Hej
Sluchajcie zastanawiam sie nad nowym laptopem gamingowym. Gram glownie w gry strategiczne gdzie moc nie jest potrzebn. Bardziej mi zalezy nad cisza kosztem mniejszej wydajnosci. I tu pytanie ktora marka laptopow pozwala na ingerencje w dzialanie wiatrakow w laptopie? Cos widzialem w necie zw acer ma program do tego? Moj obecny lenovo nie ma tej mozliwosci.
Poza tym jak dziala nvidia whisper mode ale w wersji 2.0 ? Do tego chyva trzeba miec serie rtx?
Laptopy Captiva maja preinstalowana aplikacje do tego. Sprawuje sie wysmienicie. Laptop pracuje wtedy prawie bezszelestnie :)
Nic innego nigdy nie instalowalem. Byc moze efekt bylby jescze lepszy.
Ale dziala to jak np wlaczysz bardziej wymagajaca gre? Tzn czy laptop sam w pewnym momencie nie prayspieszy wiatrakow?
Jezeli przed uruchomieniem wymagajacej gry ustawie tryb Lautlos, to wtedy system utrzymuje predkosc wiatrakow na konkretnej wartosci i tym samym koryguje ilosc FPS w grze. Nigdy jednak nie zeszly one ponizej 60 FPS. Grac moge wtedy komfortowo i nie przeszkadzam innym domownikom.
Z ciszą może być niestety problem. Laptopy gamingowe działają na bardzo dużych temperaturach i wiatraki w środku muszą działać na maksymalnych obrotach.
A w jakie gry strategiczne grasz?
Sam mam gamingowego laptopa ponad 1.5 roku i jestem zachwycony, jest to Acer Nitro 5. Jakbyć miał jakieś pytania co do laptopów to pisz śmiało.
Wiatraki nie muszą pracować na najwyższych obrotach. Wszystko zależy od preferencji gracza. Jeżeli komuś wystarczy 60 FPS, a tu mowa o grach strategicznych, to wiatraki moga pokojnie pracować z prędkością 2000 RPM i wtedy można śmiało mówić o cichym laptopie. Chyba, że ktoś musi mieć 120 FPS.
Osobiście ograłem w ten sposób Rise of the Tomb Raider, a teraz Wolfenstein: The New Colossus. Obie gry na maksymalnych ustawieniach graficznych, 60 FPS i obroty wiatraków ustawione na 2000 RPM. Temperatury utrzymywały się na poziomie 80-85 stopni Celsjusza i było cichutko.
80-85 stopni wow to nie dużo jak na lapka. U mnie procesor jest w mocniejszych grach od 87 do w zasadzie maksa czyli 99 stopni. Większe obroty owszem zapewniają lepsze osiągi ale w wielu grach te temperatury rzeczywiście potrafią spaść i jest to dla mnie bardzo ważne. Dopiero teraz mając pierwszego w życiu gamingowego laptopa naprawdę dbam o ten sprzęt, regularne wymiany pasty i czyszczenie i granie maks do godziny i robienie przerwy by odpoczął.