali branżowy sukces – aż do teraz. 2017 okazał się nieszczególnie ekscytującym rokiem dla rodzimych gier wideo, choć nie zabrakło w nim ani solidnych produkcji, ani poważnych wpadek.
[9]
Musi byc widok FPP/TPP aby byl dobry horror?
*ekhem* Silent Hill
Co do samej gry to mam srednie oczekiwania, ta gra wyglada zwyczajnie, a "zwyczajnych" gier mamy juz wystarczajaca, czas na cos nowego
Minęło trochę czasu i mamy alphę 3.1. Nie grałem w 2.0, więc dla mnie sporo zmian. Największa to o wiele większy teren podzielony na trzy strefy. Słyszałem, że przez to dochodzi do trochę niezbalansowanych sytuacji, ale jeszcze za mało grałem by coś takiego zaobserwować. Na pewno przez większy obszar jeszcze trudniejsze i frustrujące są powroty do swojego schronienia. Czas szybko leci, człowiek mało co odkrył a już musi wracać przed zmierzchem.
Urozmaicili trochę noce które w wersji 1.0 były bardzo drętwe. Praktycznie nie możemy już siedzieć po ciemku w kącie, zabarykadowani regałem. Raz, że po dłuższym czasie w całkowitych ciemnościach pojawiają się duchy i spada nam hp. Dwa, że losowo na krótką chwilę w pokojach pojawiają się grzyby z których ekstraktujemy esencję, dzięki której wybieramy nowe umiejętności (pozytywne i negatywne). Dobrze więc chodzić po pomieszczeniach i patrzyć czy coś gdzieś nie wyrosło. Mamy teraz różne rodzaje grzybków, które dodatkowo w ekwipunku gniją po czasie. W lasach już nie rosną, dlatego kluczowe jest zbieranie ich właśnie podczas nocki.
Sami przeciwnicy w nocy już tak wrednie się nie dobijają do domku i bardziej ich ataki zależą od naszego hałasowania czy podchodzenia do okien.
Ogólnie produkcja została uproszczona (mniej rywali, bardziej wytrzymałe bronie) co moim zdaniem jest dobrym krokiem (hardcorowcy mogą sobie włączyć permanentną śmierć), alpha 1.0 była bardzo trudna. Nadal nie jest łatwo ale moim zdaniem bardziej sprawiedliwie. Po zgonie nie tracimy już wszystkiego, można dobiec do swojego ekwipunku tam gdzie zginęliśmy. Kolejne dobre rozwiązanie.
Idzie w dobrym kierunku, praktycznie każda zmiana na plus (dodali także przydomowy tartak, w lesie nie znajdujemy już desek a pniaczki które trzeba dopiero przerobić). Nadal jednak mój główny zarzut dotyczy powracania w nocy do schronienia. Brzmi intrygująco , ale w praktyce irytują nas te ciągłe powroty i wstrzymana eksploracja. Chociaż sama noc jest ciekawsza (patrz wyżej) to i tak przegrywa atrakcyjnością z samodzielną eksploracją za dnia. Chyba jedyne tutaj sensowniejsze rozwiązanie to wydłużenie dnia. Czas teraz za szybko leci.
Ogólnie to nadal polecam, tym bardziej, że na allegro powinny być nadal wiarygodne klucze za 40zł. Sądzę, że alphę 3.1 przemagluję już na wskroś.
jak dla mnie przyszłośc tej gry pozostaje pod dużym znakiem zapytania... pomimo że gra jakościowo rokowała naprawdę dobrze, to czas na jej ukończenie już dawno przegapiono... pierwotnie zakładano marzec 2015, obecnie mamy niemal dwa lata developmentu, a poprawki sięgają nie dalej niż samej mechaniki gry, a gra dostaję kolejny numer alphy... ile można czekać?
Od pewnego czasu jest już Alpha 6. Nie grałem od czasu 3.1 ale czytając listę zmian, mój post [13] trochę się zdezaktualizował. Noce ponoć się zmieniły i mają wtedy miejsce różnorakie, losowe zdarzenia. Poczekam do kolejnej wersji, powinna być niedługo i wtedy ostro przemagluję.

gierka godna polecenia lecz narazie jest w fazie wczesnego dostępu.Miejmy nadzieje że grę nie spotkają 'problemy finansowe' i że wyjdzie jak najszybciej z early access...

błąd w opisie
zamiast "(...) to opracowana przez warszawski zespół Acid Wizard gra typu (...)" powinno być "(...) to opracowywana przez warszawski zespół Acid Wizard gra typu (...)" lub "(...) to gra typu (...) nad którą dopiero pracuje warszawski zespół Acid Wizard".

