Cześć, mam coś takiego ze włączam kompa, wchodzę w menadżer zadań i od razu procek działa na 100% w pulpicie.. Uspokaja się to po jakiś kilku minutach dopiero, ale zrobiłem zdjęcie kiedy się to dzieje i wygląda to tak.. Można to jakoś wyłączyć? Zauwazylem tez ze przez chwilę jakieś zadanie typu host usługi było zwiększone, ale potem już nie. Najbardziej to na screenie.. Czy to normalne? Problem znika po kilku minutach. Normalnie mam w pulpicie 8% tak oscyluje
Antimalware Service Executable. Nic więcej mówić nie trzeba :)
To Windows Defender, którego zawsze w WiN 7 od razu się pozbywałem. Niestety obecnie w 10 i 11 ne umiem sobie z tym poradzić, a w połączeniu z moim I3-5005U, nie umiem pograć nawet w Most Wanted (tez na pulpicie podobne zużycie mam). Tragedie te nowe systemy, i zaraz najpewniej wrócę do 7.
Każdy mówi że przeszedł z 7/8 na 10/11 i jest kozak. No nie wiem, ja na tym laptopie, gdy miał Win 7 to ciąłem w Far Cry 3 i Just Cause 2. Od czasu jak jest 10 to throttling łapie na - tak jak mówię - starym Most Wanted. FC3 to ani nie odpale.
Oby się okazało, że tu na forum jest ktoś mądrzejszy ode mnie, kto potrafi poinstruować ciemną masę jak wywalić tego pieprzonego Defendera z Win 10 i 11.
Via Tenor
Naucz się korzystać z komputera jeden z drugim i skończ pisać takie brednie.
Za takie bzdury, powinni od razu lepić bany.
Nigdy nie miałem problemu z defenderem... Nie zalecam wyłączania go gdy nie ma się innego antywirusa. Ale chyba dalej jak dla mnie podstawa to dobrze skonfigurowany defender. Korzystałem na laptopie z i3-2357m (2 rdzenie po 1.3GHz MAX). Throttling występuje? To polecam wymienić pastę termoprzewodzącą i wyczyścić chłodzenie :)