TVN – 20:00, 15.05.2011
Powtórka: 14:20, 22.05.2011
Przydatne linki:
http://xfactor.plejada.pl/
http://pl.wikipedia.org/wiki/X_Factor
Wszystkie utwory wykorzystane w programie znajdziecie na oficjalnej stronie w zakładce odcinki, albo tu http://muzykazreklam.pl/t18375.html
Dzisiejsza tematyka nie jest znana.
Poprzednia:
https://www.gry-online.pl/forum/x-factortrzeci-odcinek-na-zywodyskusjaczesc-3/zbac3893?N=1
Ty to masz zdrowie do tych wątków, gdyby nie one to nawet nie pamiętałbym, by obejrzeć XFactor :)
Chryste panie co to ma być? Dziś będzie grupowe śpiewanie piosenek homoseksualisty?
Gienek polegnie jak nic.
Ktoś już śpiewał, czy dopiero zaczną?
no i znowu piosenka po angielsku dla małgośki :/ sądze ze po polsku fałszowala by mniej :D
Ściąga w wachlarzu, jeszcze kamera to złapała, ale fial.
Jeszcze ktoś chce zaprzeczyć, że polska edycja jest żenadą? Dopiero finał powinien być na poziomie. Miejmy tylko nadzieje, że producenci wyciągną wnioski.
Dziwię się tym którzy gloryfikują ten program - jak dla mnie wszystkie dotychczasowe wykonania były bezpłciowe i przeciętne. Zagrywkę z wachlarzem i ściągą pozostawię bez komentarza. Strata czasu.
Panowie a gdzie jakieś uzasadnienie?:P
To raz, dwa wskazywanie, że polska edycja jest źle zrobiona jest bardzo głupie jeśli nie ma się porównania z zagranicznymi.
Nero-> na samym końcu, Jarek wymieniał(a zawsze to robi w kolejności występowania) Ada, Gienek, Szpaku.
Edit: hmm jednak nie...
Kiedy Szpakowski? Reklamowali, że będzie śpiewał po przerwie?
Siwy -> Wielkie dzięki.
Gienek dobrze zaspiewal, ale widac, ze sie meczy z ta piosenka. To jednak nie jego klimaty.
Stankiewicz przeszła
jak mogła Stankiewicz przejść a dziewczyny nie??!!! kto ich wybiera??!! no bez jaj!!
oprócz gienka, szpaka i tej ani to nikt nie potrafi tam śpiewać
ale na szczęście regularnie odpadają
Kurde, Mats znowu ma h*jowy repertuar. W pewnym momencie po prostu zabraklo mu powietrza. Nie wiem kto dobiera repertuar w polskim XFactorze, ale powinni go zwolnic, bo wapie zeby Mats sam sobie wybral ta piosenke - chyba w koncu wie, ze takich piosenek nie jest w stanie zaspiewac.
ED.
Mats nie przeszedl.
Czesiu ma blowjob x1 od sablewskiej.
[25]Roniq
jego zostaw, dobrze zaspiewal.
Jak jeszcze mieszkalem w Czechach, obejrzalem kilka odcinkow czeskiego X-Factora. Polska edycja w porownaniu z czeska to ZENUA. Po prostu wies spiewa i tanczy(nie mam tu nic do mieszkancow wsi ofc).
Wyjątkowy odcinek. Tylko o Adzie mogę z czystym sumieniem powiedzieć, iż zaśpiewała dobrze, reszta co najwyżej przeciętnie lub żałośnie. Dziwi mnie fakt, dlaczego Dziewczyny trafiły do dogrywki a p. Małgosia nie. Mats w końcu odpadł, aż dziw bierze, że ten chłopak wyszedł dalej poza 2. etap eliminacji. Wojewódzki jest niewiarygodnie irytujący. Zrozumiałbym jeszcze, gdyby nawet próbował być taki wielce elokwentny i sarkastyczny, ale przynajmniej oceniałby również swoich członków drużyny na poziomie, nie zaś idealizuje ich każde pierdnięcie. Na dodatek zachowuje się jak kretyn i dupek, myśli, że jak będzie trochę elokwentny to jest najważniejszy w całej sali. Denerwuje mnie również sytuacja związana z Gienkiem i tutaj akurat muszę zgodzić się z Wojewódzkim, iż gra cały czas podobny repertuar. Facet ma genialny bluesowy głos, jednak nie wszystkie piosenki mu pasują, co pokazał właśnie dzisiaj śpiewając "My Way", które wyszło mu bardzo słabo. Powoli na prowadzenie w moim osobistym rankingu na prowadzenie wychodzi Ada, która radzi sobie bardzo dobrze i coraz lepiej "gra" na scenie, co zresztą za każdym razem przypomina Maja. Mam nadzieję, iż w następnym odcinku w końcu odpadnie p. Małgosia
Nie piszcie, że ten Mars, nie umie śpiewać i nieporozumieniem jest jego obecność w finałach, bo to nie prawda. Po prostu wybierał lub wybierali mu bardzo słaby repertuar. Jego pierwszy występ na castingach (Angels Robbiego Williamsa) był masakryczny, ciągle ciarki na plecach. W dalszej części programu też dawał radę, dopiero teraz zaczęło się coś psuć z doborem piosenek. Jeśli dobrze pamiętam to w odcinkach na żywa tylko raz miał utwór na miarę jego głosu. Nie pamiętam tytułu, ale śpiewał go chyba dwa tygodnie temu. Szkoda, że odpadł, ale na zwycięstwo i tak szczególnych szans nie miał.