Gra w fazie Early Access jest już na prawdę na całkiem wysokim poziomie. Pozostaje czekać na premierę.
Właśnie obejrzałem sobie filmik z Headem, a tam "No oni planują popracować jeszcze nad tą grą z rok, powinno pojawić się gdzieś w 2015 roku", fajnie że mamy 2017, blisko 2018 :)
Zalety:
- klimat i grozy (niektóre momenty naprawdę potrafią wzbudzić niepokój i przestraszyć)
- fabuła i interesujące postaci
- satysfakcjonująca eksploracja
- przetrwanie, crafting i system umiejętności (elementy RPG)
- przeciwnicy
- dom i noc
- niezła grafika
- grywalność!!!
Wady:
- mogłoby być dłuższy (CHCĘ TO WIĘCEJ!)
- dla niektórzy - sterowanie i interfejs (ale da się szybko opanować i grać bez stresu)
- dla niektórzy - widok z góry i grafika
Krótko mówiąc, Darkwood to prawdziwa perełka i trzeba to zagrać! Szkoda, że mało osób pisali o Darkwood, bo takie gry nigdy nie za wiele.
Ocena: 9+/10


Rewelacyjny survival horror , dawno takiej gry nie było , wciąg jak diabli , wymagająca i trudna . Pomimo że grafika nie jest wysokich lotów , nadrabia klimatem grozy i grywalnością . Gra łączy elementy craftingu i ciekawej eksploracji i niepewności do tego dochodzi element RPG takie jak zdobywanie umiejętności . Zapraszam na gameplaya https://www.youtube.com/watch?v=fkwIW3PrPc4

