No właśnie. Ogrywam DA: I. Patrzę temperaturę: 75 na 38% wentylatorów, to ustawiam 39 - 1324 RPM, temperatura 73-72 stopnie. Nice. Ale odpalam grę jak Watch Dogs 2 z ciekawości. temperatura - 61 - 65. Może mi ktoś wyjaśnić taki fenomen? Teoretycznie mam o wiele mniej klatek niż w Watch Dogs, a to Inkwizycja wyciska z mojej karty wyższe temperatury. Nie wiem, ograniczyć detale, ustawić vertical sync? Dziwna sprawa, w sumie nawet to 73-75 mnie nie martwi, bo nadal do granicy GPU daleko, ale jednak zastanawia mnie coś takiego. Ktoś mógłby mi to wyjaśnić?
Pozdrawiam
Czym gra obsluguje wiecej instrukcji tym bardziej procek sie grzeje.
Jaka paste termoprzewodzaca masz na procku?
CPU jest w porządku, chodzi o GPU :) Pastę i w ogóle nowy cooler już mam na procku i temperatury są ok.
Sorki zle spojrzalem :D
Temperatury sa w normie. A co do tego ze jeden tytul daje taka a drugi taka temperature to juz zalezy od gry.
Niczym sie nie martw. Niepokojaca temperatura grafy to ponad 100 C.
Ok dzięki :) Właśnie sama temperatura mnie nie martwiła, ale bardziej to wahanie w jednej i drugiej grze.
Tak właśnie czułem, a tym bardziej mnie to martwiło, bo zacząłem undervolting karty i przy DA: Inkwizycji gra często wysypywała mi się razem ze sterownikami i sądziłem, że niżej z napięciami nie zejdę. Trochę lipa.
A sprawdzałeś zużycie karty podczas grania? Może WD2 nie zużywa 100%, a taki DA już bierze całość.
No właśnie to zużycie w WD 2 to ciekawa sprawa. DA bierze całość, 99%-100%, natomiast w WD 2 większość czasu to 100%, ale gdzieś przebiegniesz i jest wahanie 54%, 84%, 23% itd. Tylko one są chwilowe, takie wahania-skoki.