To co mnie najbardziej dziwi, od samego początku, to obecność pani Małgosi. W castingach wyszła dobrze, ale nie oszukujmy, wtedy miała profesjonalnie ustawiony głos po tę piosenkę, do tego śpiewała po polsku. Straszne szkoda, że to ona śpiewa dalej, a taki William Malcolm, przez zawiść i chamstwo Wojewódzkiego, odpadł...
Reszta bardzo fajnie moim zdaniem. Zdziwiłem się, że Dziewczyny był dziś zagrożone, bo typowałem je nawet na finał. Gienkowi repertuar faktycznie trochę nie podpasował, ale i tak zaśpiewał rewelacyjnie. I dobrze, że wziął coś nie-bluesowego, bo tak jak już ktoś powiedział wcześniej, zaczyna robić się powoli nudno. Ada zaśpiewała okej, chociaż takie orgazmu jak przy Fields of Gold nie było. Szpak też nieźle, ale ciągle czekam na coś hard rockowego, właśnie w stylu GnR.
I wytłumaczy mi ktoś co to znaczy repertuar big-bandowy? Wielkich grup?
Dziś najlepszy był moim zdaniem Gienek Loska, dzisiaj inaczej, zaskoczył bardzo pozytywnie. Też byłem za Dziewczynami w dogrywce.
Nie pomyśleliście, że ludzie głosują na panią Małgosię z czystej sympatii zarówno dla niej, jak i jej mentora? Co jak co, ale sądząc po komentarzach to Mozil jest najlepszym jurorem - i ja się z tym zgadzam. Jak głosuje to nie stosuje żadnych gierek, tylko wskazuje tego, który jego zdaniem był lepszy. W ogóle on głosował dwa razy, a Sablewska zero. Jeśli wierzyć angielskiej Wikipedii - teraz będą decydowały tylko głosy widzów.
Czekam na kolejny odcinek! :)
dresX94 Gienek bardzo słabo? Chłopie coś masz z głośnikami nie tak w TV. Zamknął dziś paszczę wszystkim krytykom, którzy twierdzili, że potrafi tylko wrzeszczeć na scenie. Najlepsza IMHO piosenka Sinatry a wykonanie Loski na równi z najlepszymi jej coverami.
Podsumowując odcinek:
Gienek wymiata - czwarty Live i trzeci raz najlepszy (tydzień temu Szulc najlepiej zaśpiewała),
Najlepszy występ Szpaka - tuż za Gienkiem dzisiaj,
Wiedziałem, że babcia przejdzie przed Dziewczynami, za tydzień na szczęście Kuba ją wywali.
A ten cały Mats w finale to i tak była pomyłka powinna przejść ta laska czarna, Kłys czy jak jej tam było...
[31]k42a_
to bylo "Take the look at me"(czy cos takiego) Philla Collinsa.
w następnym odcinku w końcu odpadnie p. Małgosia
No way! pani Małgosia wygra w cuglach ten program. Czuje tutaj jakiś grubszy przekręt ;p
Najlepsze w tym programie są wypowiedzi Czesława.
Maja na żywo już mi sie nie podoba tak jak na castingach.
Wojewódzki musiał wtrącić dzisiaj jakieś durnowatości beznadziejne na temat Gienka bo wie że jego przebieraniec może przegrać ostatecznie z Gienkiem. Pan Jakub pogrąża sie czasami niesamowicie.