Świetne oceny na Steam, świetne na stronach Metacritic. Czegóż chcieć więcej?
Pozostaje trzymać kciuki za polskich twórców.
PS.: gra w wersji finalnej doczekała się już 3-go update'u.
Zastanawiałem się nad wadami tej produkcji i ciężko coś wymyślić. Jedyne co się samo nasuwa to że jest zbyt straszny. O ile początek był dla mnie w sam raz, to od połowy gry klimat mnie na tyle przytłaczał, że musiałem się zmuszać do gry do póki się nie przyzwyczaiłem. No ale nie mogę dać za to minusa grze typu horror :). Co najlepsze, gra wydaje się mieć wiele ścieżek, więc na jednej rozgrywce się nie skończy. Za drugim razem na pewno wszystko zrobię inaczej i zobaczę efekt. Ale to za jakiś czas.
Plusy produkcji:
- Świat i fabuła. Majstersztyk: W końcu coś nowego, a nie tylko zombie.
- Mnóstwo tajemnic: Skończyłem grę i nadal mam w głowie mnóstwo pytań. Na część pewnie nawet odpowiedź znają tylko twórcy. I o to chodzi. Ileż można grać w coś gdzie główny przeciwnik zdradza swój plan od A do Z żeby przypadkiem gracz nie musiał chwilę pomyśleć.
- Bez ułatwień: Mapa nabazgrana na kawałku papieru bez pokazanej pozycji gracza, brak jawnie spisanych zadań, brak jakichkolwiek statystyk w grze! (no bo ile ataku ma niby łopata z castoramy?). Tego mi brakowało w czasach gdzie każda gra ma minimapę i prowadzi za rączkę do celu.
- Łamanie standardów: W innych grach jeżeli masz zabić starą i schorowaną osobę, to najpewniej zmieni się w demona albo coś w tym rodzaju i będzie to bos. Tutaj wystarczy jeden cios w plecy. Jedyne co jest w tym trudne to rozmyślanie czy na pewno dobrze zrobiłeś.
- Grafika: Ona nie jest zła. Ona jest specyficzna. Zrobiona na pikslozę, ale widać że nie jest to standardowy indyk tylko każda rzecz jest starannie narysowana. Rzeczy się nie powtarzają i posuwając się w rozgrywce cały czas spotykamy nowe elementy.
- Straszny klimat: Tutaj nic nie wyskakuje żeby przestraszyć na chwilę, a później długo długo nudy. Muzyka, gra światłem, odgłosy, nieznane rzeczy - to wszystko składa się na niesamowity klimat. Ciężki i trudny, ale wyjątkowy i warty poznania. Czasem miałem go dość, ale na szczęście ciekawość pokonała strach.
- Crafting: W końcu zrobiony poprawnie. Nie jest to opcja, jak w wielu grach, ale jest bardzo uproszczony. Zrobisz niewiele rzeczy, ale każda jest przydatna.
Od jakiegoś czasu zastawiałem się czy ja po prostu się starzeję i gry mnie już tak nie kręcą, czy to same gry są kiepskie. I ta gra dowiodła że nadal są produkcje od których ciężko się odciągnąć. Cały ten śmieciowy AAA, robiony pod ludzi którzy nie chcą się męczyć z szukaniem rozwiązań tylko wszystko chcą mieć na tacy zaniża poziom.
Kupienie tej gry to najlepiej wydane 14 euro w tym roku. Przejechałem się na Mass Efekt Andromeda czy Planet Coaster, ale tutaj nie żałuje żadnego centa. Gorąco polecam i liczę że twórcy zarobią tyle żeby stwierdzić że opłaca im się dalej tworzyć. Czarodziej na kwasie rządzi :).
Nie będę oceniać bo to jest gra typu horror, ale dla mnie ogromny minus to zbyt straszny i ciężki klimat. W gry lubię grać żeby się rozluźnić a nie spinać i przeżywać. Liczyłem na bardziej survival niż horror dlatego tytuł dla mnie niegrywalny a szkoda bo gra nie jest prosta i nie prowadzi za rączkę co się szanuje, wystarczyło zrobić nieco lżejszy klimat no ale wszystkim się nie dogodzi. Cóż, szkoda bo liczyłem że trochę sobie pogram.
Właśnie ukończyłem.
Jedna z najlepszych gier z gatunku horrorów psychologicznych, w jakie grałem. Nie chodzi o odcięte kończyny czy cokolwiek innego, chodzi o okropności ich umysłu i o to, jak manifestuje się ono w waszym otoczeniu.
Super Gra !
Po 20 minutach walki z interfejsem i kolejnych 10 spędzonych na próbie przejścia przez otwarte drzwi dałem sobie spokój. Nie wiem co za debil to projektował. Gry sprzed 25 lat są bardziej intuicyjne. Jeśli cała gra tak wygląda jakby 7 letni Jasio ją tworzył to ja dziękuje

Gra jest klimatyczna, tajemnicza, ciekawa i bardzo wciągająca.
Myślałem, że w grach nic już nowego nie zobaczę, a jednak twórcom udało się stworzyć zupełnie coś świeżego.
Mamy tu prostą aczkolwiek bardzo stylową, mroczną grafikę, która jest nieziemsko dopracowana. Do tego mamy przyjemną mechanikę i bardzo ciekawy pomysł na fabułę, który jest bardzo tajemniczy nawet po ukończeniu tytułu.
Gra jest naprawdę długa bo starcza na około 25-30 godz., mimo tej długości w ogóle nie odczuwa się znużenia, a wręcz przeciwnie cały czas jest niepokój i ciekawość, bo świat przedstawiony jest naprawdę pomysłowy i wciągający.
Na początku nie sądziłem, że gra mnie tak wciągnie. Mimo bardzo prostych środków tytuł ten jest naprawdę rewelacyjny. Serdecznie polecam. ;)
Grę oceniam pozytywnie, chodź prawdę mówiąc odbiłem się od niej i po kilku godzinach "przeszedłem'' ją na YouTube ;) Ale bardziej wynika to z moich preferencji, niż jakichś wad tej produkcji. Nigdy nie przepadałem jakoś za survival horror, nawet w moich czasach świetności jako gracza...A teraz, kiedy przechodzę 2,3 gry na rok to już kompletnie zrobiłem się wybredny i jak mnie zaczyna coś irytować to.... daję sobie spokój. Gra ma dość trudny próg wejścia, mnie osobiście wyprowadziły z równowagi te mechaniki zbieractwa i craftingu, gdzie wiecznie kończyło mi się miejsce w ekwipunku i w kółko trzeba było majdrować tymi przedmiotami.
Wynagradza to nastrój całej opowieści, który jest naprawdę mocny, mroczny, brudny, charakterystyczny. No i jest groza. Aż by się chciało trochę więcej tego światka zobaczyć...nie wiem kolejna gra, film, komiks, cokolwiek.
za samom grafike ta gra powinna dostac zero, 59 zl za pixele i to kamera z gory, ludzie , 30 lat temu takie gry wychodzily na amige, hehe

