Wina operatora czy routera? "PVC4 - down" - brak Internetu
Od jakiegoś czasu Orange serwuje mi dziwne zjawisko - pomimo iż kontrolka na routerze migocze wesoło (wszystkie: ADSL, Internet, Wi-fi itd.) to strony nie chcą się wczytywać. Ani żadne programy, które do działania wymagają korzystania z sieci.
Wszedłem na... stronę internetową (?) swojego routera (wklepując w przeglądarką 192.16... etc.) i logując się za pomocą dany z obudowy urządzenia zauważyłem w zakładce status rubrykę PVC4 jako "down". IP Adress oraz Subnet również pozostawały puste. (PPPoA)
Dziś Internet już jest, ale sytuacja wygląda analogicznie. Czyja to jest wina? Operatora sieci, czy może router nawala?
Orange ma problemy, zresztą po tych deszczach nawet UPC padło i leżało u mnie kilka godzin, ani neta, ani TV ani telefonu.

Może i masz rację, ale niepokoi mnie jeden fakt, o którym wspomniałem w pierwszym poście - router działa prawidłowo, wszystkie ikonki się świecą, ale system nie widzi Internetu i nie chce połączyć się z żadną stroną. Sprawdziłem status urządzenia - TP-Link TD-W8901G - i rubryka PVC4 jest "down". Nie mam bladego pojęcia dlaczego, jak i skąd. Wcześniej problem, mimo iż sporadycznie występujący, nie miał miejsca.
Załączam screena. Jestem trochę tym faktem zaniepokojony.