W następnym odcinku w dogrywce prawdopodobnie będą Dziewczyny i p. Małgosia i jestem ciekaw jak zachowa się Kuba.
pooh_5 --> poszukałem na yt, faktycznie śpiewał Phila Collinsa, a Genesis to śpiewał William Malcolm w pierwszym odcinku na żywo.
ganek --> obstawiam starszą panią, ale kto go tam wie...
Że znowu się tej babie fartnęło...?
A Kuba jak zwykle za swoimi...
Szpak już mnie wku*wia do reszty... Oryginalny chce byc... To pedał jest według mnie. Gdyby same ciuchy babskie to jeszcze spoko, ale ten jego śmiech i wszystko to na babke wskazuje...
spoiler start
Założył babskie spodnie... Wisiały na dupie bo nie miał czym wypełnic. :]
spoiler stop
Nie,Pani Małgosia po prostu ma stałą grupę fanów, która ją wspiera z odcinka na odcinek.
A zachowanie Wojewódzkiego nie jest niczym nowym, jeśli ktoś choć trochę oglądał Mam Talent to wie jak on się zachowuje żeby promować różne osoby.
Szpak śpiewa dobrze, niestety jego zachowanie i osobowość są tragiczne, obawiam się, że jeśli będzie kiedyś śpiewał własne piosenki to tekst ich będzie żenujący. Gdyby słuchać go w radiu - ok, jednak ewentualne teledyski czy koncerty, strach pomyśleć co tam się będzie działo.
Małgorzata prawdopodobnie polegnie już za tydzień, mnie nie przeszkadza, że utrzymała się aż do tego etapu, coby nie mówić, była lepsza od pozostałych, nie licząc Malcolma, który poleciał tylko przez widzimisię Kuby. Angielskiego nie zna, jednak głos ma lepszy od reszty, która odpadła.
W finale widzę Szpaka, Loskę i Szulc, Dziewczyny odpadną tuż przed prawdopodobnie. Ciężki wybór, wszystkie głosy mi się podobają.
To jest po prostu niezrozumiałe... powiem wręcz, że komiczne, iż Czesław(lub ktoś inny za to odpowiedzialny) dobiera pani Małgosi piosenki zagranicznych wykonawców... Widać że Stankiewicz nigdy nie będzie już potrafiła poprawnie śpiewać teksty w języku angielskim.... Według mnie wychodzi to tylko wtedy, kiedy człowiek wie o czym śpiewa, natomiast wyżej wspomniana można rzec wkuwa na pamięć fonetyczne zapisy.... To praktycznie przeczy logice , a potem widzowie się dziwią że słyszą wiązanki w stylu "Koz Aj łont" z dużym naciskiem na polski akcent. A o wczorajszej jakże świetnie i sprytnie ukrytej ściądze już nawet nie wspomnę.... A i tak pani Małgosia została wybrana... I've got a bad feelings about this programme :/
Szpak mi się wczoraj w ogóle nie podobał- o wiele bardziej do gustu przypadł mi wystrój sceny oraz fajerwerki... Sam głos "przebierańca" był zwykły, bez polotu, a chyba nie takich osób w X factor szukają...
Natomiast Gieniu dał Wojewódzkiemu pstryczka w nos całkowicie zmieniając repertuar i rozwiewając wątpliwości cynika co do jednotorowości Loski....
To był jeden z jego najlepszych występów.Mam nadzieję, że wygra właśnie on :)
Ehh, Mats zamiast zająć się śpiewaniem to musiał skakać z ludźmi, nie zaśpiewać połowy utworu i jeszcze część sfałszować. Szkoda, bo jak widzę te marne Dziewczyny przy takich wokalistach jak Ada, Gienek czy Michał, to mam ochotę wyj**ać telewizor przez okno :/
Choć lubię Szpaka jako wokalistę, to coraz bardziej wkurza mnie jego osobowość. Niedługo wszyscy będą sobie przy nim walić, bo ubiera i zachowuje się coraz gorzej, ale cóż, jego sprawa.
Jak dla mnie Szpak przesadza na całej linii. Wg. mnie on wcale nie ma mocnej osobowości jak to jurorzy cały czas podkreślają, tylko on ma zaburzenia osobowości. No bo kto to widział żeby chłopak(?) 19 czy ile on tam ma lat wychodził na scenę w szpilkach(!)