Fajna produkcja z mocnym klimatem. Widać, że rozgrywa się na polskiej wsi z minionego stulecia. Ciekawe dialogi i postacie. Pomysł na rozgrywkę też niezły ale jest parę niedociągnięć. Po pierwsze crafting i zbieractwo. Zanim się obejrzymy, to już nie ma gdzie ładować ten cały towar. Miejsca czy w naszym plecaku czy w skrzyniach w domu jest za mało. Trzeba kombinować z przenoszeniem rzeczy lub sprzedawaniem ich u kupców. Po pewnym czasie z zbieractwa robi się trochę męcząca praca i zaczynamy częściej kalkulować niż się dobrze w grze bawić. Za tym idzie w parze kolejny minus, system dnia i nocy. Dzień trwa doszyć krótko i często trzeba się śpieszyć z eksploracją i wracać po kilka razy z zebranymi przedmiotami. Jest to trochę męczące po pewnym czasie. Broń biała też ulega zniszczeniu i często bywa, że po zabiciu trzech mocnych rywali, nadaje się ona do naprawy. A szkoda, bo cała reszta jest tu mocna. Atmosfera jest świetna, fabuła i napotkane postacie zachęcają do dalszej gry. To taki trochę Silent Hill z widokiem z góry i z dużym naciskiem na survival.
Absolutnie genialna gra osadzona w polskich lasach w latach 80. Jestem oczarowany i zachwycony. Nie zapomnę tego doświadczenia i strachu. Wielkie gratulacje dla twórców za muzykę, klimat i grafikę! Mistrzostwo!
Zamysł artystów żeby stworzyć tę grę w stylu retro w połączeniu z surrealizmem sprawiają, że połknąłem ten świat od pierwszych minut. Rysunki postaci to psychodela niczym nasz rodzimy malarz Beksiński.
Na ludzi piszących "za takom grafike zero" aż szkoda słów i jest to bardzo krzywdzące dla twórców. Tutaj nie ocenia się obrazu w ten sposób. Nie chcę uogólniać, ale sądzę, że młodsi gracze mają tendencję do dzielenia odbioru grafiki jedynie na tę bliższą realizmowi, lub dalszą. Trzeba mieć świadomość, że chodzi tu o wyjątkową konwencję. I właśnie takiej na rynku gier potrzebowaliśmy.
Rozumiem, że to gra nie dla każdego. Wszelkie niewygody i utrudnienia to nie wada, lecz cechy pozwalające czerpać przyjemność z wyzwania. I tak oto w czasach gier ścigających się w dążeniu do realizmu, zajmujących po 60GB na dysku, a które za miałką treść gotowe są do usunięcia po kilku godzinach próbuję Darkwood - i to był strzał w dziesiątkę. Moje ręce drgały za każym razem, gdy zbliżała się noc. Jestem gotowy stwierdzić, że jest to najstraszniejsza gra, w jaką miałem okazję grać.


Genialna gra, przeniesienie motywu europejskiej baśni na język gry. Klimat tak gęsty, iż można go ciąć nożem i cóż wymagający gameplay, który idealnie współgra z narracją. Jeśli ktoś byłby zainteresowany dokładniejszą analizą to zapraszam do swojego materiału [link]

Fajnie że Polacy to zrobili,ale to nie tłumaczy słabego gameplayu.Klimat nie nadrobi niestety braków podstawowych.
Gra ma sprawiać przyjemność,a ta natomiast na dłuższą metę męczy.

Niby gra mi się podoba, ale odrzuca mnie bardzo krótki dzień i brak możliwości przetrwania na zewnątrz. Człowiek ledwo wyjdzie z domu i nagle musi wracać, bo nadciąga noc. Ja rozumiem że takie są zasady gry tylko mapa jest dość spora i nie zawsze pokazuje gdzie jesteś i można tak błądzić i tracić czas na włóczenie się po lesie.
Bardzo podoba mi się klimat tylko szkoda że nie zrobili czegoś takiego jak w Don't Starve gdzie da się uchronić przed zgonem podczas nocnej eksploracji.