Hej, za każdym niemal uruchomieniem systemu wyświetla mi się takie powiadomienie, co jednak ono dokładnie znaczy dla mnie? Nie jestem przedsiębiorcą, systemu używam głównie do pracy w MS Office, przeglądania internetu i sporadycznego grania w gry. System jest orginalny.
Brak aktualizacji systemu i oprogramowania Windows. Brak jakiekolwiek łatania luk bezpieczeństwa.
Jeśli sprzęt spełnia wymagania i masz trochę grosza to możesz pomyśleć o migracji na nowszą platformę. Ale to nie jest żaden przymus. Generalnie myślę, że tak rok, dwa i większość nowych aplikacji firm trzecich przestanie wspierać xpeka, a wtedy to już koniecznie sio do czegoś nowego.
Pracuję na:
Intel Celleron 2.6
1024 mb ram
Radeon 9600Pro
zasilacz który nie pozwala nawet na podłączenie drugiego dysku (pracuję na 40Gb WG)
Także o nowszym systemie chyba nie ma mowy, no ew mogę wskoczyć na Ubuntu ale nie widzę tego.
Z nowych aplikacji nie korzystam. Praktycznie nic nie zmieniało się w liście programów na moim PC od 2/3 lat (ew zainstalowałem COD 4)
Także wnioskując z waszych wypowiedzi; czas zainwestować w matrycę do laptopa który pracował na firmowym Windows Vista.
Dzięki za odpowiedzi!
Pozdrawiam
Mikołaj.
no ew mogę wskoczyć na Ubuntu ale nie widzę tego.
Znam firmę gdzie szef zamienił dwa Windowsy xp i dwa 2000 na Ubuntu z Gnome. Generalnie nie przewidział dwóch rzeczy:
-Pakiet MS Office nie będzie działał na tym więc zostaje mu jakiś linuksowy pakiet.typu openoffice.
-Pracownicy siedzący przy tych komputerach będę mieli ochotę aby go zabić.
Ogólnie te komputery służyły za takie typowe biurowe i do internetu, nie było na nich żadnego specjalistycznego oprogramowania.
Także z tą alternatywą w postaci linuksa to się zawsze trzeba zastanowić.
Na razie sobie spokojnie siedź na xpeku, akutalizuj antywirusa, przeglądark, klienta poczty,i, flasze, javy czy inne wtyczki, program do pdfu, skanuj skanerem na żądanie, i zabezpiecz nośniki przed infekcjami z USB (np programem USBfix - opcja Vaccinate). Wówczas będziesz całkowicie bezpieczny.
Także z tą alternatywą w postaci linuksa to się zawsze trzeba zastanowić
OpenOffice/LibreOffice dają radę. Google docs też.
Pracownicy siedzący przy tych komputerach będę mieli ochotę aby go zabić.
Mam nadzieję, że ich zwolnił.
czas zainwestować w matrycę do laptopa który pracował na firmowym Windows Vista.
Nie lepiej po prostu uzbierać konkretną kwotę i sprawić sobie porządny i wygodny sprzęt?
OpenOffice/LibreOffice dają radę. Google docs też.
Nie wszystko to co robiłeś w Excelu zrobisz tak łatwo i prosto w OO. A pewnych rzeczy w ogóle.
Niestety nie mam w tej chwili przykładów, ale chyba zgodzisz się w tym ze mną? ;p
Mam nadzieję, że ich zwolnił.
Nie wiem czego Ty się spodziewasz po człowieku, który miał 2 kompy z xpekami, które mogły bez problemu pociągnąć siódemkę, a wrzucił na nie linuksy. Pozostałe 2 z windowsem 2000 już nie są takie super i uważam, że należy je wycofać, ale są jeszcze 4 licencje na Office i to się teraz marnuje wszystko.
Dodam, że hajs się zgadza szefowi i sam wiele razy mówił, że kiedyś zainwestuje w sprzęt i oprogramowanie.