Mianowicie chodzi mi o tytuł teleturnieju - takiego, w którym uczestnicy odpowiadali na szczegółowe pytania dotyczące książki, którą mieli przeczytać - no za Chiny ludowe nie mogę sobie przypomnieć - to chyba 90 lata, a google nic nie chce podpowiedzieć...
Chyba dzisiaj nie usnę jak sobie nie przypomnę.
Z tych co mogą pasować, to kojarzę tylko Wielką Grę. Ale tam to w grę wchodziła raczej cała twórczość np. pisarzy, a nie pojedyncze egzemplarze.
cos bylo, ale pamietam tylko z harrym potterem. prowadzila to chyba edyta jungowska
edit: "zamek czarodziejow" to sie nazywalo, moze ktos przy okazji szukal to tak btw, bardzo fajny teleturniej